INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 12:54

Orcio pisze: Infernal War za to żenująco słabo. Z najlepszego polskiego zespołu obracającego się w tych klimatach zrobił się trzecioligowy, geriatryczny, pozbawiony pazura i energii marniutki zespolik.
Orcio pisze:IW wypadł o wiele słabiej niż zazwyczaj.
o bezkompromisowy Orcio - a wez sie zdecyduj wypadł słabiej czy żenująco słabo??
ogolnie poza tym, ze taki znawca bezkompromisowej sztuki jak ty zjebał na tym forum Satyricon i Infernal War - to nic wiecej do powiedzenia nie masz :D a moze cos przeoczyłem w tych twoich 7 postach?? moze gdzies jest jakies drugie dno??nie ma?? czyli zwykłe dno - tak jak opinie SIIDa :lol: :lol: :lol:
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 13:06

Orcio pisze:Z najlepszego polskiego zespołu obracającego się w tych klimatach zrobił się trzecioligowy, geriatryczny, pozbawiony pazura i energii marniutki zespolik. Jakiekolwiek 3 sekundy z "Terrorfront" czy "Redesekration" rozpierdalają w pył te trzy nędzne kawałki.


nie wiem na chuj je porownywać jak one są zwyczajnie inne. a zeby wyrazic opinie ze iw na tym splicie wypadlo zenujaco slabo trzeba byc głuchym.
do not make equal what is unequal
Orcio
świeżak
Posty: 9
Rejestracja: 25-12-2010, 10:45

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 13:13

Adrian ty naprawdę jesteś tak tępy czy tylko udajesz? Czepiasz się słówek, a merytorycznie prezentujesz gnój. Oczywiście podług twojej skomplikowanej filozofii mój ty tytanie intelektu lepiej pierdolić bez sensu w kilkudziesięciu tematach, niż zabrać głos w takich które mnie interesują tak? Wiesz co, nie fatyguj się i nie odpisuj; nie zamierzam już z tobą rozmawiać. Jesteś zbyt tępy nawet żeby kisić kapustę, a co dopiero rozmawiać.
Awatar użytkownika
So_It_Is_Done
rasowy masterfulowicz
Posty: 3025
Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 13:19

Ale tu się nie rozmawia, tylko pierdoli głupoty.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Awatar użytkownika
Realista
weteran forumowych bitew
Posty: 1360
Rejestracja: 18-12-2009, 11:13

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 13:22

Drone pisze:Materiał ze splitu jest za krótki oczywiście, żeby można było powiedzieć, czy jest lepszy czy gorszy od T bądź R.
nie ma chyba sensu nawet porównywać go do tych materiałów.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3540
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 13:24

Realista pisze:nie wiem co Wy kurwa chcecie od IW, cały czas maja bezsensu napierdalać to samo? Poza tym to jest split wiec też się innymi prawami rządzi niż normalne wydawnictwo zespołu.
Otóż. IW należy się szacunek, za to jak przemyślanie zrealizowali swoją część, a nie biadolenie, że już nie to samo... Ponapierdalać pod (czy nad - jak chcą niektórzy) Angelcorpse zawsze zdążą, a w wypadku Transfigurations odnaleźli się świetnie, split jest skonstruowany mistrzowsko, konsekwentnie budowane (bez niepotrzebnych, przedwczesnych ejakulacji) napięcie i postępujące gęstnienie z początku oczywistej materii muzycznej nadają tej płytce charakter dzieła spójnego, nieprzypadkowego a przy tym satysfakcjonującego i obiecującego jednocześnie.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
ageless
zaczyna szaleć
Posty: 127
Rejestracja: 18-11-2008, 19:03

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 14:06

Słuchając części IW przypominają mi się słowa bodajże jednego z forumowiczów: "Tak to jest kiedy magister próbuje wkroczyć na grunt zarezerwowany dla doktorów".
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 15:58

coś czuję, że dr Truteń powinien zaaplikować Orciowi jeden ze swoich słynnych testów egzaminacyjnych, bo wygląda, że mamy do czynienia z ekspertem, ale jeszcze nie wiadomo jakiej klasy;)
Lefthandpathyoga
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 17:53

