Nowa płyta Anthrax to kontynuacja poprzedniej, słychać to w muzyce, w brzmieniu a nawet widać na okładce. Za siebie oglądały się te dwa wymienione zespoły, tylko że Megadeth spogląda trochę dalej w przeszłość.Triceratops pisze:Anthrax w ogole sie nie ogladal za siebie, tylko po prostu poszedl na zywiol
ANTHRAX
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1690
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: ANTHRAX
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17763
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ANTHRAX
No nie wiem, i widze, ze nie tylko ja to slysze, w sieci natknalem sie na taka recenzje, ktora oczwyiscie mnie cieszy bardzo
http://www.mariakonopnicka.pl/2016/03/a ... szymi.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Autor: Maria Konopnicka o 19:45:00ANTHRAX: Ostatni są pierwszymi
Potężny wysyp nowości sprawił, że pewnie jeszcze trochę czasu minie aż porządnie wgryzę się w nową płytę ANTHRAX. Po dwóch przesłuchaniach powiem jednak tak - po poprzednim zaskakująco dobrym krążku spodziewałem się dobrej płyty, ale nie przypuszczałem, że będzie aż tak dobra. ANTHRAX prawdopodobnie nagrał najlepszą płytę w swojej dyskografii i jedną z najlepszych thrash metalowych płyt ostatnich kilkunastu lat.
W tym miejscu uwaga do wszystkich, którzy ze względu na zbliżony czas premiery tego albumu z premierą nowej płyty MEGADETH zestawiali te płyty, dywagując która lepsza:
Tu nie ma żadnych porównań! Te albumy dzieli jakościowa przepaść!
Podczas gdy MEGADETH siląc się na powrót do formy nagrał dość udaną płytę, która jest jednak cieniem ich największych dokonań, ANTHRAX zaserwował nam muzykę świeżą i ekscytującą, prąc do przodu i zupełnie nie oglądając się przez ramię.
MEGADETH uraczył nas zgrabnym krążkiem, niosącym za sobą echa ich dawnej potęgi. ANTHRAX potężny jest teraz - "For All Kings" to ich "Rust In Peace", najlepsza płyta w dyskografii i koniec! I piszę to jako fan MEGADETH, osoba, która zawsze przedkładała dokonania rudego aroganta ponad łysola w trampkach i krótkich gaciach.
To jest niewiarygodne jak dziś mocny jest ANTHRAX! Ten sam ANTHRAX, który dla mnie zawsze był w cieniu, nie tylko w kontekście pozostałej trójki z Wielkiej Thrash Metalowej Czwórki, ale także innych czołowych zespołów thrash metalowych, wymieniając choćby TESTAMENT czy EXODUS.
Tymczasem aktualnie, w roku 2016 ANTHRAX kasuje absolutnie wszystkich - świeżością, pomysłowością i kunsztem wykonania.
Joey Belladonna na starość napił się chyba jakiegoś eliksiru piękna - bo jego głos brzmi po prostu rewelacyjnie - śpiewa z taką charyzmą i polotem, a w każde wyśpiewane zdanie wkłada tyle emocji, że aż mnie szarpie za serce i miękną mi kolana. Warstwa instrumentalna zachwycająca, gitarowo ta płyta jest nie tylko piękna i wyrafinowana, ale po prostu cudownie zaaranżowana, z zachowaniem dobrego smaku i wszelkich proporcji. Tu nie ma solówek po to, żeby były - one po prostu wypływają z gitarowych riffów, akurat w tym miejscu i w takiej formie, że budują wraz z nimi naturalną harmonię i piękno. Są jak kształtne kobiece piersi, z przodu, nieco poniżej ramion - bo trzymając się tego porównania, to mam wrażenie, że na wielu thrash metalowych płytach partie solowe nawet jak efektowne to funkcjonują w jakimś oderwania - a cóż z tego, że cyc duży i jędrny, skoro na plecach albo na kolanie.
W ANTHRAX wszystko jest na swoim miejscu - pięknie, naturalnie i zgodnie z naturą. Dziś jestem fanem tego zespołu bardziej niż byłem nim kiedykolwiek, a przecież słucham ich od wczesnych lat dziewięćdziesiątych i jeszcze kilka lat temu myślałem, że w życiu nie nagrają niczego na poziomie "Spreading the Disease" czy "Among the Living".
