MAYHEM

[Anzhelmoo]

No co Wy...Gdzie widzicie te dzieła sztuki? :)

[Rumburak]

Oho... zaczęło się. Nie taka okładka, tracklista i kolor czcionki. Jeśli bohomazy na poprzednich okładkach były "małymi dziełami sztuki“ to ktoś tu jest naprawdę dałnem.

[maciek z klanu]

Oho... zaczęło się. Nie taka okładka, tracklista i kolor czcionki. Jeśli bohomazy na poprzednich okładkach były "małymi dziełami sztuki“ to ktoś tu jest naprawdę dałnem.

Possij

Chimera zajebista, oac to samo. Wla słaba. Dmds mega dobra, ew mega dobra

[Skaut]

i tak najbardziej kompletną pod kątem artworku i muzyki jest Grand Declaration of War.

[Anzhelmoo]

Tu się zgodzę. Nie jest to żadna wybitna fotografia, gdy oceniamy samą w sobie, ale do tej muzyki nie wyobrażam sobie czegoś innego. Idealny przykład spójnego konceptu. Okładka z remake'u fajnie narysowana i dobrze wygląda na półkach w sklepie...no ale ja jednak wolę ten album zapamiętać w tej sposób:



Co do nowej okładki - absolutnie nie wiem w czym niektórzy widzą problem. Biblijna tematyka, farba olejna (tzn. prawdopodobnie fotoszop, ale na taką stylizowana), spójnie, estetycznie, logo nawet ładnie wpasowane, złota ramka - trudno się do czegoś przyczepić. To, że muzycznie ma być dużo DMDS, a teksty po łacińsku, to oznacza, że mają strzelać znów foty kościołów z podkręconym kontrastem?

Najlepszą okładką pod względem technicznym jest Esoteric Warfare, to raczej nie podlega dyskusji. Ale też idealnie pasowała do ówczesnego konceptu, do tamtych tekstów o teoriach spiskowych. Podobnie zresztą jak i cała oprawa wydawnictwa, jedna z lepszych jakie widziałem kiedykolwiek. W wolnych chwilach trochę sobie rysuję, dlatego tak dużą wagę do tego przywiązuję i zapewniam, że to co tam jest zaprezentowane, to nie jest jakieś fifarafa na odwal, tylko miesiące ciężkiej sumiennej pracy, czego zamówienie pewnie kosztowało Attilę fortunę - przynajmniej tak mi się wydaje. Zawsze, gdy przeglądam tę wkładkę nachodzi mnie refleksja: "Wszystko fajnie, miesiące pracy...a słuchacz i tak w 5 minut wszystko obleci i potem nigdy do tego nie wraca - nie zauważywszy tych wszystkich smaczków, które autor przygotował - i po co takie coś robić?". Smutny trochę los :(

[ozob]

Okladka nowej plyty przywodzi mi na mysl "dziela" Rotting Christ.

[Lucek]

Okladka nowej plyty przywodzi mi na mysl "dziela" Rotting Christ.

tak, te pózniejsze koślawe

Gdow najgorsza oczywiście, biała, tfu! wieje chujem i jałowizną, openmindowcy do gazu, nie potrzeba nam tu takich

[maciek z klanu]

Okladka nowej plyty przywodzi mi na mysl "dziela" Rotting Christ.

To samo pomyślałem, ostatni RC był podobnie chujowy tyle że lepszy

[Rumburak]

Possij

Posssac to możesz butelkę coli i przegryźć snikersem. Wieprzku.

[Triceratops]

Oho... zaczęło się. Nie taka okładka, tracklista i kolor czcionki. Jeśli bohomazy na poprzednich okładkach były "małymi dziełami sztuki“ to ktoś tu jest naprawdę dałnem.

tu kazdy widzi i slyszy co chce..............dziela sztuki ja pierdole metalowe bohomazy

[Only_True_Believers]

Taka jakby inspirowana dwoma ostatnimi okładkami behemotha, W sumie te okładki do jedyne co mi sie podoba u B, wiec dla mnie może być. Widocznie takie teraz sie sprzedajo :)

[maciek z klanu]

Possij

Posssac to możesz butelkę coli i przegryźć snikersem. Wieprzku.

Co nie przeszkadza żebyś w tym czasie ty ssał mojego małego peniska

[ozob]

Taka jakby inspirowana dwoma ostatnimi okładkami behemotha, W sumie te okładki do jedyne co mi sie podoba u B, wiec dla mnie może być. Widocznie takie teraz sie sprzedajo :)

Mayhem rznacy z Behemoth? Bedzie wycie! (:

Najlepsza okladka jaka mial Mayhem to oczywiscie GDoW. Jednakze czy najlepsza czy najgorsza to jest to element nieistotny w ocenie muzyki. A w kazdym razie powinien byc, bo tu na forum niczego nie mozna byc pewnym.

[Only_True_Believers]

Taka jakby inspirowana dwoma ostatnimi okładkami behemotha, W sumie te okładki do jedyne co mi sie podoba u B, wiec dla mnie może być. Widocznie takie teraz sie sprzedajo :)

Mayhem rznacy z Behemoth? Bedzie wycie! (:

kredyty same się nie spłacą, a behemoth umie sprzedać produkt.

[Heretyk]

dobra. chuj mnie obchodzi jakaś okładka. ale na muzykę czekam jak na mało co

[ozob]

W chuj sie obawiam.

[bartwa]

Kompletnie wyjebane na to wcielenie tej kapeli. Już chyba wolę nowa Metallikę.

[Deathhammer66]

Ja jestem jak najbardziej ciekaw nowej muzyki. Ale mam wrażenie, że nie będzie to nic przełomowego. To pewnie będzie bardzo dobra płyta, ale nie na miarę MAYHEM. Wyżej "Ordo ad Chao" raczej - na pewno - nie podskoczą.

[ozob]

I wszystkiego co wczesniej raczej tez nie.

[Deathhammer66]

Od "Chimery" może być lepsze, chociaż to doskonała płyta i najczęściej słuchany przeze mnie Mayhem("obiektywnie" patrząc, są jednak ze trzy lepsze). Po prostu wolę Attilę na wokalu. Co do reszty to tak jak mówisz.

A, i "Esoteric..." w sumie też tak średnio mi podchodzi. To znaczy całkiem miło się tego słucha, ale brakuje tej magii i szaleństwa, zbyt toto wyrachowane. No i brzmienie perkusji jest tragiczne.