NOCTURNUS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Bless this tongue
weteran forumowych bitew
Posty: 1172
Rejestracja: 03-09-2013, 21:47

Re: NOCTURNUS

10-06-2019, 15:13

Triceratops pisze: po chuj pytac jak mozna samemu sprawdzic
Zeby wiedziec jaka miec opinie. W dzisiejszych czasach sluchanie schodzi na drugi (jak nie trzeci) plan ;)
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12470
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: NOCTURNUS

10-06-2019, 15:17

^ i to jest bardzo smutne.
all the monsters will break your heart
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: NOCTURNUS

10-06-2019, 19:57

„Paradox” to monument naszych czasów, to nadejście czegoś niezapowiedzianego, czegoś co właściwie nie mało prawa się wydarzyć. Każdy kto zdaje sobie sprawę jakim krokiem milowym w historii metalu był genialny album „The Key” pamięta swoje myśli gdy pierwszy raz poznał dźwięki nieśmiertelnego debiutu NOCTURNUS. Ciarki na plecach, szok spowodowany odbiorem utworów, których nie było nigdzie wcześniej i właściwie później, bo nie oszukujmy się, „Thresholds” został wykastrowany z jedynych słusznych wokali i obdarzony nie najlepszym brzmieniem. Poza tym NOCTURNUS nie dorobił się żadnego godnego naśladowcy, co znowu świadczy o geniuszu tej kapeli. Minęło całe pokolenie z nakładem i o to Mike Browning ni z tego ni z owego stanął na szczycie górskiego masywu, zebrał z obłoków swojego niesamowitego talentu wyselekcjonowaną esencję i spuścił na deathmetalowy ludek taką lawinę, że dezorientacja miesza się z podziwem, wytrzeszczone oczy wpadają do otwartych ze dziwienia gęb, a najwięksi optymiści oczekują przełomu, który powinien przenieść huragan pod marką „Paradox”. Paradoksalne jest to, że Browning z ekipą nie wrzucili po prostu „The Key” na kserokopiarkę tylko na bazie stylu z tej płyty stworzyli coś nowego. Muzykę na wskroś odkrywczą, bardziej progresywną, z produkcją wypośrodkowana między latami 90-tymi a dzisiejszą ofertą studiów nagraniowych. Naturalnie każdy z 9 utworów stanowi odrębną opowieść „symfonicznego” death metalu z bardzo dobrą pracą gitar, brawurową sekcją rytmiczną, klawiszami, które gdy trzeba są dyskretne, zaś w chwilach największego napięcia budują jedyny w swoim rodzaju klimat brutalnego science fiction oraz mistrzowskiego wokalu szefa tej orkiestry. Kochajmy tę płytę, bo możemy zbyt długo czekać na następcę, a gdy ten szczęśliwie nadejdzie nie zmieni to faktu, że „Paradox” na zawsze pozostanie deathmetalowym klasykiem.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8958
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: NOCTURNUS

10-06-2019, 22:09

Muzyka stworzona przez pasjonata dla pasjonatów. W sumie to co napisałeś powyżej, nic dodać nic ująć. Po prostu słuchać i cieszyć się, że jest.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: NOCTURNUS

11-06-2019, 13:09

^ Ów pasjonat mógłby zdecydowanie więcej tworzyć. Poza tym martwi mnie, że nic nie słychać o europejskiej trasie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9991
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: NOCTURNUS

