EMPEROR
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: EMPEROR
jakbys zobaczyl Godflesh na zywo, to bys zmienil zdanie. zreszta imo to jest kwestia czasu, w koncu skumasz o co chodzi i bedziesz kleczal :)
this is a land of wolves now
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6580
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: EMPEROR
Ale właśnie na tym cała zabawa polega, że dwóch typów stoi na scenie za dużo się nie przemieszczając a rozpierdziel jaki generują jest nieosiągalny dla 99% kapel metalowych. ;)
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: EMPEROR
Tak, kiedyś o tym gadaliśmy:P Usłyszeć 'Kathaarian Life Code' na żywca - bezcenne ;)Riven pisze:mowisz o tym Wacken? masakra
'Come the Blessed Madness'
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: EMPEROR
Nerwowy>
no z relacji kumpla z DIJ z barcelony wynika, ze siwy pedal z gitara i siwi dziad z werblem zrobili razem wiekszy rozkurw niz Metallica z fajerwerkami ;)
COFFIN>
nie pamietam, ale jak rozumiem byles tam i to slyszales - jesli tak to Cie nienawidze :<
edit: grali Kathaarian Life Code? :O tego nie widzialem w necie. bylo hodes of nebulah i under a funeral moon
no z relacji kumpla z DIJ z barcelony wynika, ze siwy pedal z gitara i siwi dziad z werblem zrobili razem wiekszy rozkurw niz Metallica z fajerwerkami ;)
COFFIN>
nie pamietam, ale jak rozumiem byles tam i to slyszales - jesli tak to Cie nienawidze :<
edit: grali Kathaarian Life Code? :O tego nie widzialem w necie. bylo hodes of nebulah i under a funeral moon
this is a land of wolves now
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7964
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: EMPEROR
Panowie nie ma co wywoływać na siłe kontrowersji. Prawda jest taka , że i jedni i drudzy przypierdolili tak, że mało mi obuwie nie zginęło, dobrze, że byłem zapobiegliwy sznurując je nieco mocniej, niż zwykle.witchfinder pisze:I tak, i nie. Racja, co do Voivod, ale z drugiej strony, byłeś na GODFLESH, prawda? ;) Dżastin wyszedł sobie na scenę postroił gitarę, a kiedy poleciało Like Rats... Kurwa, nie trzeba było żadnych wizualizacji (chcociaż te akurat były ;)) i skakania po scenie - trans i opętanie. Ależ ten rok był zajebisty koncertowo.Riven pisze:jakby na koncercie chodzilo tylko o muzyke, to lepiej byloby puscic sobie cd w domu ;)
kazdy zajebisty koncert jaki widzialem charakteryzowal sie tym, ze muzycy dawali z siebie wszystko. nigdy nie zapomne jak Voivod zaczal od Unknown Knowns i Snake wskoczyl na scene z takim bananem na ryju i energia... kurwa, ten moment to byl chyba najlepszy kawalek metalu na zywo jaki mialem okazje widziec ;)
Tylko nie grubasów, wszystko tylko nie grubasów. Poczekaj jeszcze dziesięć lat ...Alsvartr pisze:Ani nie widziałem GODFLESH na żywo, ani nie przepadam za ich muzyką, więc się do tego nie odniosę, ale jednak jak ja idę na koncert to chcę żeby różnił się od słuchania płyty czymś więcej niż poziomem głośności i tym, że zamiast wygodnego fotela pod tyłkiem mam naokoło bandę spoconych, długowłosych grubasów.
Dobre. He he...byrgh pisze:Alsvartr, zaopatrz sie w koncerty JD. z Curtisem nie bedziesz sie nudzil ;)
Koncerty BAUHAUS też są "żywiołowe"
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 495
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: EMPEROR
Słucham akurat trybutu dla Darkthrone na którym zrobili "Cromlech". Znów narobiłem sobie apetytu na Emperor, chociaż znam ich każdy album na pamięć i już takiego efektu jak ponad dziesięć lat temu pewnie nie będzie, to sobie przypomnę. Szkoda, że tak szybko się poddali. Ihsahn nagrywa teraz przeciętne produkcje, razem potrafili stworzyć wyjebiste rzeczy.
