AUTOPSY

[r o b e r t]

Niby w tym roku ma być nowy album tego ignorowanego przeze mnie od lat wczesnych 90-tych zespołu , dziwne bo Abscess uwielbiam prawie od początku .

[Nasum]

Pytanie, czy sami twórcy są zainteresowani odtworzeniem tego klimatu.... Nadal grają w swoim stylu, nadal jest to zwichrowane, ale czy oni sami chcą się powtarzać?

[Drone]

Nie, ja nie w tym sensie, że mają na siłę starać się to odtworzyć. Nie ma takiej potrzeby, nagrywają dalej jako AUTOPSY, a kol. Krzysztof ma kilka świetnych projektów oprócz tego i jest ok. Nic na siłę.

[bartwa]

Nie słucham nowych wyziewów Autopsy, rozumiem natomiast, że chłopaki muszą zarobić na życie.
2 pierwsze albumy i 2 pierwsze MLP aż nadto mi wystarczą.

[Nasum]

Ooo, to ciekawe spojrzenie na ich twórczość. Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się takiej postawy. Znaczy się, nie potępiam, bo każdy ma swój gust, ale spodziewałem się raczej czegoś na zasadzie "słucham tylko tego co nagrali do swego rozpadu", aniżeli typowania tylko dwóch pierwszych długograjów.

[bartwa]

Ooo, to ciekawe spojrzenie na ich twórczość. Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się takiej postawy. Znaczy się, nie potępiam, bo każdy ma swój gust, ale spodziewałem się raczej czegoś na zasadzie "słucham tylko tego co nagrali do swego rozpadu", aniżeli typowania tylko dwóch pierwszych długograjów.

Uwazam, że w 90% kapel metalowych (tych których słucham) najlepsze są pierwsze 2-3 płyty, potem brakuje pomysłow i zaczyna się granie dla grania/rzemiosło. Nagranie czegoś zajebistego po 40-tce graniczy z cudem. Po co mam słuchać średnich materiałów skoro jest cała masa zajebistych?
Słucham tylko tego co mi się podoba, wyjebane mam na składy i nazwiska.

[Nasum]

Ooo, to ciekawe spojrzenie na ich twórczość. Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się takiej postawy. Znaczy się, nie potępiam, bo każdy ma swój gust, ale spodziewałem się raczej czegoś na zasadzie "słucham tylko tego co nagrali do swego rozpadu", aniżeli typowania tylko dwóch pierwszych długograjów.

Uwazam, że w 90% kapel metalowych (tych których słucham) najlepsze są pierwsze 2-3 płyty, potem brakuje pomysłow i zaczyna się granie dla grania/rzemiosło. Nagranie czegoś zajebistego po 40-tce graniczy z cudem. Po co mam słuchać średnich materiałów skoro jest cała masa zajebistych?
Słucham tylko tego co mi się podoba, wyjebane mam na składy i nazwiska.

Rozumiem motywację i własciwie to bym się zgodził, ale nie kusi Cię nigdy aby sprawdzić jakiś nowy materiał? Nie przesłuchałes nigdy żadnego albumu Autopsy po powrocie na scenę? No i czy naprawdę żadna kapela po tak długim stażu na scenie jak bohaterowie tego tematu nie nagrała niczego zajebistego?

[maciek z klanu]

Nie słucham nowych wyziewów Autopsy, rozumiem natomiast, że chłopaki muszą zarobić na życie.
2 pierwsze albumy i 2 pierwsze MLP aż nadto mi wystarczą.

Warto posłuchać moim zdaniem, czuć że jest to robione z pasji a nie tylko dla kasy.

[bartwa]

Rozumiem motywację i własciwie to bym się zgodził, ale nie kusi Cię nigdy aby sprawdzić jakiś nowy materiał? Nie przesłuchałes nigdy żadnego albumu Autopsy po powrocie na scenę? No i czy naprawdę żadna kapela po tak długim stażu na scenie jak bohaterowie tego tematu nie nagrała niczego zajebistego?

Sprawdzałem, a jakże, w końcu Autopsy, ale nie weszło. Już Acts czy Shitfun mi nie podeszło.
Poza tym napisałem, że w 90% przypadków, bo zawsze są wyjątki. Np. Ancient Night Visit bardzo lubię, choć to płyta często wysmiewana. Ale mi się podoba.

[535]

Mimo wszystko serdecznie polecam przysiąść do ostatniej płyty. W chuj zajebistej i wyjątkowej nawet w obecnych czasach muzyki. Rzucić na duży zestaw, odkręcić trochę głośniej i dać się porwać szaleństwu, które się tam odpierdala.

[bartwa]

Nie słucham nowych wyziewów Autopsy, rozumiem natomiast, że chłopaki muszą zarobić na życie.
2 pierwsze albumy i 2 pierwsze MLP aż nadto mi wystarczą.

Warto posłuchać moim zdaniem, czuć że jest to robione z pasji a nie tylko dla kasy.

Zgadzam się, że to dobre rzemiosło, ale mnie nie niesie. Jedynka i dwójka to geniusz, naprawdę mi wystarczy. Nie mogę słuchać, czegoś co mnie nie porywa, nawet jeśli jest to Autopsy. Cóż, nie jestem do końca normalnym człowiekiem : )
Kurwa, za oknem już prawie -15.

[Triceratops]

Ja to rozumiem doskonale, te nowe w ogole mnie nie przekonuja, stare mi wystarcza

[Medard]

Jeżeli uznamy, że doskonałe płyty są do Macabre Eternal, to się zgadzam z przedmówcami, chociaż po też są ok.

[bartwa]

Niech będzie, 2 pierwsze to geniusz czyli poziom wyżej. Alles klar.

[Medard]

Niech będzie, 2 pierwsze to geniusz czyli poziom wyżej. Alles klar.

Dwie pierwsze to już najwyższy top metalu, nie tylko death.

[bartwa]

Jo, tym bardziej, że dwójka ma sporo partii doom'owych, a jedynka tak mi troszeńkę (ale dosłownie tyci tyci) zalatuje grindem.

[Drone]

Najwięcej partii doomowych ma właśnie trójka i jednocześnie najbardziej zalatuje grindem

[535]

Najwięcej partii doomowych ma właśnie trójka i jednocześnie najbardziej zalatuje grindem

Coś w tym jest.

[bartwa]

Tyle, ze brzmienie trójki powoduje, że jest to bzyczący doom, a na dwójce jest ciężko i soczyście.

[535]

Nie słucham nowych wyziewów Autopsy, rozumiem natomiast, że chłopaki muszą zarobić na życie.

Ja nie wiem ile siana piswil przelewa na konta panów z tej kapeli i szczerze mówiąc chuj mnie to interesuje. Z pewnością dorabiaką sobie koszulkami i ten interes idzie dobrze, bo cały towar schodzi na bieżąco. Natomiast, gdyby chodziło faktycznie o kasę to od momentu reaktywacji mieliby siana jak lodu. Wystarczyło przyjąć kilkadziesiąt zaproszeń festiwali z całego świata. Ile zagrali koncertów przez te wszystkie lata? Piętnaście? Nawet nie wiem , czy tyle.