INQUISITION

[COFFIN]

DSO to oni mogą w dupę cmoknąć i tyle;) Zespół nadal przecież sam się wydaje.

Tak, ale wydali równolegle np. "Paracletus" czy "Drought".

Właśnie się zastanawiałem, co to jest za układ. Bo SOM puścił też ze swoim logo reedkę 'Mysterion Tes Anomias', ale nie cały katalog NED na ten przykład.

[Drone]

To był deal na USA z przyległościami.

[COFFIN]

No chyba, że tak. Zawsze na US AJNA puszczała ich materiały. Biznesy;)

[Bohdan]

hihihi


http://www.metalsucks.net/2018/03/27/wa ... es-online/

[COFFIN]

:D

Wrzucili jakiś czas temu statement odnośnie rzekomego bycia 'adolflubię';)

[535]

Najpierw krasnale rozrabiają, a potem są kłopoty. Ja się wcale nie dziwię. Pewnie dostali informację zwrotną od organizatorów kilku festiwali i trzeba było zareagować. Ja to znam. Sam po przeczytaniu adnotacji na bilecie wstępu (Party San), chcąc uniknąć międzynarodowego skandalu i szarpaniny przy wejściu, koszulkę ukochanej Ewy Braun zostawiłem ostatecznie w domu. Tak żeby nie kusiła do zamawiania pięciu piw przy festiwalowym barze.

[vicek]

borze

[Necropunk]

Nie wiem co bardziej żałosne. Takie "newsy" czy fakt, że black metalowcy announcementują płaczliwie, że wcale nie są nazi i to rani ich gołębie serca takie z palca wyssane oszczerstwa.

[vicek]

[COFFIN]

Nie wiem co bardziej żałosne. Takie "newsy" czy fakt, że black metalowcy announcementują płaczliwie, że wcale nie są nazi i to rani ich gołębie serca takie z palca wyssane oszczerstwa.

Przewrażliwienie niektórych ciot, których jak widać dupa boli nie tylko z wiadomego powodu jest gorsze w tym momencie.

[Karkasonne]

Po mojemu to nie brzmi wcale płaczliwie, wręcz przeciwnie, wydają się tym nieco wnerwieni. I nie dziwię się wcale, sam mam gdzieś takie foto, gdzie prężę bidną klatę na wysepce na rzece, mam na głowie piracką chustę, i walę rumu z gwinta hejlując. Kumple mówią, że jak zostanę premierem, to wyślą do Faktu.

[Necropunk]

[535]

Zaraz wyślę do urzędu miasta tę fotografię. Chuja zobaczycie, a nie koncert.

[dzik]

Na ostatnim konkursie w lotach narciarskich w Planicy, Noriaki Kasai przybrał dokładnie taką pozę, jak James Hetfield na tym foto. :)

[535]

Niby czego się spodziewałeś po obywatelu jednego z państw osi?

[REINHARD IRRUMATOR]

śmiechłem czytając t,ę spierdolinę

[Necropunk]

Zaraz wyślę do urzędu miasta tę fotografię. Chuja zobaczycie, a nie koncert.

Na pewno ryzykownym było by wtedy, żeby nocleg mieli w którymś z hoteli na Kazimierzu :)

[vicek]

Zaraz wyślę do urzędu miasta tę fotografię. Chuja zobaczycie, a nie koncert.

zrób to , będą jaja

[Raagoon]

Na ostatnim konkursie w lotach narciarskich w Planicy, Noriaki Kasai przybrał dokładnie taką pozę, jak James Hetfield na tym foto. :)

https://ibb.co/nrghVS

[Plagueis]

jeśli Dagon faktycznie okazałby się takim zjebanym śmieciem to niech zdycha w męczarniach. Dla mnie gadanie o wyrzucaniu płyt to zwykła dziecinada

W zasadzie tymi dwoma - dotyczącymi dwóch różnych kwestii - zdaniami można by podsumować temat i go zamknąć.

Rozkwitła tu jakaś dziwna dyskusja, w której poruszanych jest kilka kwestii na raz, a brak zrozumienia czytanych treści i nadinterpretacja czynią z niej jakiś śmietnik przemyśleń natury różnej. Wydaje mi się, że normalną rzeczą jest, że każdy normalny człowiek (zwłaszcza będący rodzicem) ma pedofili za zera totalne i jedyne różnice między nami sprowadzają się tu do metod karania takich delikwentów. Oczywista oczywistość ! ! ! W tym konkretnym przypadku mówimy jednak nie o karaniu winnego, tylko o tym, czy faktycznie mówimy o winnym. Takie to trudne do ogarnięcia? Tego typu oskarżenie to największy syf, z jakim może się spotkać człowiek, więc - jeżeli są wątpliwości, a w tym przypadku są - temat należy traktować bardzo ostrożnie. Doprawdy dziwnym mi się wydaje, że gość, który jest oskarżony o takie rzeczy nie poszedł siedzieć (a w USA się nie szczypią z takimi przestępcami) i nie figuruje na liście przestępców seksualnych - w dzisiejszych czasach służby nie miałyby najmniejszego problemu z odzyskaniem danych, nawet takich, które były nadpisane; do tego dochodzi kwestia połączeń etc.. Coś tu śmierdzi, nie wiem...
Przypominam, że na Decapitated też wielu wydało wyrok, a jak się skończyło każdy widzi. I tylko i wyłącznie o to tu chodzi - o prawdę, której nikt z nas nie zna, a wyrok już zapadł.

Tematu pozbywania się płyt Inquisition nawet nie będę komentował, bo już napisałem, że nie mam problemu z oddzielaniem twórcy od jego twórczości; jeżeli ktoś ma z tym problem, jest to jego problem, nie mój.