Realista pisze:
Drone pisze:Materiał ze splitu jest za krótki oczywiście, żeby można było powiedzieć, czy jest lepszy czy gorszy od T bądź R.
nie ma chyba sensu nawet porównywać go do tych materiałów.
racja, chociaz Conflagrator jest moim zdaniem ich najlepszym materialem.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

04-01-2011, 19:33

odłamkowym ładuj! :D
Lefthandpathyoga
Holi
w mackach Zła
Posty: 967
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

05-01-2011, 08:38

fakt, trzech utworów nie można porównywać do całych płyt, tym bardziej, że to jest split, a to może być po prostu odskocznia od regularnych wydawnictw
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

05-01-2011, 14:14

Holi pisze:fakt, trzech utworów nie można porównywać do całych płyt, tym bardziej, że to jest split, a to może być po prostu odskocznia od regularnych wydawnictw
Obrazek
Lefthandpathyoga
Maria Konopnicka

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

06-01-2011, 02:29

Problemem Infernal War na tym splicie nie jest to, że nagrali kawałki słabe, lecz to że Mikołaj znów zajebał materiał tak genialny, że cieszę się iż słucham z CD a nie z LP, bo nie miałbym siły żeby wstać z kolan i zmienić płytę na drugą stronę. Cholernie mi się ten split podoba - uważam, że to jedna z najlepszych pozycji w tym roku, i to nie w jakiejś durnej kategorii - "Jak na polskie warunki", ale tak ogólnie...
Zupełnie nie rozumiem narzekań na IW - owszem, te kawałki nie są tak wulgarne jak na Terrorfront, nie są tak agresywne i nieokiełznane jak na Redesekration, ale zdecydowanie wybijają się ponad przeciętność. No i te wokale! Kurwa! Nie ma tu żadnego lizania po dupie po znajomości, bo najpierw poznałem wokale a później gościa i obiektywnie muszę stwierdzić, że to moja ścisła czołówka wokalistów wszech czasów. Z jaką satysfakcją słuchałem Regime of Terror myśląc - kurwa ! ten gość miażdży wokalnie tego biednego Helmkampa, którego przecież uwielbiam i jeszcze parę lat temu nie posądziłbym siebie o podobne stwierdzenie. Na marginesie to w ogóle jakaś chujowa akcja, że gość z takim gardłem musi zaprzątać sobie głowę jakąś normalną robotą, a nie udziela się na kilkunastu albumach w roku zgarniając kasę i pływając w swoim basenie z cygarem w ustach i butelką Whisky w dłoni... no dobra, wiem... podziemie, kult, limity, skóry i gwoździe...
Co do KSM - uwielbiam wszystko co nagrali, o Altered States of Divinity pisałem hymny pochwalne nie tylko na tym forum, narażając się na kpiny i docinki "metalowej braci". Minęło już (kurwa!) ponad 5 lat od premiery tej płyt (M. litości! nagraj wreszcie pełnowymiarowy krążek! Nawet go wydam jak będzie trzeba, choć jestem przekonany, że to muzyka, którą spokojnie mógłby NED wydawać) i dziś mogę z pełną odpowiedzialnością podpisać się pod tym wszystkim co wygadywałem na forach pod adresem tego krążka. Nie zdezawuował się nawet o milimetr (jeśli dezawuację w jednostkach miary można liczyć:)
Później był genialny split ze Szron, aż wreszcie mamy te dwa (dlaczego tak mało?) utwory na Transfigurations. Jestem pozamiatany! Rewelacja! ..I nastanie królestwo prawdy? Nastanie. Ono nigdy nie nastanie! ... Kurwa! Początek tego utworu jest jak prawy podbródkowy Tysona w latach świetności. Czujesz uderzenie i lecisz wyzwolony z ciała, wyzwolony z materii, słysząc jeszcze wokół jakieś głosy, które docierają, ale jednocześnie są gdzieś obok, dalekie i odległe...
Kiedy kurrrwa ukaże się pełny album Kriegsmaschine ? .. grzecznie pytam.
Ostatnio zmieniony 06-01-2011, 02:38 przez Maria Konopnicka, łącznie zmieniany 1 raz.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

