Nasum pisze:harvestman pisze:W epoce, dałem się nabrać na propagandowe slogany serwowane przez Dziubińskiego i sprawdziłem sobie Dies Irae,, miało być objawienie , odkrywanie nowego w tym gatunku a z tego co pamiętam to było to granie mocno pod Marbid Angel, taka siódma woda po kisielu, poprawna warsztatowo i tyle.
A to nie Kmiołek w tym przodował?Debiut wydali u niego, właśnie patrzę na reklamę zamieszczoną w traszemie:
Super-projekt w składzie.. (...), brutalna, szybka i techniczna szkoła death metalu oparta na najlepszych wzorcach! Świeżość i inteligencja, melodia i dynamika!
Dwójkę i trójkę wydał Metal Mind i tam też było srogo.