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: EMPEROR
ja sie wlasnie ciesze, bo przeciez prometeusa to ihasan, sorry, ihsahn zrobil praktycznie sam. trzeba wiedziec, kiedy ze sceny zejsc.
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Re: EMPEROR
Nie KURWA po STOKROĆ nie mogę zgodzić się na sformułowanie "Ihsahn nagrywa teraz przeciętne produkcje".Widziałem kto był na spotkaniu promocyjnym, bodaj IX w Krakowie , sami kurwa plecakowcy i podjarane małolatki, co jo godom , co jo godom, czy coś "chlapnąłem"? ,ale dobrze pojszło. Więc CI fani odeszli i Ihsahn "obumarł", ale przecież to naprawdę świetna muzyka. Jakim trzeba być ignorantem, by wartość TYCH trzech , TAK kurwa TRZECH płyt, kwestionować?
Re: EMPEROR
Solowa twórczość Ihsahna to jedno z największych gówien jakie w życiu słyszałem. Nie wiem ile lat trzeba mieć, żeby nabierać się na zagrywki tego muzycznego grafomana? :)
Ten zespół miał swój czas - teraz niech lepiej nie wracają bo w black metalu od ich odejścia nieco się zmieniło i ich nowe płyty mogłyby przypominać próbę włączenia balonów do systemu komunikacji miejskiej. Mam sentyment i ich dwie pierwsze płyty nawet na winylach, ale powiedzmy sobie szczerze - gdyby się ukazały dzisiaj to pewnie nic bym na nich nie usłyszał, bo mój spazmatyczny śmiech zagłuszyłby całkowicie muzykę.
Ten zespół miał swój czas - teraz niech lepiej nie wracają bo w black metalu od ich odejścia nieco się zmieniło i ich nowe płyty mogłyby przypominać próbę włączenia balonów do systemu komunikacji miejskiej. Mam sentyment i ich dwie pierwsze płyty nawet na winylach, ale powiedzmy sobie szczerze - gdyby się ukazały dzisiaj to pewnie nic bym na nich nie usłyszał, bo mój spazmatyczny śmiech zagłuszyłby całkowicie muzykę.
Re: EMPEROR
Zbyt dużo, by dać się nabrać na Twe mazowieckie, żenujące prowokacje.Maria Konopnicka pisze:Solowa twórczość Ihsahna to jedno z największych gówien jakie w życiu słyszałem. Nie wiem ile lat trzeba mieć, żeby nabierać się na zagrywki tego muzycznego grafomana? :)
Z TYM^^ zdaniem się zgadzam. Nie ma powrotu, choć niemieckie festiwale będą "doskonałą" okazją. Niemcy kochają Norwegię, w sposób dosłowny także.Maria Konopnicka pisze:Ten zespół miał swój czas - teraz niech lepiej nie wracają bo w black metalu od ich odejścia nieco się zmieniło i ich nowe płyty mogłyby przypominać próbę włączenia balonów do systemu komunikacji miejskiej. Mam sentyment i ich dwie pierwsze płyty nawet na winylach, ale powiedzmy sobie szczerze - gdyby się ukazały dzisiaj to pewnie nic bym na nich nie usłyszał bo mój spazmatyczny śmiech zagłuszyłby całkowicie muzykę.
Re: EMPEROR
Nie słuchałem żadnej w całości, więc nie będę po nich jechał, ale te pojedyncze utwory, które słyszałem naprawdę nie prezentowały nic ciekawego.535 pisze:Jakim trzeba być ignorantem, by wartość TYCH trzech , TAK kurwa TRZECH płyt, kwestionować?
Bez sensu takie gdybanie. Gdyby "Strong Arm Of The Law" Saxon ukazał się dziś to myślisz, że stałby się klasykiem heavy metalu? ;)Maria Konopnicka pisze:gdyby się ukazały dzisiaj
Re: EMPEROR
Moim zdaniem to dalsza droga EMPEROR i głowę daję, gdyby szyld E, zastąpiony (piony? kurwa a kysz!) E, trwał do dziś, niejeden z WAS miałby to wszystko na złotych winylach, a tak się rozeszło w mrokach niebytu -odbytu, ale mniejsza z tym.Conflagrator pisze:Nie słuchałem żadnej w całości, więc nie będę po nich jechał, ale te pojedyncze utwory, które słyszałem naprawdę nie prezentowały nic ciekawego.
