TERRORIZER

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9012
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: TERRORIZER

16-10-2018, 21:53

Nasum pisze:Okładka taka sobie, muzycznie jednak nie mam zastrzeżeń, nawet jeśli chodzi o wokale. Chciałbyś aby były urozmaicone wrzaskami? Nie wiem czy akurat tutaj by się to sprawdziło. Jak dla mnie bardzo udany materiał, nowe kawałki mają w sobie mnóstwo dynamiki i co najważniejsze, nie są zbitkiem riffów i prącej do przodu perkusji. Mają w sobie coś.
Jeśli chodzi o wokale to nie chodzi mi o barwe growlu czy urozmaicanie tego wrzaskami, a raczej różnicowanie tempa spiewania. Mam wrażenie że gość growluje troche na jedno tempo, nie dostosowuje co tego co dzieje sie w warstwie instrumentów. Niemniej to i tak udany album
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: TERRORIZER

21-10-2018, 12:31

Zespoły legendy mają to do siebie, że ich najnowsze dokonania nie dorównują albumom, które wyniosły ich na piedestał i przypieczętowały określenie "kult". Nie inaczej było z Terrorizerem, którego debiut to swoisty kamień milowy dla gatunku i niedościgniony wzór dla wszystkich, którzy chcą grać w ten sposób. Kolejne ich płyty lubię, ale nie da się ukryć, że czegoś w nich brakuje. Słuchając "Caustic attack" nie mam takich odczuć. Ten krążek to doskonały kontynuator chwalebnego debiutu, to taka kropka nad i dla tych wszystkich, którzy uważali że Sandoval odcina już tylko kupony od sławy. W sumie nie mam się tutaj do czego przyczepić. Świetne riffy, które powalają mocą, prostotą i melodią, dzięki czemu szybko zapadają w pamięć, bas zaznaczający swoją obecność, a nawet wokale, które być może nie wybijają się ponad przeciętność, ale tutaj nie mam zamiaru się do nich przywalać. No i przede wszystkim znakomita praca perkusji, ale skoro za zestawem usiadł taki gigant jak Sandoval, to chyba każdy wie czego się spodziewać. Bezlitosna, szybka sieczka, doskonała w każdym punkcie, w każdym uderzeniu w werbel, w każdym uderzeniu stopy, w każdym muśnięciu w talerz. Klasa sama w sobie. Utwory zwięzłe, dosadne, nie silące się na przesadną, techniczną formę - przecież to death / grind w swojej najczystszej postaci, tutaj nie ma miejsca na nie wiadomo jakie wywijasy na gryfie! Płyta której słuchając nie można złapać oddechu, która nie pozwala na odpoczynek, nie pozwala na naciśnięcie przycisku "stop" w żadnym momencie, bo po prostu chce się jej słuchać w całości a nie wyrywkowo. Każdy utwór na tej płycie jest świetny, a całość jak dla mnie rewelacyjna! Sprawdzcie sami, gorąco polecam
Awatar użytkownika
frankmullen
postuje jak opętany!
Posty: 640
Rejestracja: 29-01-2017, 17:33

Re: TERRORIZER

21-10-2018, 13:41

Nigdy nie myślałem, że Terrorizer nagra coś co mnie rzeczywiście chwyci za gardło. Ale udało im się. Podpisuję się pod każdym słowem, które napisał kolega powyżej! Sam bym tego lepiej nie ujął!
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2304
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

Re: TERRORIZER

21-10-2018, 14:10

Nasum pisze:Zespoły legendy mają to do siebie, że ich najnowsze dokonania nie dorównują albumom, które wyniosły ich na piedestał i przypieczętowały określenie "kult". Nie inaczej było z Terrorizerem, którego debiut to swoisty kamień milowy dla gatunku i niedościgniony wzór dla wszystkich, którzy chcą grać w ten sposób. Kolejne ich płyty lubię, ale nie da się ukryć, że czegoś w nich brakuje. Słuchając "Caustic attack" nie mam takich odczuć. Ten krążek to doskonały kontynuator chwalebnego debiutu, to taka kropka nad i dla tych wszystkich, którzy uważali że Sandoval odcina już tylko kupony od sławy. W sumie nie mam się tutaj do czego przyczepić. Świetne riffy, które powalają mocą, prostotą i melodią, dzięki czemu szybko zapadają w pamięć, bas zaznaczający swoją obecność, a nawet wokale, które być może nie wybijają się ponad przeciętność, ale tutaj nie mam zamiaru się do nich przywalać. No i przede wszystkim znakomita praca perkusji, ale skoro za zestawem usiadł taki gigant jak Sandoval, to chyba każdy wie czego się spodziewać. Bezlitosna, szybka sieczka, doskonała w każdym punkcie, w każdym uderzeniu w werbel, w każdym uderzeniu stopy, w każdym muśnięciu w talerz. Klasa sama w sobie. Utwory zwięzłe, dosadne, nie silące się na przesadną, techniczną formę - przecież to death / grind w swojej najczystszej postaci, tutaj nie ma miejsca na nie wiadomo jakie wywijasy na gryfie! Płyta której słuchając nie można złapać oddechu, która nie pozwala na odpoczynek, nie pozwala na naciśnięcie przycisku "stop" w żadnym momencie, bo po prostu chce się jej słuchać w całości a nie wyrywkowo. Każdy utwór na tej płycie jest świetny, a całość jak dla mnie rewelacyjna! Sprawdzcie sami, gorąco polecam
Ładnie napisane :) Wy mnie jednak lepiej napiszcie gdzie dostane wydanie pudełkowe tego albumu, bo na myśl o ekosraku dostaje...sraki
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: TERRORIZER

