Chcę się mylić, ale wróżę gówno. Płyta będzie wpasowana w oczekiwania ludzi oczekujących od Mayhem tego, co już było, a nie czegoś kontrowersyjnego i wizjonerskiego, jak GDOW czy Ordo. Ten zespół zawsze szedł naprzód jak buldożer, przekraczał bezkompromisowo Rubikon i srał na oczekiwania starych fanów, nawet "Esoteric Warfare", które nie jest złą płytą, jest próbą pójścia dalej w jakimś kierunku, a nie krokiem wstecz w stronę poprzednich albumów.What’s the sound going to be like? Is it in the same vein as Esoteric Warfare, the previous album?
Absolutely not. This is going to be more like De Mysteriis sound. Music-wise too. That album is a classic. The lyrics are going to be in Latin. Everything is going to be dark, pretty mystical and satanic.
(...)
How about the drumming on the new album?
It’s going to be all old school. Lots of De Mysteriis-inspired sounds and not triggering bass drums.
Obym się kurwa mylił, ale ten wywiad mnie zaniepokoił w chuj i jeszcze bardziej.