ORIGIN

[ramonoth]

Wcale niekoniecznie. Cannibale byli niedługo przed Morbid Angel i Morgoth na Wigilii. Zobaczymy jeszcze.

[Nasum]

Immolation ma u nas w kraju fajne przyjęcie, kilka koncertów na pewno zapełniłoby sale, podobnie jak swego czasu Incantation, więc być może nie będzie to jedynie jeden występ. Kiedyś próbowano zrobić trasę Immolation po Polsce składającą się z sześciu koncertów, ale odwołano wszystkie ze względu na małe zainteresowanie - tyle, że planowano te trasę w środku lata. Teraz mi to obojetne czy będą na tej wigilii czy nie - ważne żeby zagrali w miare blisko;-)

[ark00xp]

Nowy kawałek
[youtube][/youtube]

[Nasum]

Suffocation, Dying Fetus, Broken Hope a teraz dodatkowo w i tak już gorącym czerwcu dołacza premiera najnowszej płyty Origin. To będzie wspaniały miesiąc. Na razie o najnowszym kawałku się nie wypowiem, przesłuchałem raz, na razie nie zaskoczył mnie jakimś zapamiętywalnym motywem, słychać że to oni. Czekam, czekam, czekam. Na całość oczywiście.

[byrgh]

strasznie wymęczone to Hate Eternal na sterydach.

[Plagueis]

Aż na chwilę przerwałem odsłuch Sin of God...

Kawałek niby niczym nie zaskakuje, odgrzany kotlet, ale...ja chcę więcej tak smacznych kotletów! :) Mocny strzał i - jak już wspomniał wyżej Nasum - kolejna płyta na liście bardzo oczekiwanych w tym roku.

[Nasum]

[youtube][/youtube]


Kolejny numer do odsłuchu.

[Plagueis]

Podoba mi się.

[Drone]

Słucham dziś nowego albumu. Jest lepiej niż nieźle!

[Self]

No właśnie pojawiające się tu i ówdzie zajawki mnie nie przekonały. Ba, nawet trochę zaniepokoiły, bo miałem wrażenie, że nagrał je nie Origin, ale jakiś inny, choć podobny stylistycznie zespół. Z drugiej strony ostatnia płyta też była jak na nich nie taka oczywista, ale okazała się bdb. Jak będę miał więcej czasu to sprawdzę nówkę, bo to jeden z niewielu zespołów deathmetalowych, które grają już od dłuższego czasu w tej skostniałej nisze, a które nadal mają coś ciekawego do pokazania.

[smooker]

[youtube][/youtube]
BDB.
Hesus marija, ale pan basista to jest potworem... w sensie jak on gra na żywo?

[est]

No właśnie pojawiające się tu i ówdzie zajawki mnie nie przekonały. Ba, nawet trochę zaniepokoiły, bo miałem wrażenie, że nagrał je nie Origin, ale jakiś inny, choć podobny stylistycznie zespół. Z drugiej strony ostatnia płyta też była jak na nich nie taka oczywista, ale okazała się bdb. Jak będę miał więcej czasu to sprawdzę nówkę, bo to jeden z niewielu zespołów deathmetalowych, które grają już od dłuższego czasu w tej skostniałej nisze, a które nadal mają coś ciekawego do pokazania.

Podobne podejście u mnie. Posłuchałem dzisiaj całości i szału nie ma. Co gorsza, miałem nadzieję, że utrzymają ten luz z Omniprsent, i że będzie więcej prostszych motywów a'la Redistribution of Filth, ale raczej takich tam nie wychwyciłem (choć będąc szczerym słuchałem tak trochę jednym uchem). Nie ma co rzucać kamieni bo jest to w dalszym ciągu muzyka na poziomie, tylko, że nie porywa i po prostu nie przeżywam tego już tak mocno. Grzybica ;)

[Lucek]

cioty wylewają z siebie siódme poty, inne cioty to łykają i sie podniecają, kórwa jakie to nieznośne :) podręcznikowy przykład jałowości plastiku i stulejarstwa, DM zagarniety przez filatelistów szczam na te wasze niedojebane ryje...

[535]

cioty wylewają z siebie siódme poty, inne cioty to łykają i sie podniecają, kórwa jakie to nieznośne :) podręcznikowy przykład jałowości plastiku i stulejarstwa, DM zagarniety przez filatelistów szczam na te wasze niedojebane ryje...

To prawda. Zwróćcie uwagę na pana basistę.
[youtube][/youtube]

[Lucek]

Nie łapie zmyslnej intrygi, nie mów panie 535 ze jesteś fanem Origin ?

[est]

Oczywiście, nie wiadomo po co to robią i dlaczego ktoś tego słucha. To przecież nie ma sensu.

[Lucek]

Oczywiście ze wiadomo po co, kibiców adama małysza nie brakuje.

[est]

Ciuli nie mających nic do powiedzenia też.

[Lucek]

Cudowna wręcz samokrytyka, jestem pod wrażeniem :) nawet fan origin moze powiedzieć czasem coś mądrego :)

[535]

Nie łapie zmyslnej intrygi, nie mów panie 535 ze jesteś fanem Origin ?

Nie ma tutaj żadnej intrygi. Przytoczony fragment muzyczno-słowny zamiata originy i wynosi we właściwe miejsce.