Morph - 24,300,000 8-)Riven pisze:Riven 4,550,000 results
;))))
Kurwa, jestem lepszy od RATM.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Morph - 24,300,000 8-)Riven pisze:Riven 4,550,000 results
;))))
Nie, jednak nie! Dwukrotnie pobił ją EARTH! Nie mówiąc już o Love, którzy absolutnie zdystansowali również Earth, coś ponad 6 mld wyników. Co za emocjeKarkasonne pisze:Rzeczywiście, Gaga, jak mogłem na to nie wpaść! No dobra, wiemy już, kto wprowadził największą rewolucję w muzyce, temat zakończony.
no kurwa, wez juz wyjmij kija z dupy i sie wyluzuj :) ja np. nie wiem czy RATM to zespol rewolucyjny jako taki, moze nie. zwyczajnie nie orientuje sie w tej stylistyce, a to glownie dlatego, ze z kapel ktory w jakis konkretniejszy sposob czerpaly z ich dorobku w zasadzie zadna nie przypadl mi do gustu.W sumie to nawet ciezko byloby mi jakas wymienic , ale troche tego bylo ;)twoja_stara_trotzky pisze:aha, przypomniało mi się... jeżli uznać, że RATM to była rewolucja, TO CO DO KURWY NĘDZY ROBIŁO W TYM SAMYM CZASIE NINE INCH NAILS? lol.
chuj, nie przekonałeś mnie.Riven pisze:no kurwa, wez juz wyjmij kija z dupy i sie wyluzuj :) ja np. nie wiem czy RATM to zespol rewolucyjny jako taki, moze nie. zwyczajnie nie orientuje sie w tej stylistyce, a to glownie dlatego, ze z kapel ktory w jakis konkretniejszy sposob czerpaly z ich dorobku w zasadzie zadna nie przypadl mi do gustu.W sumie to nawet ciezko byloby mi jakas wymienic , ale troche tego bylo ;)twoja_stara_trotzky pisze:aha, przypomniało mi się... jeżli uznać, że RATM to była rewolucja, TO CO DO KURWY NĘDZY ROBIŁO W TYM SAMYM CZASIE NINE INCH NAILS? lol.
Co innego rewolucyjnosc, co innego oryginalnosc - brzmienie gitary, wokal, riffy. Ale znowu, nawet nie o to mi chodzi. Zaleta RATM nie jest dla mnie jakas tam szczegolna oryginalnosc (choc np. sposob gry Morello jest unikalny bez dyskusji), nie chce mi sie nawet rozpatrywac tego tematu, jara mnie KUREWSKA MOC bijaca z debiutu, zajebiste brzmienie, mocarne riffy itp. Mozesz sie z tym nie zgadzac itp., cool, no ale...chuj z tym? ;) btw. kiedy ostatnio slyszales ten album? i czy nie bylo to przypadkiem na youtube? jesli tak, to plz - wez sobie zalacz kawalek Take The Power Back w jakiejs porzadnej jakosci na glosnikach, w odpowiedniej (czyt. kurewskiej) glosnoscii. Zobacz jak tam sekcja pracuje, jakie zajebiste funkowe patenty. Moze to nie jest rewolucja (nigdy nic takiego nie pisalem), ale numer rozpierdala. I tak jest w zasadzie z kazdym na tej plycie.
Abstrahujac juz od tej bandy komuchow - patrzenie na muzyke przez pryzmat 'rewolucji' itp. jest ok jak podchodzimy do tematu w jakis kronikarski sposob. Mam wrazenie, ze po prostu nie mozesz zniesc, ze mimo Twojej krytyki ktos smie sie tym biednym RATMem przejmowac, i dlatego dorabiasz jakies racjonalne uzasadnienia typu wlasnie rewolucyjnosc, oryginalnosc, wplyw na popkullture ;).
otóż to. otóż to, drogi Watsonie.Triceratops pisze:heheh takie rzeczy jak rage against the machine czy korn sa dobre do ujawniania prawdziwego ja, tak na dobra sprawe wielu nie wyrasta z tej osobowosci pierwotnej tylko sobie nabudowuje osobowosc wtorna z tymi wszystkimi worshipami c93, napalmow, slayerow,jazzow i ekstremy a ten obesrany dzieciuch w majtach z kiblem w kroku wielbiacy te dziadostwa dla gowniazerii typu rage czy korn wciaz tkwi pod spodem i od czasu do czasu sie odzywa i przypomina hej to ja, ja tu bylam pierwsza i ciagle nie umarlam, nie da sie mnie zabic, bullet in your head, skaczmy do gory jak kangury, hoph hiph, yo yo
to po kiego chuja od kilku dni srasz sie jak pawian??Riven pisze: ja np. nie wiem czy RATM to zespol rewolucyjny jako taki, moze nie. zwyczajnie nie orientuje sie w tej stylistyce,
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
no i co z tego? niech sobie tak bedzie, przez jest masa lepszych zespol niz ratm. nie rozumiem co to ma wniesc do czegokolwiektwoja_stara_trotzky pisze:chuj, nie przekonałeś mnie.Riven pisze:no kurwa, wez juz wyjmij kija z dupy i sie wyluzuj :) ja np. nie wiem czy RATM to zespol rewolucyjny jako taki, moze nie. zwyczajnie nie orientuje sie w tej stylistyce, a to glownie dlatego, ze z kapel ktory w jakis konkretniejszy sposob czerpaly z ich dorobku w zasadzie zadna nie przypadl mi do gustu.W sumie to nawet ciezko byloby mi jakas wymienic , ale troche tego bylo ;)twoja_stara_trotzky pisze:aha, przypomniało mi się... jeżli uznać, że RATM to była rewolucja, TO CO DO KURWY NĘDZY ROBIŁO W TYM SAMYM CZASIE NINE INCH NAILS? lol.
Co innego rewolucyjnosc, co innego oryginalnosc - brzmienie gitary, wokal, riffy. Ale znowu, nawet nie o to mi chodzi. Zaleta RATM nie jest dla mnie jakas tam szczegolna oryginalnosc (choc np. sposob gry Morello jest unikalny bez dyskusji), nie chce mi sie nawet rozpatrywac tego tematu, jara mnie KUREWSKA MOC bijaca z debiutu, zajebiste brzmienie, mocarne riffy itp. Mozesz sie z tym nie zgadzac itp., cool, no ale...chuj z tym? ;) btw. kiedy ostatnio slyszales ten album? i czy nie bylo to przypadkiem na youtube? jesli tak, to plz - wez sobie zalacz kawalek Take The Power Back w jakiejs porzadnej jakosci na glosnikach, w odpowiedniej (czyt. kurewskiej) glosnoscii. Zobacz jak tam sekcja pracuje, jakie zajebiste funkowe patenty. Moze to nie jest rewolucja (nigdy nic takiego nie pisalem), ale numer rozpierdala. I tak jest w zasadzie z kazdym na tej plycie.
Abstrahujac juz od tej bandy komuchow - patrzenie na muzyke przez pryzmat 'rewolucji' itp. jest ok jak podchodzimy do tematu w jakis kronikarski sposob. Mam wrazenie, ze po prostu nie mozesz zniesc, ze mimo Twojej krytyki ktos smie sie tym biednym RATMem przejmowac, i dlatego dorabiasz jakies racjonalne uzasadnienia typu wlasnie rewolucyjnosc, oryginalnosc, wplyw na popkullture ;).
NIN >>>>>>>>>>> ... >>>>>>>>>>>> (strzałek jak płyt na półkach Mariana) >>>>> ... >>>> RATM
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.