Nie sądzę, miałem jednak na myśli tzw. "fason." Dziadzia jednak spękał w obliczu bojowej postawy Sandersa. Całkiem na poważnie to daleki jestem od wypisywania dyrdymałów o przenikaniu się sztuki i życia. Ja wiem, że większość Ubermenszów od Rogatego dało by się zastraszyć pierwszemu lepszemu dresikowi. Tak, Herr Helmut mógł podejrzewać prowokację. Nie zmienia to faktu, że jakość człowieka rozpoznaje się po jego automatyzmach.Drone pisze:Czy sugerujecie, drogi Kolego, że np. przed formacją MARDUK rozłożono by tam czerwony dywan? :)
Automatyczną reakcją Helmuta była myśl pt. "Putin mnie wrabia!". I była to, niestety, myśl tchórza. Dziadzia, oczywiście, to też śmierdzący tchórz - na taką reakcję liczył, i bezbłędnie wybrał najsłabszego ze stada - tchórze się rozpoznają.