11-06-2019, 17:02

Pacjent pisze:„Paradox” to monument naszych czasów, to nadejście czegoś niezapowiedzianego, czegoś co właściwie nie mało prawa się wydarzyć. Każdy kto zdaje sobie sprawę jakim krokiem milowym w historii metalu był genialny album „The Key” pamięta swoje myśli gdy pierwszy raz poznał dźwięki nieśmiertelnego debiutu NOCTURNUS. Ciarki na plecach, szok spowodowany odbiorem utworów, których nie było nigdzie wcześniej i właściwie później, bo nie oszukujmy się, „Thresholds” został wykastrowany z jedynych słusznych wokali i obdarzony nie najlepszym brzmieniem. Poza tym NOCTURNUS nie dorobił się żadnego godnego naśladowcy, co znowu świadczy o geniuszu tej kapeli. Minęło całe pokolenie z nakładem i o to Mike Browning ni z tego ni z owego stanął na szczycie górskiego masywu, zebrał z obłoków swojego niesamowitego talentu wyselekcjonowaną esencję i spuścił na deathmetalowy ludek taką lawinę, że dezorientacja miesza się z podziwem, wytrzeszczone oczy wpadają do otwartych ze dziwienia gęb, a najwięksi optymiści oczekują przełomu, który powinien przenieść huragan pod marką „Paradox”. Paradoksalne jest to, że Browning z ekipą nie wrzucili po prostu „The Key” na kserokopiarkę tylko na bazie stylu z tej płyty stworzyli coś nowego. Muzykę na wskroś odkrywczą, bardziej progresywną, z produkcją wypośrodkowana między latami 90-tymi a dzisiejszą ofertą studiów nagraniowych. Naturalnie każdy z 9 utworów stanowi odrębną opowieść „symfonicznego” death metalu z bardzo dobrą pracą gitar, brawurową sekcją rytmiczną, klawiszami, które gdy trzeba są dyskretne, zaś w chwilach największego napięcia budują jedyny w swoim rodzaju klimat brutalnego science fiction oraz mistrzowskiego wokalu szefa tej orkiestry. Kochajmy tę płytę, bo możemy zbyt długo czekać na następcę, a gdy ten szczęśliwie nadejdzie nie zmieni to faktu, że „Paradox” na zawsze pozostanie deathmetalowym klasykiem.
Bardzo podoba mi się ta recenzja, nie słyszałem jeszcze płyty ale widać że kolega kuma o co chodzi w tym zespole.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NOCTURNUS

12-06-2019, 07:41

Pacjent pisze:„Paradox” to monument naszych czasów, to nadejście czegoś niezapowiedzianego, czegoś co właściwie nie mało prawa się wydarzyć. Każdy kto zdaje sobie sprawę jakim krokiem milowym w historii metalu był genialny album „The Key” pamięta swoje myśli gdy pierwszy raz poznał dźwięki nieśmiertelnego debiutu NOCTURNUS. Ciarki na plecach, szok spowodowany odbiorem utworów, których nie było nigdzie wcześniej i właściwie później, bo nie oszukujmy się, „Thresholds” został wykastrowany z jedynych słusznych wokali i obdarzony nie najlepszym brzmieniem. Poza tym NOCTURNUS nie dorobił się żadnego godnego naśladowcy, co znowu świadczy o geniuszu tej kapeli. Minęło całe pokolenie z nakładem i o to Mike Browning ni z tego ni z owego stanął na szczycie górskiego masywu, zebrał z obłoków swojego niesamowitego talentu wyselekcjonowaną esencję i spuścił na deathmetalowy ludek taką lawinę, że dezorientacja miesza się z podziwem, wytrzeszczone oczy wpadają do otwartych ze dziwienia gęb, a najwięksi optymiści oczekują przełomu, który powinien przenieść huragan pod marką „Paradox”. Paradoksalne jest to, że Browning z ekipą nie wrzucili po prostu „The Key” na kserokopiarkę tylko na bazie stylu z tej płyty stworzyli coś nowego. Muzykę na wskroś odkrywczą, bardziej progresywną, z produkcją wypośrodkowana między latami 90-tymi a dzisiejszą ofertą studiów nagraniowych. Naturalnie każdy z 9 utworów stanowi odrębną opowieść „symfonicznego” death metalu z bardzo dobrą pracą gitar, brawurową sekcją rytmiczną, klawiszami, które gdy trzeba są dyskretne, zaś w chwilach największego napięcia budują jedyny w swoim rodzaju klimat brutalnego science fiction oraz mistrzowskiego wokalu szefa tej orkiestry. Kochajmy tę płytę, bo możemy zbyt długo czekać na następcę, a gdy ten szczęśliwie nadejdzie nie zmieni to faktu, że „Paradox” na zawsze pozostanie deathmetalowym klasykiem.
Poza wytłuszczonymi fragmentami, podpisuję się pod tym wszystkimi kopytami.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: NOCTURNUS

13-06-2019, 17:04

Co to za kontrowersje? Przecież "Thresholds" jest pozbawiony wokali Browninga, a brzmienie jest gorsze niż na "The Key". Symfoniczność trafiła w cudzysłów, więc też nie wiem o co chodzi.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1414
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: NOCTURNUS