I jeszcze jedno! Jak tu thrashu nie słyszycie? Przecież na "For All Kings" thrashu jest więcej niż na ostatnim albumie MEGADETH. Ta płyta jest thrash metalowa do szpiku kości! Tyle, że jest to thrash metal jedyny w swoim rodzaju - oryginalny, naturalny i płynący prosto z serca. Jestem tą płytą zachwycony!
http://www.mariakonopnicka.pl/2016/03/a ... szymi.html" onclick="window.open(this.href);return false;
woodpecker from space
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: ANTHRAX
żeby nie popełniać więcej gaf jak w przeszłości z Prodigy czy VDGG, Maria powtórzy każdy pierd, który puścisz Ty czy Brone. czekam na hype na tych pierwszych, bo skoro przebił się przez hujowe wokale w Anthrax, to z tymi drugimi może mieć mniejszy problem. "dyskotekowe podrygi dla technomułów" to już wyższa szkoła jazdy
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15266
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ANTHRAX
tak troche z innej beczki

czytał ktoś ? warto ?

czytał ktoś ? warto ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ANTHRAX
Bdb recenzja.Triceratops pisze:No nie wiem, i widze, ze nie tylko ja to slysze, w sieci natknalem sie na taka recenzje, ktora oczwyiscie mnie cieszy bardzo
Autor: Maria Konopnicka o 19:45:00ANTHRAX: Ostatni są pierwszymi
Potężny wysyp nowości sprawił, że pewnie jeszcze trochę czasu minie aż porządnie wgryzę się w nową płytę ANTHRAX. Po dwóch przesłuchaniach powiem jednak tak - po poprzednim zaskakująco dobrym krążku spodziewałem się dobrej płyty, ale nie przypuszczałem, że będzie aż tak dobra. ANTHRAX prawdopodobnie nagrał najlepszą płytę w swojej dyskografii i jedną z najlepszych thrash metalowych płyt ostatnich kilkunastu lat.
W tym miejscu uwaga do wszystkich, którzy ze względu na zbliżony czas premiery tego albumu z premierą nowej płyty MEGADETH zestawiali te płyty, dywagując która lepsza:
Tu nie ma żadnych porównań! Te albumy dzieli jakościowa przepaść!
Podczas gdy MEGADETH siląc się na powrót do formy nagrał dość udaną płytę, która jest jednak cieniem ich największych dokonań, ANTHRAX zaserwował nam muzykę świeżą i ekscytującą, prąc do przodu i zupełnie nie oglądając się przez ramię.
MEGADETH uraczył nas zgrabnym krążkiem, niosącym za sobą echa ich dawnej potęgi. ANTHRAX potężny jest teraz - "For All Kings" to ich "Rust In Peace", najlepsza płyta w dyskografii i koniec! I piszę to jako fan MEGADETH, osoba, która zawsze przedkładała dokonania rudego aroganta ponad łysola w trampkach i krótkich gaciach.
To jest niewiarygodne jak dziś mocny jest ANTHRAX! Ten sam ANTHRAX, który dla mnie zawsze był w cieniu, nie tylko w kontekście pozostałej trójki z Wielkiej Thrash Metalowej Czwórki, ale także innych czołowych zespołów thrash metalowych, wymieniając choćby TESTAMENT czy EXODUS.
Tymczasem aktualnie, w roku 2016 ANTHRAX kasuje absolutnie wszystkich - świeżością, pomysłowością i kunsztem wykonania.