21-10-2018, 14:18

Też szukam, jak znajdę dam znac. Chyba że ktoś mnie ubiegnie, wtedy poproszę o informację.
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1092
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: TERRORIZER

21-10-2018, 15:10

W sklepie EMP stoi, że sprzedają jewelcase.
O ile się nie okazało, jeżeli ktoś u nich kupił, że to chwyt reklamowy lub pomyłka.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15532
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: TERRORIZER

22-10-2018, 16:22

byłem sceptyczny po tych 2 kawałkach i nawet miałem olać ten album ale ostatecznie dałem się skusić i faktycznie nawet niezle im to wyszło, muzycznie mi bardzo przypasił, wokal całkiem ok
nie spodziewałem się :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: TERRORIZER

22-10-2018, 18:00

Ogre pisze:W sklepie EMP stoi, że sprzedają jewelcase.
O ile się nie okazało, jeżeli ktoś u nich kupił, że to chwyt reklamowy lub pomyłka.
Widziałem to w kilku MediaMarktach i był to żałosny, cieniutki digi bez traya. Na discogs też nie ma śladu, że jest wydanie jewel, ale kto wie?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1092
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: TERRORIZER

22-10-2018, 19:16

Może być, że kłamią....
Errare humanum est...
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1326
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: TERRORIZER

22-10-2018, 20:00

Drone pisze: Widziałem to w kilku MediaMarktach i był to żałosny, cieniutki digi bez traya. Na discogs też nie ma śladu, że jest wydanie jewel, ale kto wie?
Za ch@ja nie nabędę w takim wydaniu. A po przesłuchaniu miałem chęć.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: TERRORIZER

22-10-2018, 22:57

Drone pisze:
Ogre pisze:W sklepie EMP stoi, że sprzedają jewelcase.
O ile się nie okazało, jeżeli ktoś u nich kupił, że to chwyt reklamowy lub pomyłka.
Widziałem to w kilku MediaMarktach i był to żałosny, cieniutki digi bez traya. Na discogs też nie ma śladu, że jest wydanie jewel, ale kto wie?

Zasmucasz mnie waść....
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12610
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: TERRORIZER

23-10-2018, 09:30

Ogre pisze:W sklepie EMP stoi, że sprzedają jewelcase.
O ile się nie okazało, jeżeli ktoś u nich kupił, że to chwyt reklamowy lub pomyłka.
Na 99% pomyłka. Kiedyś nawet zwracałem do nich płytę, bo miał być jewelcase a dostałem ekosrakę. Tak więc porzuć nadzieję, chyba że jest to wydanie Icarus (ale wątpię).
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3070
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: TERRORIZER

08-11-2018, 21:25

vicek pisze:Ale gdzie tam. Hordy Zombaków miały lepsze brzmienie i wokal .
Możliwe, ale kompozycje wyjątkowo nudne.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4631
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: TERRORIZER

12-11-2018, 18:09

ramonoth pisze:
vicek pisze:Ale gdzie tam. Hordy Zombaków miały lepsze brzmienie i wokal .
Możliwe, ale kompozycje wyjątkowo nudne.
Własnie nie.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3070
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: TERRORIZER

12-11-2018, 18:34

vicek pisze:
ramonoth pisze:
vicek pisze:Ale gdzie tam. Hordy Zombaków miały lepsze brzmienie i wokal .
Możliwe, ale kompozycje wyjątkowo nudne.
Własnie nie.
Niestety tak. Zaplułem i zamówiłem.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: TERRORIZER

12-11-2018, 18:43

"Hordes of zombie" to chodzi mi w głowie tylko tytułowy, pozostałe jakoś wywietrzały mi z głowy. Musiałbym sobie odswieżyć - kiedy słucham, to płyta mi się podoba, ale w porównaniu z najnowszą musi ustąpić miejsca, nie mam co do tego wątpliwości. W najnowszej jest więcej agresji, takiej pierwotnej, dzikiej, nieokrzesanej, barbarzyńskiej, kolejne numery nie pozwalają zerkać ukradkiem na zegarek, ale głośno wołam o jeszcze. Płyta doskonale płynie, jest szybko, riffy skrzą się jak czarcie kopyta i ma to wszystko, czego brakuje hordzie zombiaków.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: TERRORIZER

12-11-2018, 19:00

Nie masz wrażenia, że jest tak dlatego, że na nowej płycie mamy jakieś pierwiastki grindcore'a, czego nie było na poprzedniczce?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3070
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: TERRORIZER

12-11-2018, 19:03

Na HoZ nic się nie dzieje, jedzie przez cały czas jeden riff i jeden bulgot, nowa wciąga, zatrzymuje uwagę. Faktem jest to, że może na niej trochę za mało gitarowego mięcha, ale kompozycyjnie HoZ nie ma do niej nawet startu.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: TERRORIZER

12-11-2018, 19:09

Pacjent pisze:Nie masz wrażenia, że jest tak dlatego, że na nowej płycie mamy jakieś pierwiastki grindcore'a, czego nie było na poprzedniczce?

Całkiem mozliwe.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4631
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: TERRORIZER

12-11-2018, 21:28

ramonoth pisze:Na HoZ nic się nie dzieje, jedzie przez cały czas jeden riff i jeden bulgot, nowa wciąga, zatrzymuje uwagę. Faktem jest to, że może na niej trochę za mało gitarowego mięcha, ale kompozycyjnie HoZ nie ma do niej nawet startu.
Własnie ta monotonność jest dla mnie atutem.
ODPOWIEDZ