THE GATHERING

[est]

Albo z rozpędu SDL 2025;)

[RippingHeadache]

Aaaaaaaaaaa! Mam! Czwartek! Zwroty się pojawiają z nieopłaconych transakcji!

[Bloodcult]

Albo z rozpędu SDL 2025;)

Miałbym bliżej

[Lukass]

Aaaaaaaaaaa! Mam! Czwartek! Zwroty się pojawiają z nieopłaconych transakcji!

No to gratki Może wpadniemy na siebie gdzieś na miejscu.

A co do nadziei na występy festiwalowe - praktyka pokazuje, że ani zespół, ani Anneke nie są tym chyba zainteresowani. Zespół chyba chce udowodnić, że i bez Anneke sobie poradzi, a ona sama nagrywa jednak już zupełnie inne rzeczy. Choć oczywiście nigdy nie mów nigdy. Zakładam jednak, że to ostatnia okazja i nie ma co gdybać, tylko trzeba zobaczyć.

Skala zainteresowania przerosła moje oczekiwania. Myślałem, że to kwestia godzin, nie minut. Szaleństwo. Ale cierpliwość i poukładanie w robocie spraw tak, by móc posiedzieć godzinę przy kompie i polować, zaprocentowały

EDIT: Dodali jeszcze środę. Rozważam.

EDIT 2: Żyje się raz. Środa zakupiona. W razie czego będę handlował

[Mol]

udalo sie wyrwac 2 na niedziele, ale wszystko rozeszlo sie w mig. Powinni zrobic trase po Europie, sold outy gwarantowane. Wyglada jednak na to, ze maja to w chuju

[RippingHeadache]

Aaaaaaaaaaa! Mam! Czwartek! Zwroty się pojawiają z nieopłaconych transakcji!

No to gratki Może wpadniemy na siebie gdzieś na miejscu.

A co do nadziei na występy festiwalowe - praktyka pokazuje, że ani zespół, ani Anneke nie są tym chyba zainteresowani. Zespół chyba chce udowodnić, że i bez Anneke sobie poradzi, a ona sama nagrywa jednak już zupełnie inne rzeczy. Choć oczywiście nigdy nie mów nigdy. Zakładam jednak, że to ostatnia okazja i nie ma co gdybać, tylko trzeba zobaczyć.

Skala zainteresowania przerosła moje oczekiwania. Myślałem, że to kwestia godzin, nie minut. Szaleństwo. Ale cierpliwość i poukładanie w robocie spraw tak, by móc posiedzieć godzinę przy kompie i polować, zaprocentowały

EDIT: Dodali jeszcze środę. Rozważam.

EDIT 2: Żyje się raz. Środa zakupiona. W razie czego będę handlował

Szalony. Szanuję!
Widziałem, że jest piąty koncert, ale niestety - za dużo wolnego w pracy do wzięcia. Plan był na piątek i sobotę a ostatecznie wyszedł czwartek. Za to będziemy się z kumplem rozglądać za jakimś koncertem w Holandii w piątek i ewentualnie w sobotę, zamiast wracać od razu w piątek.
Polecam zabukować już sobie nocleg, bo to nie jest duże miasto, a ludzi zjedzie się cała masa (gdyby coś, to wygląda na to, że będziemy w hotelu The Rebyl niedaleko klubu). Nad rzeką są małe bunkry do zwiedzenia, jest też przynajmniej jeden fajny sklep z winylami.

[Sturm]

udalo sie wyrwac 2 na niedziele, ale wszystko rozeszlo sie w mig. Powinni zrobic trase po Europie, sold outy gwarantowane. Wyglada jednak na to, ze maja to w chuju

Pewnie sami nie przypuszczali, że to aż tak chwyci. A teraz mają o czym myśleć.

[uglak]

Duża sala ma 1100 miejsc. Razy pięć to już wychodzi całkiem niezła liczba, więc może faktycznie jakiś promotor już się interesuje zorganizowaniem trasy.

[piotraz]

udalo sie wyrwac 2 na niedziele, ale wszystko rozeszlo sie w mig. Powinni zrobic trase po Europie, sold outy gwarantowane. Wyglada jednak na to, ze maja to w chuju

Mi się nie udało, bo zapomniałem o starcie sprzedaży;) ale chciałbym żeby na tym zaprzestali bo ekskluzywność pójdzie w pizdu:)
Ale....no może niech w 2025 jeszcze jeden taki pakiet zagrają, albo? SDL 2025!!!

[est]

Pierwsze tak długie tournee po jednym mieście;)

[piotraz]

Pierwsze tak długie tournee po jednym mieście;)

Zabson czy jakiś inny raper teraz zajebistą trasę ma, że w jednym mieście gra w 3-4 klubach od malutkiego do dużego. Fajny pomysł.

[RippingHeadache]

Obstawiam, że to jednorazowa akcja, tak jak z koncertem na 25-lecie. The Gathering od 2 lat nie koncertuje, ale Anneke daje koło setki koncertów rocznie. Strzelą pięć koncertów u siebie w mieście (nie czarujmy się, raczej nie było tak, że po wyprzedaniu pierwszych dwóch koncertów ktoś do nich dzwonił i pytał czy dadzą radę zagrać jeszcze 2-3 razy ), może wydadzą płytę, wrzucą na streamingi, opchną tony merchu a następny koncert zagrają z okazji 40-lecia. Ewentualnie będą powtarzać takie akcje z okazji rocznic wydania kolejnych płyt.