Joey Belladonna na starość napił się chyba jakiegoś eliksiru piękna - bo jego głos brzmi po prostu rewelacyjnie - śpiewa z taką charyzmą i polotem, a w każde wyśpiewane zdanie wkłada tyle emocji, że aż mnie szarpie za serce i miękną mi kolana. Warstwa instrumentalna zachwycająca, gitarowo ta płyta jest nie tylko piękna i wyrafinowana, ale po prostu cudownie zaaranżowana, z zachowaniem dobrego smaku i wszelkich proporcji. Tu nie ma solówek po to, żeby były - one po prostu wypływają z gitarowych riffów, akurat w tym miejscu i w takiej formie, że budują wraz z nimi naturalną harmonię i piękno. Są jak kształtne kobiece piersi, z przodu, nieco poniżej ramion - bo trzymając się tego porównania, to mam wrażenie, że na wielu thrash metalowych płytach partie solowe nawet jak efektowne to funkcjonują w jakimś oderwania - a cóż z tego, że cyc duży i jędrny, skoro na plecach albo na kolanie.
W ANTHRAX wszystko jest na swoim miejscu - pięknie, naturalnie i zgodnie z naturą. Dziś jestem fanem tego zespołu bardziej niż byłem nim kiedykolwiek, a przecież słucham ich od wczesnych lat dziewięćdziesiątych i jeszcze kilka lat temu myślałem, że w życiu nie nagrają niczego na poziomie "Spreading the Disease" czy "Among the Living".
I jeszcze jedno! Jak tu thrashu nie słyszycie? Przecież na "For All Kings" thrashu jest więcej niż na ostatnim albumie MEGADETH. Ta płyta jest thrash metalowa do szpiku kości! Tyle, że jest to thrash metal jedyny w swoim rodzaju - oryginalny, naturalny i płynący prosto z serca. Jestem tą płytą zachwycony!
http://www.mariakonopnicka.pl/2016/03/a ... szymi.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4033
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: ANTHRAX
No dokładnie, leżę, ryczę i nie mogę się doprowadzić do porządku. Boli mnie jak jasny chuj. Nie dam rady, będę się wieszał kurwa. ;)Triceratops pisze:Widze, ze cie boli wspanialosc ANTHRAX przy przecietnej formie MEGADETH ;)))
support music, not rumors
Re: ANTHRAX
I jeszcze jedno! Jak tu thrashu nie słyszycie? Przecież na "For All Kings" thrashu jest więcej niż na ostatnim albumie MEGADETH. Ta płyta jest thrash metalowa do szpiku kości! Tyle, że jest to thrash metal jedyny w swoim rodzaju - oryginalny, naturalny i płynący prosto z serca.
Zaiste intrygujące. Będę musiał w takim razie sprawdzić MEGADETH. Nigdy nie rozumiałem fenomenu tej kapeli, ale nie chce mi się wierzyć, by płaczliwy Dave, zawarł na swej płycie jeszcze więcej, tego jedynego w swoim rodzaju, pudrowanego, nowoczesnego thrash metalu.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17763
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ANTHRAX
Spokojnie, to tylko muzyka, zagraj z malym w wojne, moze ci przejdzie ;)Rattlehead pisze:No dokładnie, leżę, ryczę i nie mogę się doprowadzić do porządku. Boli mnie jak jasny chuj. Nie dam rady, będę się wieszał kurwa. ;)Triceratops pisze:Widze, ze cie boli wspanialosc ANTHRAX przy przecietnej formie MEGADETH ;)))
woodpecker from space
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: ANTHRAX
najbardziej wzruszające to są te core'owe - potocznie nazywane pedalskimi - refreny i refreniki, te pełne skale wokalne od C do C i od C do D i do H. poprzednia płyta przynajmniej miałą luz QOTSA i przypominała Bad Religion :D535 pisze:
I jeszcze jedno! Jak tu thrashu nie słyszycie? Przecież na "For All Kings" thrashu jest więcej niż na ostatnim albumie MEGADETH. Ta płyta jest thrash metalowa do szpiku kości! Tyle, że jest to thrash metal jedyny w swoim rodzaju - oryginalny, naturalny i płynący prosto z serca.
Zaiste intrygujące. Będę musiał w takim razie sprawdzić MEGADETH. Nigdy nie rozumiałem fenomenu tej kapeli, ale nie chce mi się wierzyć, by płaczliwy Dave, zawarł na swej płycie jeszcze więcej, tego jedynego w swoim rodzaju, pudrowanego, nowoczesnego thrash metalu.