06-01-2011, 02:33

IRONMIL pisze:Problemem Infernal War na tym splicie nie jest to, że nagrali kawałki słabe, lecz to że Mikołaj znów zajebał materiał tak genialny, że cieszę się iż słucham z CD a nie z LP, bo nie miałbym siły żeby wstać z kolan i zmienić płytę na drugą stronę. Cholernie mi się ten split podoba - uważam, że to jedna z najlepszych pozycji w tym roku, i to nie w jakiejś durnej kategorii - "Jak na polskie warunki", ale tak ogólnie...
Zupełnie nie rozumiem narzekań na IW - owszem, te kawałki nie są tak wulgarne jak na Terrorfront, nie są tak agresywne i nieokiełznane jak na Redesekration, ale zdecydowanie wybijają się ponad przeciętność. No i te wokale! Kurwa! Nie ma tu żadnego lizania po dupie po znajomości, bo najpierw poznałem wokale a później gościa i obiektywnie muszę stwierdzić, że to moja ścisła czołówka wokalistów wszech czasów. Z jaką satysfakcją słuchałem Regime of Terror myśląc - kurwa ! ten gość miażdży wokalnie tego biednego Helmkampa, którego przecież uwielbiam i jeszcze parę lat temu nie posądziłbym siebie o podobne stwierdzenie. Na marginesie to w ogóle jakaś chujowa akcja, że gość z takim gardłem musi zaprzątać sobie głowę jakąś normalną robotą, a nie udziela się na kilkunastu albumach w roku zgarniając kasę i pływając w swoim basenie z cygarem w ustach i butelką Whisky w dłoni... no dobra, wiem... podziemie, kult, limity, skóry i gwoździe...
Co do KSM - uwielbiam wszystko co nagrali, o Altered States of Divinity pisałem hymny pochwalne nie tylko na tym forum, narażając się na kpiny i docinki "metalowej braci". Minęło już (kurwa!) ponad 5 lat od premiery tej płyt (M. litości! nagraj wreszcie pełnowymiarowy krążek! Nawet go wydam jak będzie trzeba, choć jestem przekonany, że to muzyka, którą spokojnie mógłby NED wydawać) i dziś mogę z pełną odpowiedzialnością podpisać się pod tym wszystkim co wygadywałem na forach pod adresem tego krążka. Nie zdezawuował się nawet o milimetr (jeśli dezawuację w jednostkach miary można liczyć:)
Później był genialny split ze Szron, aż wreszcie mamy te dwa (dlaczego tak mało?) utwory na Transfigurations. Jestem pozamiatany! Rewelacja! ..I nastanie królestwo prawdy? Nastanie. Ono nigdy nie nastanie! ... Kurwa! Początek tego utworu jest jak prawy podbródkowy Tysona w latach świetności. Czujesz uderzenie i lecisz wyzwolony z ciała, wyzwolony z materii, słysząc jeszcze wokół jakieś głosy, które docierają, ale jednocześnie są gdzieś obok, dalekie i odległe...
Kiedy kurrrwa ukaże się pełny album Kriegsmaschine ? .. grzecznie pytam.
kolega widze mocny stuff ma na chacie :wink:
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Maria Konopnicka

