DEEDS OF FLESH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
535

Re: DEEDS OF FLESH

08-07-2013, 07:59

2/3 Resistance, to zdecydowanie najsłabszy moment na Target Earth, a kto wie, czy nie najsłabszy w ogóle, w całej dyskografii tego zespołu. No może jeszcze prócz Batmana. Z tym, że to był żart, który w oryginale nie istnieje.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: DEEDS OF FLESH

08-07-2013, 11:08

Nie sądzę, żeby Jupiter była olewana. w momencie premiery większość się zachwycała, bądź co najmniej wyrażała na jej temat bardzo pochlebnie. dla mnie to jedna z najlepszych płyty ostatnich lat i jeden z najbardziej udanych powrotów (obok Exodus, Celtic Frost i może kogoś tam jeszcze).
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEEDS OF FLESH

08-07-2013, 11:12

Ano. Jest na pewno lepsza niż target earth.
this is a land of wolves now
Maria Konopnicka

Re: DEEDS OF FLESH

08-07-2013, 11:41

Dla mnie równie dobra co Target Earth. Doprawdy nie wiem dlaczego ostatni Voivod jest tak bardzo niedoceniany... dla mnie to jedna z najlepszych płyt w ich dyskografii. Uwielbiam ją!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEEDS OF FLESH

08-07-2013, 11:52

Ja też :). To, ze sa lepsze plyty, to nie znaczy, ze nie jest to 9/10 :).
this is a land of wolves now
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9884
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: DEEDS OF FLESH

08-07-2013, 17:49

Mi coraz bardziej ten Voivod podchodzi.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15640
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEEDS OF FLESH

08-07-2013, 22:40

Drone pisze:
Nasum pisze:mam nadzieję jutro zweryfikować twoją opinię.
Świetna płyta - zakup obowiązkowy. Nie rozumiem, czemu przez te jazzy nie mogłeś przebrnąć, skoro tu są podobne patenty w w sensie płynnej struktury itd. ;)

A ja nie rozumiem, dlaczego Ty nie rozumiesz;-) No ok, jest tu polirytmia, połamane patenty, ale mimo wszystko przez jazz nie jestem w stanie przebrnąć, mimo że użyte środki są te same. Chyba chodzi o formę.
Awatar użytkownika
Jimmy Boyle
rasowy masterfulowicz
Posty: 2486
Rejestracja: 21-12-2010, 21:06

Re: DEEDS OF FLESH

23-07-2013, 18:17

jeśli ktoś się nie załapał na poprzedni rzut, to jest szansa: http://selfmadegod.com/pl/shop/item/7076
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 16:10

Świetny ten nowy deeds of flesh na pierwszy rzut ucha. Rewelacyjna gitara i doskonale, sterylne brzmienie
this is a land of wolves now
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15640
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 16:34

Widzę Riven że masz ostatnio jazdę na techniczny brutalny death metal;-) Git, w takim razie docenisz na bank ostatni materiał Deeds, bo jest na czym ucho zawiesić.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 16:44

Hehe, pierwszy raz w pełni docenilem (a w zasadzie zrozumiałem) te muzykę na początku zeszłego roku jak pozbylem się klapek z uszu ws. Suffocation. DoF słyszałem pierwszy raz jakieś 10 lat temu (mark of legion?) ale wtedy to było dla mnie niesluchalne ze względu na brzmienie. Warto sprawdzić jakieś ich starsze płyty?
this is a land of wolves now
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2169
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 16:53

Riven pisze:Hehe, pierwszy raz w pełni docenilem (a w zasadzie zrozumiałem) te muzykę na początku zeszłego roku jak pozbylem się klapek z uszu ws. Suffocation. DoF słyszałem pierwszy raz jakieś 10 lat temu (mark of legion?) ale wtedy to było dla mnie niesluchalne ze względu na brzmienie. Warto sprawdzić jakieś ich starsze płyty?
Zacznij od Inbreeding... i potem chronologicznie aż do Reduced to Ashes włącznie. Jak wejdzie to powalcz z debiutem- nieco większa surowizna. Crown of souls mnie nie wzruszył, przedostatniej nie słyszałem.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 16:56

Dzięki.
this is a land of wolves now
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15640
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 17:12

Przedostatnia mnie nie wzruszyła, Crown jest bardzo dobre. Debiut rzeczywiście surowy, jak wejdą Ci pozostałe płyty to zapodaj go sobie.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8950
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 17:29

A ja sobie uświadomiłem, że mi sie popierdoliło i "Of what's to come" w ogóle nie słyszałem (jakoś umknęła mojej uwadze), a mówiąc o tym, że ostatnia słaba miałem na mysli właśnie toporne 'Crown...' :P
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15640
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 17:30

Crown toporne? Debiut może i dałoby się podciągnąć pod tą definicję, ale Crown? Rozumiem, że nie wszystko co nagra dana kapela musi pasować wszystkim, ale naprawdę nie rozumiem zarzutów pod adresem tej płyty.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8950
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 17:35

Pamietam, że z Crown... miałem mega cieżką przeprawą. Bardzo źle mi sie jej słuchało, miałem wrażenie, ze jest na niej duzo mniej luzu i frywolnosci jaka była na "Reduced...", a wiecej intensywnosci, monolitu i jakiejś dziwnej monotonii.

Za to Trading Pieces bardzo lubie za to nieokrzesanie
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15640
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 17:44

Trading pieces to bezpośredni, mało wysublimowany, zwyczajny kop w ryj ot co;-) Właśnie tutaj doszukiwałbym się pewnej monotonii, natomiast Crown zostało nagrane w czasie, kiedy chłopcy w jednym utworze mają więcej riffów niż na całym Trading Pieces. Ale w porządku, nie będę Cię przekonywał na siłę, natomiast gorąco zachęcam do zapoznania się z Portal to Canaan. Jeśli na Crown brakowało Ci luzu i frywolności to pewnie brakujące elementy znajdziesz tutaj.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8950
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 17:50

Ale Portals Of Canaan już słyszałem i uważam, że to ich najlepszy krązek od czasów "Mark..." (pomijajac fakt, że nie słyszałem poprzedniej płyty). Jedyny zarzut jaki mógłbym mieć do nowego krązka to troche zbyt sterylne brzmienie.

Natomiast Crown... ostatni raz słuchałem gdy próbowałem sie z nim polubić gdzies na etapie kiedy wychodził, czyli pewno 7-8 lat temu. Może teraz inaczej bym ją odebrał.
Ostatnio zmieniony 02-08-2013, 17:51 przez Harlequin, łącznie zmieniany 1 raz.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15640
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DEEDS OF FLESH

02-08-2013, 17:51

Całkiem możliwe.
ODPOWIEDZ