ANIMA DAMNATA

[Lykantrop]

W ogóle dopóki dwa łysole zasilali skład to było przepięknie. Nadawali całości tego nieokiełznanego, grindowego sznytu. Na ostatniej płycie trochę się już zesrało...

[krz63]

Nie znam bandu, tak se klikłem po pijaku, ale fota znamionuje solidnego sprzedawcę.

Przecież to Nocturnal Harvester of Christan Lambs and a Great Messanger of Subliminal Satanic Messages, troche szacunku dla artystów!

[Castor]

W ogóle dopóki dwa łysole zasilali skład to było przepięknie. Nadawali całości tego nieokiełznanego, grindowego sznytu. Na ostatniej płycie trochę się już zesrało...

+1

Cały czas nie mogę się z tym pogodzić, że odeszli :-(

W ogóle ostatnimi czasy polski Śmierć Metal strasznie podupadł. Throneum ma zdaje się przerwę. Anima pierdoli się już któryś rok z rzędu z nagraniem płyty, materiał niby jest, a płyty ciągle ni ma. Azarath po odejściu Bruna chce podbić świat kopiowaniem Behemotha. Stillbornom zmiękła rura i zaczęli nagrywać produkty death matalopodobne. A na Vadera szkoda słów. Kicha prze-o-krut-na.

[Pan_Kimono]

Zgoda co do opinii o wymienionych zespołach. Najbardziej żal Azarath

[manieczki]

nowa strona, a nikt jeszcze nie napisał żebyście jedli stolec, bo:
a) jest smaczny,
b) jest pożywny,
c) jest trendy niczym kubek ze starbucksa, wystarczy go trzymać w dłoni i już!

[Skaut]

dobrze, że Hate ciągle trzyma fason.

[Lykantrop]

Trumneum to też już bardziej maszyna przerobowa niżeli zespół w pełnym tego słowa znaczeniu, ostatnie 2 albumy to nic specjalnego, spójrzmy prawdzie w oczy. Stillborny bez Morsa też opuścił duch walki i rebelii, a o Azarath już się nie raz nie dwa wypowiadałem. Mimo wszystko jest przeciwwaga w postaci Antigama czy The Dead Goats, więc nie ma co ronić łez. Jeden odchodzi, drugi przychodzi, tak już jest w przyrodzie.

[Pan_Kimono]

Trumneum to też już bardziej maszyna przerobowa niżeli zespół w pełnym tego słowa znaczeniu, ostatnie 2 albumy to nic specjalnego, spójrzmy prawdzie w oczy. Stillborny bez Morsa też opuścił duch walki i rebelii, a o Azarath już się nie raz nie dwa wypowiadałem. Mimo wszystko jest przeciwwaga w postaci Antigama czy The Dead Goats, więc nie ma co ronić łez. Jeden odchodzi, drugi przychodzi, tak już jest w przyrodzie.

Kumam, ale taka Antigama porusza się w obszarze, z którym jest mi obecnie nie po drodze, Dead goats bardzo fajne granie ale na dłuższą metę nudzi. Listę Castora uzupelnilbym jeszcze o Thunderbolt bo obecne projekty Marasa to trochę za dużo cukru jak dla mnie.

[ZłyPan]

Nie rozumiem utyskiwań na "Los Asesinos del Sur", mi ten materiał robi bardzo. Throniaki to jest jednak pewien constans, nie liczę z ich strony na wpierdol na miarę "Mutiny of Death" czy splitu z Animą, któren rozkurwiał ze wszech miar, ale "Death Throne Entities" słucha się bardzo przyjemnie. Faktycznie nowa Anima Damnata by się przydała, podobnie liczyłem na nowy Infatuation of Death (któren do skutku już niestety nie dojdzie, bo kapelę szlag był trafił) i nadal liczę na pełnowymiarowy krążek Offence, boć to taki właśnie chamski, bezczelny brudny Death Metal, jaki lubię.

[manieczki]

fan animy stolcatej

[manieczki]

ja tylko jeszcze napisze dla potomnych, ze kalu sie nie gryzie tylko lyka(ntrop) w calosci

[Oskar Dirlewanger]

zgadza się Offence zapowiada się wyśmienicie,wspomniał bym o Kingdom ich ostatni materiał jest dobry....może nowy Betrayer skopie również dupska....chociaż....Animy nic i nikt nie zastąpi....

[Czesław]

Czyżby Anima miała wrócić do gry?!?

" onclick="window.open(this.href);return false;

[aniola]

Czyżby Anima miała wrócić do gry?!?

" onclick="window.open(this.href);return false;

Czesiu wylij mi liste Mc z distro na peterol@poczta.onet.pl

[nicram]

BEHOLD THE POWER AND THE GLORY OF MASTER SATAN!!!
After almost 4 years of silence ANIMA DAMNATA will perform an exclusive show at SADISTIC FESTIVAL vol. II.
This is a prelude to the upcoming plague which will spread upon the lands with the new album planned to be released on 2015!

[pr0metheus]

Czekamy,no bo co tu dużo pisać.

[Najprzewielebniejszy]

bdb w-ść!!!:-)

[KAKAESIAK]

For the past ten years, we have been engulfed in lethargy, sparsely interrupted by short periods of activity. Like the mighty Leviathan, slowly floating in deep waters.
But the sleeper has awakened, spewing out nefarious seed.
Anima Damnata returns and concludes the pentalogy initiated in 2001 with "Suicidal Allegiance..."
with the new album entitled "Nefarious Seed Grows to Bring Forth Supremacy of the Beast".
More details will be revealed within the next few months.
You can get a taste of this foul seed by listening to a new song "Uprising Lucifer".

" onclick="window.open(this.href);return false;

[Plastek]

Taki kurwa se ten nowy kawałek.

[NihilSubSole]

Mocno krzywdzi, jest bardzo dobrze.