13-06-2019, 17:24

Przesłuchane. I powiem tak....nie zesrajcie się Panowie. Ta płyta nie jest tego warta.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: NOCTURNUS

13-06-2019, 20:17

Która płyta jest warta tego by się zesrać?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3523
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: NOCTURNUS

13-06-2019, 20:23

każdy wypust zespołu Gutalax na przykład
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15689
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NOCTURNUS

13-06-2019, 20:38

nagrobek pisze:każdy wypust zespołu Gutalax na przykład

Hehe, zgodnie z nazwą ;-)))
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NOCTURNUS

17-06-2019, 07:57

Pacjent pisze:Co to za kontrowersje? Przecież "Thresholds" jest pozbawiony wokali Browninga
Co nie znaczy, że wokale Izzo wypadły źle, a te Browninga są "jedynymi słusznymi". Decyzja o zatrudnieniu nowego wokalisty nie była przypadkowa jak sądzę.
Pacjent pisze:brzmienie jest gorsze niż na "The Key"
Co znaczy gorsze? Do "Thresholds" pasuje idealnie, do "The Key" by nie pasowało.
Pacjent pisze:Symfoniczność trafiła w cudzysłów, więc też nie wiem o co chodzi.
Cudzysłów niby oddaje zamysł, nie mniej jednak zawsze mnie zastanawiało, co ludzie mają z tą "symfonicznością" w temacie "klawiszowego" death czy - zwłaszcza - black metalu. Czy samo użycie parapetów czyni zespół "symfonicznym"? Wydaje mi się, że w przypadku 95% kapel tego typu niekoniecznie.

To tyle ode mnie w temacie "kontrowersji". ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
wolff
rasowy masterfulowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 03-07-2017, 19:16

Re: NOCTURNUS

21-06-2019, 15:49

No i pierwsze odsłuchy za mną, piękne solóweczki, doskonały klawisz i masa starego Nocturnusa, klimat z poprzedniczek podtrzymany ten jedyny w swoim rodzaju. Chyba nie przeskoczyli Thresholds choć to akurat mało istotne który z albumów lepszy skoro i ten i tamten słucha się wybornie. Coś mi się wydaje, że to w tym roku druga wydana płyta o której po kilku miesiącach nie zapomnę.
Jebać żuli.
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: NOCTURNUS

02-07-2019, 14:48

Dzisiejsze odsłuchy nakazały mi coś skrobnąć. Kto słuchał ten nie znajdzie w moim tekście żadnej nowości. Doskonały krążek.

https://podziemnegarkotluki.blogspot.co ... enzja.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: NOCTURNUS

02-07-2019, 14:56

W Noise krytykujo
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: NOCTURNUS

02-07-2019, 15:03

Który to tam taki mądry? Trocki? Płyta jest fantastyczna. Zachowuje stary klimat, ale jakimś cudem nie kopiuje poprzednich płyt 1:1, to jest po prostu kontynuacja - nawet to, że gitarzyści grają nieco inaczej w sensie stylu, stanowi wielki plus tej płyty.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17602
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: NOCTURNUS

02-07-2019, 15:05

black_lava pisze:W Noise krytykujo
To oczywiste, nie ma transgresji i lepsze od behemota
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7629
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: NOCTURNUS

02-07-2019, 16:31

Kto na poważnie bierze to co piszą w Noise ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: NOCTURNUS

04-07-2019, 08:08

Drone pisze: Płyta jest fantastyczna. Zachowuje stary klimat, ale jakimś cudem nie kopiuje poprzednich płyt 1:1, to jest po prostu kontynuacja - nawet to, że gitarzyści grają nieco inaczej w sensie stylu, stanowi wielki plus tej płyty.
Zadziwiającym jest fakt, że materiał, przy tak wielkiej chwytliwości, w ogóle się nie nudzi, a wręcz zachwyca na nowo z każdym kolejnym odsłuchem. Najważniejszy powrót w metalu XXI wieku.
Ostatnio zmieniony 04-07-2019, 08:16 przez Plagueis, łącznie zmieniany 1 raz.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
ODPOWIEDZ