Re: ANTHRAX
Fakt "core'owe refreny i refreniki" nbdb. Strasznie psują odbiór całości, bo właśnie wtedy chce się to w pizdu wyłączyć.
edit
Jadę z Megadeth, jestem przy trzecim numerze, ale już mi się nie chce słuchać. Zapowiada się pojedynek na kule ... lekarskie.
edit
Jadę z Megadeth, jestem przy trzecim numerze, ale już mi się nie chce słuchać. Zapowiada się pojedynek na kule ... lekarskie.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: ANTHRAX
każden tegoroczny thrash ssie po samą kukle, bądźmy poważni535 pisze:Fakt "core'owe refreny i refreniki" nbdb. Strasznie psują odbiór całości, bo właśnie wtedy chce się to w pizdu wyłączyć.
edit
Jadę z Megadeth, jestem przy trzecim numerze, ale już mi się nie chce słuchać. Zapowiada się pojedynek na kule ... lekarskie.
- Lobas
- zaczyna szaleć
- Posty: 280
- Rejestracja: 23-06-2014, 15:01
Re: ANTHRAX
Nie ma się co oszukiwać, thrash jest w stanie agonalnym. Dobra płyta w tym gatunku to ostatnimi laty prawdziwe święto.
Chelsea Bus Company
Re: ANTHRAX
Tak na gorąco, wychodzi na to, że jednak " Repentless to jebane mistrzostwo", przy tym co w thrash metalu prezentują Anthrax, a teraz jeszcze Megadeth. Ciekawe doświadczenie.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: ANTHRAX
za to łączy te wszystkie zespoły ta oczywista własność, że już nigdy nie nagrają niczego podobnego nawet do Divine Intervention, Countdown... czy - niech mu będzie - Persistence of Time. ostatni zajebisty Slayer to ten sprzed paru płyt, a Anthrax nawet nigdy nie był zajebisty :)
Re: ANTHRAX
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedno zdanie z powyższej recenzji, a właściwie zestawu życzeń.
ANTHRAX prawdopodobnie nagrał najlepszą płytę w swojej dyskografii i jedną z najlepszych thrash metalowych płyt ostatnich kilkunastu lat.
Interpretację pozostawiam każdemu z was z osobna. Hi,hi,hi...
ANTHRAX prawdopodobnie nagrał najlepszą płytę w swojej dyskografii i jedną z najlepszych thrash metalowych płyt ostatnich kilkunastu lat.
Interpretację pozostawiam każdemu z was z osobna. Hi,hi,hi...
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4033
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: ANTHRAX
Nie ma szans - BOLI!Triceratops pisze:Spokojnie, to tylko muzyka, zagraj z malym w wojne, moze ci przejdzie ;)Rattlehead pisze:No dokładnie, leżę, ryczę i nie mogę się doprowadzić do porządku. Boli mnie jak jasny chuj. Nie dam rady, będę się wieszał kurwa. ;)Triceratops pisze:Widze, ze cie boli wspanialosc ANTHRAX przy przecietnej formie MEGADETH ;)))
support music, not rumors
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: ANTHRAX
interpretacja jest taka, że ktoś mu dał piątaka535 pisze:Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedno zdanie z powyższej recenzji, a właściwie zestawu życzeń.
ANTHRAX prawdopodobnie nagrał najlepszą płytę w swojej dyskografii i jedną z najlepszych thrash metalowych płyt ostatnich kilkunastu lat.
Interpretację pozostawiam każdemu z was z osobna. Hi,hi,hi...
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: ANTHRAX
Anthrax to zawsze była trzecia liga i nic się w tej materii nie zmieniło. Każdy kto twierdzi inaczej ten nie ma pojęcia o norweskim black metalu.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: ANTHRAX
Pasuje do mnie jak ulał.Plastek pisze:Anthrax to zawsze była trzecia liga i nic się w tej materii nie zmieniło. Każdy kto twierdzi inaczej ten nie ma pojęcia o norweskim black metalu.
PS. Oczywiście ANTHRAX rządzi.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17763
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ANTHRAX
Nic dodac nic ujacPacjent pisze:Pasuje do mnie jak ulał.
PS. Oczywiście ANTHRAX rządzi.

I zadne geganie tego nie zmieni.
woodpecker from space