SUMMONING

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: SUMMONING

12-04-2017, 18:42

Plagueis pisze: Ja widzę to tak, że "Minas Morgul" było ich "Hammerheart" (dla mnie zdecydowanie najlepszy album Austriaków)
bezapelacyjnie
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: SUMMONING

13-04-2017, 07:44

trup pisze:Panowie z Summoning byli swego czasu bardzo płodni. Poza DVKE, były też Pazuzu, Kreuzweg Ost, Grabesmond czy Ice Ages. Kretzweg Ost "Iron Avantgarde" bdb. martial / industrial.
Grabesmond to taki trochę na fali był i w sumie nic ciekawego się tam nie dzieje, ale Kretzweg Ost to już kawał ciekawego grania, które można postawić w jednym rzędzie z klasyką gatunku pokroju Von Thronstahl.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: SUMMONING

06-09-2017, 15:32

Bambi pisze:Nienawidziłem i nienawidzę nadal tego zespołu! W całości!
Jednak 2 pierwsze fajne. Na fali powrotu do lat 90 nie ominęła mnie kolejna konfrontacja z summoning. Tym razem zwycięska dla 2 pierwszych plyt. Chociaż zdaje se sprawę że 99% tej muzyki to sentyment :)
HAILSA!!!!!
krov
zaczyna szaleć
Posty: 263
Rejestracja: 08-01-2016, 21:38

Re: SUMMONING

06-09-2017, 16:21

" onclick="window.open(this.href);return false;
Karkasonne

Re: SUMMONING

06-09-2017, 17:38

Bambi, jaki sentyment, skoro pisałeś, że nienawidzisz tego zespołu?

Zajawka super! O taki dungeon synth walczyłem!
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: SUMMONING

06-09-2017, 18:11

Inaczej, jak miałem 14 lat to lubiłem debiut i dwojke. Później mnie wkurwialo aż do niedawna jak widać. Chociaż sympatią tyczy się tylko dwóch płyt, które znałem za dziecka.
HAILSA!!!!!
Karkasonne

Re: SUMMONING

16-10-2017, 21:08

Slyszalem oba trailery. Zapowiada się fantastycznie.
Ritual
zaczyna szaleć
Posty: 274
Rejestracja: 17-08-2010, 00:13

Re: SUMMONING

17-10-2017, 11:00

Asłuchalne, mamy 2017 a nie 1996
Karkasonne

Re: SUMMONING

17-10-2017, 11:32

Tylko Bóg jest niezmienny. Mody przemijają, Summoning niewiele się zmienia, a inne zespoły kombinują, jakby tutaj nową melodyję w refren wpleść. Ten zespół to opoka, na której można zbudować swój kościół. Hailsa!
nightspiryt

Re: SUMMONING

17-10-2017, 11:40

Ritual pisze:mamy 2017 a nie 1996
Niestety!
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: SUMMONING

02-11-2017, 16:06

[youtube][/youtube]

Bardzo ładnie to hula, podoba mi się.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: SUMMONING

02-11-2017, 16:46

całkiem przyjemna piosenka. płyty pewnie nie kupię, bo wystarczą mi te dwie, czy trzy, które mam na półce, ale znów czuję się jakbym był w Śródziemiu
Karkasonne

Re: SUMMONING

02-11-2017, 17:04

Bardzo dobry kawałek ale brzmienie woła o pomstę do nieba, gitar praktycznie nie słychać i w ogóle zalatuje wczesnym Besatt jeśli chodzi o stężenie komarów. Jeśli tak to ma ostatecznie brzmieć to będzie to najgorzej brzmiąca płyta Summoning.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: SUMMONING

02-11-2017, 21:00

No właśnie, dość dziwaczna sprawa.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: SUMMONING

04-11-2017, 08:26

Faktycznie, trochę dziwna sprawa z tym brzmieniem, tym bardziej, że ostatni album był zdecydowanie najlepiej wyprodukowanym krążkiem Summoning. Możliwe, że to jakaś wersja robocza przed miksami i masteringiem.
Nie zgodzę się natomiast, że z takim brzmieniem byłby to najgorzej wyprodukowany album Austriaków - w tym temacie surowy, blackmetalowy "Lugburz" jest raczej nie do przeskoczenia. :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Karkasonne

Re: SUMMONING

22-11-2017, 15:48

GWIAZDKA WCZEŚNIE W TYM ROKU! RUSCY JUŻ MAJĄ!
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4055
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: SUMMONING

22-11-2017, 15:54

Karkasonne pisze:GWIAZDKA WCZEŚNIE W TYM ROKU! RUSCY JUŻ MAJĄ!
już od tygodnia :)
Karkasonne

Re: SUMMONING

22-11-2017, 16:57

No to chyba już wiem, czego będę słuchał przez najbliższy tydzień czy dwa.
Karkasonne

Re: SUMMONING

26-11-2017, 21:53

Dopiero 5 dni słuchania (i nic innego przez ten czas), ale jakieś pierwsze wnioski można już chyba wyciągnąć. Świetna płyta. Podchodziłem na początku jak pies do jeża, bo coś mi tu nie grało - podejrzanie przystępna, łatwo wchodziła, motywy łatwe do zapamiętania. Otóż trzeba powiedzieć, że panowie z Summoning jakoś powolutku, bo powolutku, ale sobie dojrzewają. Zmiany są niewielkie, ale jednak są. ,,With Doom I Come" nie ma już wiele wspólnego z ,,Minas Morgul". Po pierwsze, jest za gęsta. Momentami doliczyłem się 6 ścieżek; gitara do hałasu, gitara do melodii, klawisz przewodni, wokal, perkusyjne i coś jeszcze, nie pamiętam, może flet z syntezatora albo chórki. W każdym razie czuć dużą zmianę w porównaniu do, dajmy na to, ,,Khazad-Dum" na ,,Dol Guldur". Zakres środków też znacznie większy. Dużo dobrych melodii, tytułowy, Silvertine, Herumor... Ciekawe dla mnie jest to, że większość z nich ogromnie mi się podoba, ale gdy ich nie słyszę, to nijak nie mogę ich sobie przypomnieć. Tym większą przyjemność sprawia mi usłyszenie ich. Mam przedziwne wrażenie, że chcieli nawiązać do jakichś innych twórców, ale nijak nie wiem, jakich (może Mike Oldfield w ,,Herumor"? chociaż wydaje się to tak abstrakcyjne, że chyba niemożliwe). Utwór tytułowy, wobec którego również byłem podejrzliwy, okazał się absolutnie wspaniały. Dzisiejsze kilka godzin spędzone w lesie nie mogło wygonić tego refrenu z głowy. Bez wątpienia czołówka wszystkiego, co stworzyli. Myślę, że najlepsza płyta od czasu ,,Stronghold". A nie spodziewałem się.
ODPOWIEDZ