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

06-01-2011, 02:59

Aghrr! Właśnie odpaliłem sobie "Aletred States Of Diviniety" (mam 5 egzemlarzy tego krążka, żeby łatwiej było na półce znaleźć - poważnie :) Jako, że godzina zbyt późna żeby iść spać i zbyt wczesna, żeby nie spać w ogóle, postanowiłem resztkę dzisiejszej nocy poświęcić muzyce.
I zaczynam pytać się na nowo, co to może być ów nieznany stan, nieprzynoszący żadnego logicznego wytłumaczenia, ale przynoszący oczywistość szczęścia, realności, wobec której inne nikną. Próbuję przywołać go. Cofam się myślą do chwili, w której wypiłem pierwszą łyżeczkę herbaty. Odnajduję ten sam stan, bez nowego wyjaśnienia. Żądam od swojej inteligencji jeszcze jednego wysiłku; każe jej jeszcze raz schwycić ulotne wrażenie. I aby nic nie hamowało rzutu, którym będzie próbowała pochwycić to wrażenie, usuwam wszelką przeszkodę, wszelką obcą myśl, chronię uszy i uwagę od szmerów z sąsiedniego pokoju. Ale czując, że moja inteligencja nuży się bez rezultatu, każe jej, przeciwnie, zażyć destrakcji, której jej odmawiałem, myśleć, o czym innym, skrzepić się przed ostateczną próbą. Następnie drugi raz robię próżnię dookoła mojej świadomości; stawiam przed jej obliczem świeży jeszcze smak pierwszego łyku i czuję, że we mnie drży coś, co zmienia miejsce, co chciałoby się wzbić, coś jakby uwolnionego z kotwicy wielkiej głębokości; nie wiem, co to jest, ale podnosi się wolno; czuję opór i słyszę szum przebywanych odległości.
Ale kiedy po śmierci osób, po zniszczeniu rzeczy, z dawnej przeszłości nic nie istnieje, wówczas jedynie zapach i smak, wątlejsze, ale żywsze, bardziej niematerialne, trwalsze, wierniejsze, długo jeszcze, jak dusze przypominają sobie, czekają, spodziewają się -na ruinie wszystkiego-i dźwigają niestrudzenie na swojej znikomej kropelce olbrzymią budowle wspomnienia.
Ech! Życie! :)
Awatar użytkownika
ageless
zaczyna szaleć
Posty: 127
Rejestracja: 18-11-2008, 19:03

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

06-01-2011, 03:16

Polecam ten film, spodobałby Ci się
Obrazek
Awatar użytkownika
white_pony
weteran forumowych bitew
Posty: 1047
Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
Lokalizacja: krakau

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

06-01-2011, 03:27

ageless pisze:Polecam ten film, spodobałby Ci się
Obrazek
rzeczywiscie swietny film. ironmill widze, jak zona tylko spać pojdzie kwachy dojada i zabiera sie za odsluchy :D ale tak calkiem serio serio, splicik jest wspaniały. i serduszko aż puchnie ze polskie kapele mogą swobodnie rżnąć w aplengolda tuzów gatunku. bardzo czekam na swiezutkie LP i infernal war i ksm.
do not make equal what is unequal
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

06-01-2011, 03:50

IRONMIL pisze: Co do KSM - uwielbiam wszystko co nagrali, o Altered States of Divinity pisałem hymny pochwalne nie tylko na tym forum, narażając się na kpiny i docinki "metalowej braci". Minęło już (kurwa!) ponad 5 lat od premiery tej płyt (M. litości! nagraj wreszcie pełnowymiarowy krążek! Nawet go wydam jak będzie trzeba, choć jestem przekonany, że to muzyka, którą spokojnie mógłby NED wydawać) i dziś mogę z pełną odpowiedzialnością podpisać się pod tym wszystkim co wygadywałem na forach pod adresem tego krążka. Nie zdezawuował się nawet o milimetr (jeśli dezawuację w jednostkach miary można liczyć:)
Później był genialny split ze Szron, aż wreszcie mamy te dwa (dlaczego tak mało?) utwory na Transfigurations. Jestem pozamiatany! Rewelacja! ..I nastanie królestwo prawdy? Nastanie. Ono nigdy nie nastanie! ... Kurwa! Początek tego utworu jest jak prawy podbródkowy Tysona w latach świetności. Czujesz uderzenie i lecisz wyzwolony z ciała, wyzwolony z materii, słysząc jeszcze wokół jakieś głosy, które docierają, ale jednocześnie są gdzieś obok, dalekie i odległe...
Kiedy kurrrwa ukaże się pełny album Kriegsmaschine ? .. grzecznie pytam.
zamiast tyle pisać, było nagrać filmik:
http://www.sadistic.pl/testoviron-bo-mn ... htm#467441
Lefthandpathyoga
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 815
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

06-01-2011, 05:19

A ja czekam spokojnie bo wczoraj wysłałem kaskę za split....
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: INFERNAL WAR / KRIEGSMASCHINE - TRANSFIGURATIONS

07-01-2011, 14:15

INFERNAL WAR jest niezłe, chociaż sample zwiastowały lepszy stuff... całość trochę zbyt kwadratowa...
KSM świetne, chyba najlepszy materiał, jaki nasz drogi M. nagrał, szczególnie Las Vegas Parano... eeee... znaczy się Fear and Loathing in Gethesemane ;)
ODPOWIEDZ