Prawdopodobnie jest tak, jak mnie Mój Ojciec STARY KIBIC uczył: Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem...Conflagrator pisze:Bez sensu takie gdybanie. Gdyby "Strong Arm Of The Law" Saxon ukazał się dziś to myślisz, że stałby się klasykiem heavy metalu? ;)
Ostatnio zmieniony 17-12-2011, 01:49 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: EMPEROR
W sumie racja. :) Ale z drugiej strony pierwszy album Mayhem gdybym usłyszał dzisiaj to pewnie bym był zachwycony. Ba, słucham od kilku tygodni debiutu SILVER APPLES i jestem pozamiatany, a przecież to płyta z lat 60-tych. Prawda jest taka, że jedne płyty wytrzymują próbę czasu, a drugie nie.Conflagrator pisze:Bez sensu takie gdybanie. Gdyby "Strong Arm Of The Law" Saxon ukazał się dziś to myślisz, że stałby się klasykiem heavy metalu? ;)
Re: EMPEROR
Druga prawda, a właściwie pytanie jest takie, czy wytrzymują Słuchacze tych wszystkich płyt, przede wszystkim "próbę czasu"? O tym dowiecie się w następnym odcinku.Maria Konopnicka pisze:Prawda jest taka, że jedne płyty wytrzymują próbę czasu, a drugie nie.
Re: EMPEROR
Zgodzę się z Tobą, brzmi to dokładnie jak rozwinięcie wszystkiego tego, co sprawiło, że ostatnią płytą Emperor jaką posiadam jest "IX Equilibrium". Niby ambitne i eklektyczne, na swój sposób progresywne, ale kompletnie mnie to nie przekonało. Wolę archaiczne, ale pełne emocji granie ze starszych płyt niż tę jego mistyczną sztukę. ;)535 pisze:Moim zdaniem to dalsza droga EMPEROR i głowę daję, gdyby szyld E, zastąpiony (piony? kurwa a kysz!) E, trwał do dziś, niejeden z WAS miałby to wszystko na złotych winylach, a tak się rozeszło w mrokach niebytu -odbytu, ale mniejsza z tym.
BTW, osobnego tematu nie będę zakładał, ale jak wam się widzą stare nagrania THOU SHALT SUFFER? Dziwne, że w dobie popularności oldskulowego death metalu i reedycji różnych starych nagrań prawie nikt nie wspomina o zajebistych materiałach, które zebrano na kompilacji "Into The Woods Of Belial". BARDZO lubię.
http://allegro.pl/thou-shalt-suffer-int ... 17926.html
Chętnych nie ma...
Re: EMPEROR
Pisałem już o spotkaniu w Krakowie? Plecakowcy odeszli, a THOU SHALT SUFFER? No przecież to kolejny "nieciekawy" projekt maestro i jego pomagiera.Conflagrator pisze:BTW, osobnego tematu nie będę zakładał, ale jak wam się widzą stare nagrania THOU SHALT SUFFER? Dziwne, że w dobie popularności oldskulowego death metalu i reedycji różnych starych nagrań prawie nikt nie wspomina o zajebistych materiałach, które zebrano na kompilacji "Into The Woods Of Belial". BARDZO lubię.
- HobGoblin
- zaczyna szaleć
- Posty: 233
- Rejestracja: 13-11-2011, 17:56
- Lokalizacja: Chmurokukułczyn
Re: EMPEROR
Mam nawet na kasecie "Wrath of the Hydrant", tak mi się te pierwsze nagrania E. podobają. W zasadzie ta kapela "kończy się" dla mnie na "In the Nightside..." i czasem wrzucę następną. Ale, zapewne w odróżnieniu od większości z Was, podoba mi się też "Prometeusz". Mimo, że progresywne, to jednak jeszcze wpada w ucho i nie jest takie do końca przekombinowane. Lubię szczególnie "Empty" i "In the Wordless Chamber". Natomiast "IX Equilibrium" leży i kurzy się na półce.ostatnią płytą Emperor jaką posiadam jest "IX Equilibrium". Niby ambitne i eklektyczne, na swój sposób progresywne, ale kompletnie mnie to nie przekonało. Wolę archaiczne, ale pełne emocji granie ze starszych płyt.
Ceterum censeo Mosquam delendam esse.