ULCERATE /New Zealand/

[Rejwan]

+1 straszne nudy. Nowy Gorguts znaczenie bardziej mi się podoba.

[Self]

Nudny to jest black metal, to je TRANS nie nudy!

[Tarpaulin]

Płyta jest monotonna przez co staje się nudna..

Ojajebe... Gdzie ty tam słyszysz monotonię :D

[manieczki]

Nudny to jest black metal, to je TRANS nie nudy!

lodowy sztylet chcesz?

[Pacjent]

Nudny to jest black metal, to je TRANS nie nudy!

Piję Twoje zdrowie!

[Self]

o/

lodowy sztylet chcesz?

jak dorzucisz do tego szew, to się zgodzę

[Kraft]

No niestety, również się wynudziłem. Strasznie to wszystko na jedno kopyto i co najgorsze dla mnie - coraz więcej w tym bezjajecznego postmetalu. Powinni złapać trochę świeżego powietrza.

[Tarpaulin]

Cny Krafcie, wciąz czasem gadasz jak w gorączce :)

[Harlequin]

Nudne to na pewno nie jest, ale po 4 odsłuchach musze powiedzieć, że poprzedni krązek chyba bardziej mi sie podobał. Na ten moment.

[Heretyk]

Generalnie jest gęsto i brutalnie ale mnie płytki tej CERATKI nudzą.

mam podobnie

[REINHARD IRRUMATOR]

Nudne to na pewno nie jest, ale po 4 odsłuchach musze powiedzieć, że poprzedni krązek chyba bardziej mi sie podobał. Na ten moment.

Przeczytałem twoje posty w temacie Gorguts i Ulcerate i można jebnąć na glebę. Pogubiłeś się w tej układance. Zacytowałbym ten shit ale nie mam weny :D

[Wódka i Piwo]

Totalny brandzel metal...rzecz dla miłośników sonicznej masturbacji. Totalna nuda (dla mnie). Acz są i tacy którym ta płyta spowoduje szwankowanie zwieraczy ;)

[Harlequin]

Nudne to na pewno nie jest, ale po 4 odsłuchach musze powiedzieć, że poprzedni krązek chyba bardziej mi sie podobał. Na ten moment.

Przeczytałem twoje posty w temacie Gorguts i Ulcerate i można jebnąć na glebę. Pogubiłeś się w tej układance. Zacytowałbym ten shit ale nie mam weny :D

Nie wiem co w temacie o gorguts pisałem nie tak, bo nadal uważam, że 'Colored Sands' wysmienity krążek, choc przeceniłem chyba jego nieprzystępnosć, gdyż dosyc szybko ten materiał daje sie przyswoić. Nie wiem natomiast co do końca mysleć o nowym Ulcerate, bo słuchając tych 2 kawałków z osobna zanosiło się na totalną miazgę, a gdy odsłuchałem całości płty miałem wrażenie, że siła rażenia stępiła sie trochę i nie mogę sie zachwycic tą płytą tak jak bym chciał. Zobaczymy jak bedzie za 20 odsłuchów.

[Wasyl]

Siła rażenia nowego Gorguts jest wyraźnie większa.

[shadowthrone]

Na "Destroyers" była jeszcze jakaś nadzieja, ale na "Vermis" już kurwa jej nie ma.
Soniczna zagłada. Gdzieś w necie ktoś określił ten album death metal A.D. 2065 coś w tym jest.
Album trudny do przełknięcia, ale zarazem piękny :)
Mam za sobą około 15 przesłuchań i "Destroyers" wciąż jest wyżej.

[Sybir]

Gdzieś w necie ktoś określił ten album death metal A.D. 2065.

Drone udziela się gdzieś poza Masterfulem?

[manieczki]

:D

[brb]

te stopy są trochę wkurwiające

[aginsiak]

Poprzednia płyta była strasznie gówniana według mnie,więc na nowa nie mam czasu ,ni minuty.

[Harlequin]

Poprzednia płyta była strasznie gówniana według mnie,więc na nowa nie mam czasu ,ni minuty.

A ja własnie im więcej jej słucham tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to wyjątkowa płyta w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jest w niej cos totalie dzikiego, odjechanego i nieuchwytnego. Podoba mi sie to, że nie jest tak klaustrofobiczna jak EIF czy nowy krązek. Zastanawiam się z jaką precyzją są w stanie odtworzyc te dźwieki na żywo.