Tak to wyglądało 10 lat temu w tym samym klubie, że wybiorę tylko numery z "Mandylion" więc jaram się okrutnie.

[Mol]

udalo sie wyrwac 2 na niedziele, ale wszystko rozeszlo sie w mig. Powinni zrobic trase po Europie, sold outy gwarantowane. Wyglada jednak na to, ze maja to w chuju

Mi się nie udało, bo zapomniałem o starcie sprzedaży;) ale chciałbym żeby na tym zaprzestali bo ekskluzywność pójdzie w pizdu:)
Ale....no może niech w 2025 jeszcze jeden taki pakiet zagrają, albo? SDL 2025!!!

a to ty to tez fanujesz? Nie wiedzialem. Musze w koncu podbic na jakims koncercie to zbijemy piateczke. Gig w lutym w Mozgu mam juz wklepany w kalendarz

Co do trasy to z jednej strony bledem byloby nie spieniezyc takiego popytu na jakiejs trasce, ale z drugiej, wydaje sie, ze obie partie sa zadowolone z miejsca, w ktorym sie teraz znajduja.

[piotraz]

Teraz bym powiedział, że to by był wyjazd na dużym sentymencie, ale tak lubię TG:) a że nie jeżdżę już na koncerty(tylko Springsteen w Pradze jeszcze, no i BI), to takie sztuki wpadają w moje kręgi zainteresowań.

[Lukass]

Szalony. Szanuję!
Widziałem, że jest piąty koncert, ale niestety - za dużo wolnego w pracy do wzięcia. Plan był na piątek i sobotę a ostatecznie wyszedł czwartek. Za to będziemy się z kumplem rozglądać za jakimś koncertem w Holandii w piątek i ewentualnie w sobotę, zamiast wracać od razu w piątek.
Polecam zabukować już sobie nocleg, bo to nie jest duże miasto, a ludzi zjedzie się cała masa (gdyby coś, to wygląda na to, że będziemy w hotelu The Rebyl niedaleko klubu). Nad rzeką są małe bunkry do zwiedzenia, jest też przynajmniej jeden fajny sklep z winylami.

Heh, no już jedna doba więcej niewiele zmieni. Miał być piątek-sobota. Później uznałem, że czwartek-niedziela to za dużo, ale środa-czwartek już spoko, a urlop i tak miałem planować gdzieś w tych terminach. Hotel postaram się ogarnąć w miarę szybko, ale widzę, że akurat w okolicy klubu źle nie jest, przynajmniej kilka dość dużych hoteli wzdłuż jednej ulicy. Coś powinienem złowić - dzięki!

Osobiście sądzę, że żadnej trasy ani rundy po festiwalach nie będzie. Gdyby mieli to zrobić, to już dawno by zrobili, przecież to murowany sukces finansowy.

[HCDamage]

Mam nawet nie wiem skąd kasetę, chyba Always się nazywa. Z tego co wiem to na początku tam chyba samiec był na wokalu.

Czyli jeszcze o tym nie wiesz, że masz ich najlepszy album.

Jadnak dobrze pamiętałem. Jak komuś Panowie potrzeba do kolekcji to niech pisze priv.

[est]

Eee tam, tylko wersja z L.O.R. się liczy;)

Wraz z teledyskiem do King For A Day z Szarikiem udającym wilka.

[Raagoon]

Byłem, nagrałem i styknie. Przy pierwszych płytach bez różncy, kto na wiosłach.

[Lukass]

Byłem, nagrałem i styknie. Przy pierwszych płytach bez różncy, kto na wiosłach.

Bez żartów Panie Kolego Widziałem The Gathering z Anneke z tych czasów i trochę później, nie, to nie jest bez różnicy. Przecież nie jechałbym taki kawał za takie pieniądze, gdyby było bez różnicy.

Zatrzymałem się na NB i do tego momentu wszystkie płyty bardzo lubię, ale nie miałem pojęcia, że cieszą się nadal tak oszałamiająca popularnością.

To klasyczny koncertowy rare. Drugi raz w ostatnich pi razy oko dwudziestu latach. Próbuję znaleźć jakąś analogię, ale nic mi nie przychodzi do głowy, bo zazwyczaj jak jest układ kapela - kultowy wokalista, to prędzej czy później następuje radosny reunion i wokalista tymczasowy zostaje wydymany. Tu tego nie ma i raczej nie będzie. Choć kolega RippingHeadache donosił kiedyś, że nawet na ich koncercie z aktualną wokalistką się działo. A tu? No jak mogłoby być inaczej? Mandylion live w oryginalnym składzie. Plus trochę więcej. Za samo "Travel" w tym wykonaniu dam się pokroić.

[Sgt. Barnes]

Nie wiem, jak u was, ale Travel to dla mnie ścisłe podium Zgromadzonych. Oczywiście, zaraz za tytułowym Mandylionem i Nighttime Birds. Płyty przed 1995 fajne, ale to jeszcze nie to. Albo TA