CANNIBAL CORPSE

[hcpig]

Nie wiem czy zwróciłeś kiedyś uwagę, ale końcowy motyw i końcówka płyty Immolation z tego samego roku w podobnym klimacie.

Będzie badane, aż mi się zachciało Immo dziś.

[Headcrab]

Słuchałem CC wiele razy, a nie jestem w stanie napisać posta z ocenami płyt takiego jak wasze. Czy jestem upośledzony?

[hcpig]

A to na pewno było porządne słuchanie a nie bunnyhopping?

[Headcrab]

Bunny hoppingu nie było. Te nowsze płyty trochę zbyt podobne do siebie i przez to tracą, ale jak to wyrazić cyferkami to nie wiem.

[knaar]

A to na pewno było porządne słuchanie a nie bunnyhopping?

Sprawdzam. Pokaż fotkę swoich płyt CC. Zobaczymy czy miałeś warunki do porządnego słuchania.

[Gore_Obsessed]

Nie mnie wywołano do tablicy, ale z przyjemnością wkleję:



U mnie oceny wyglądają następująco:
"Eaten back to life" - 8/10
"Butchered at birth" - 10/10
"Tomb of the mutilated" - 9/10
"The bleeding" - 10/10
"Vile" - 8/10
"Gallery of suicide" - 8/10
"Bloodthirst" - 9/10
"Gore obsessed" - 10/10
Reszty nie znam na tyle dobrze żeby oceniać, albo nie znam wcale.

[hcpig]

Mi się tylko czwórka ostała, ale nie mam potrzeby odkupywania reszty poza 'Bloodthirst', który akurat pożyczyłem osobie która nie uznaje oddawania.

[when_in_sodom]

Mi się tylko czwórka ostała, ale nie mam potrzeby odkupywania reszty poza 'Bloodthirst', który akurat pożyczyłem osobie która nie uznaje oddawania.

He he! Miało się na kasetach, a raczej wciąż ma, w piwnicy, bo 20 lat temu przeszedłem na cd. Pamiętam te czasy cenzury okładek- choć w sumie ta nie była wcale taka drastyczna jak poprzednie 2 (w zestawieniu z tekstami lub choćby tytułami utworów)

[Sgt. Barnes]

Smacznej kawusi.

[KKK]

Jeden z bardziej przereklamowanych heavy metalowych zespołów, aczkolwiek gdy wyszedł Vile byłem zdziwiony, że nagrali w końcu coś przyzwoitego.

[est]

Zasugerujesz jakieś lepsze nazwy w te klocki?

[DST]

Nie mnie wywołano do tablicy, ale z przyjemnością wkleję:



U mnie oceny wyglądają następująco:
"Eaten back to life" - 8/10
"Butchered at birth" - 10/10
"Tomb of the mutilated" - 9/10
"The bleeding" - 10/10
"Vile" - 8/10
"Gallery of suicide" - 8/10
"Bloodthirst" - 9/10
"Gore obsessed" - 10/10
Reszty nie znam na tyle dobrze żeby oceniać, albo nie znam wcale.

To takie wysokie oceny a olałeś resztę?

[est]

Przerzucił się na Overkill

[Gore_Obsessed]

To takie wysokie oceny a olałeś resztę?

Przecież mam na półce...

Jeden z bardziej przereklamowanych heavy metalowych zespołów

To z Darkthrone Ci się pomyliło.

[Pan_Kimono]

Nie mnie wywołano do tablicy, ale z przyjemnością wkleję:



U mnie oceny wyglądają następująco:
"Eaten back to life" - 8/10
"Butchered at birth" - 10/10
"Tomb of the mutilated" - 9/10
"The bleeding" - 10/10
"Vile" - 8/10
"Gallery of suicide" - 8/10
"Bloodthirst" - 9/10
"Gore obsessed" - 10/10
Reszty nie znam na tyle dobrze żeby oceniać, albo nie znam wcale.

o moj czlowiek. Gore Obssessed - kapitalna plyta a kompletnie niedoceniania, moze 10 bym nie dał ale kolo 8,5 na bank

[DST]

To takie wysokie oceny a olałeś resztę?

Przecież mam na półce...

Może nie odfoliowane. Wszak byli już tacy

[Bolt]

Ja niczego dziwnego w postawie Mańka nie widzę - muzyka to ma być przyjemność, a nie gonienie za tym, żeby być na bieżąco. Sam parę płyt celowo sobie trzymam jako rzeczy, które pewnie mi się spodobają, a nie mam potrzeby osłuchać ich już, teraz, vide nowe Immolation. Albo zwyczajnie nie mam zamiaru nadrabiać całej dyskografii jakiegoś zespołu w tydzień, tylko dawkuję ją sobie latami.

[Gore_Obsessed]

o moj czlowiek. Gore Obssessed - kapitalna plyta a kompletnie niedoceniania, moze 10 bym nie dał ale kolo 8,5 na bank

Po premierze byłem tą płytą rozczarowany. Odbierałem ją jako najsłabszą w ich karierze. Takie 7/10. Dokładnie w czasie kiedy się tu zarejestrowałeś, czyli w połowie 2005 roku cuś mię tknęło i dałem jej drugą szansę. W ciągu paru tygodni niesamowicie dla mnie urosła wskakując na podium Kanibali. Wątpię, żeby z Rybakiem nagrali coś lepszego.

Przecież mam na półce...

Może nie odfoliowane. Wszak byli już tacy

Jak się dobrze przyjrzysz temu zdjęciu, które wrzuciłem...

muzyka to ma być przyjemność, a nie gonienie za tym, żeby być na bieżąco. Sam parę płyt celowo sobie trzymam jako rzeczy, które pewnie mi się spodobają, a nie mam potrzeby osłuchać ich już, teraz, vide nowe Immolation. Albo zwyczajnie nie mam zamiaru nadrabiać całej dyskografii jakiegoś zespołu w tydzień, tylko dawkuję ją sobie latami.

Bracie!

[Żułek]

[sisterhood]

Starsi panowie, starsi panowie, starsi panowie dwaj...

Z tym, że Rick wiekowo to młodzian, sześciu dych nie ma. Na szczęście nadrabia fizjonomią.