Morbid Angel - Najlepsza płyta

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"

Najlepsza płyta Morbid Angel

Altars of Madness
92
24%
Blessed Are the Sick
95
25%
Abominations of Desolation
16
4%
Covenant
64
17%
Domination
31
8%
Formulas Fatal to the Flesh
42
11%
Gateways to Annihilation
22
6%
Heretic
3
1%
Illud Divinum Insanus
19
5%
 
Liczba głosów: 384
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:14

dokładnie, blessed to album kompletny
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:15

Monument, po prostu :D
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5262
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:17

Drone pisze:Dlaczego nie mogę zagłosować na "Entangled In Chaos"? ;)
Koncertówki się nie liczą
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:25

Kurt pisze:Proszę bardzo, chociaż już to zrobiłem wyżej. Miałem głosować na Altars, z powodu sentymentu, ale na B się rozwinęli, dopracowali kompozycję, całość jest spójna, świetnie zagrana, doskonale zaaranżowana, nie ma mielizn ani pitolenia, tylko granie na temat.
Ale na Blessed to mnie ten zamykający krążek In Remembrance nie przekonuje. Piszesz o spójności, a moim zdaniem, te starsze kawałki, napisane jeszcze przed Altars, czyli Unholy Blasphemies, Abominations, The Ancient Ones i Thy Kingdom Come, swoim oldschoolowym feelingiem odstają od tych otwierających płytę.
To co Ty napisałeś o B, można napisać na temat A i będzie to prawda. Numery były dopracowywane przez lata, płyta monolit.
A ja i tak obie lubię równie mocno. ;)
I AM MORBID
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5262
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:31

hcpig pisze:Skoro można głosować na więcej niż jedną płytę to dałem A, B i D.
Kurwa wiedziałem że coś spierdole. Chciałem by można było wybrać jedną płytę.
Nie będę już ankiety edytował bo jeszcze coś bardziej zjebię.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:32

empir pisze:
Drone pisze:Dlaczego nie mogę zagłosować na "Entangled In Chaos"? ;)
Koncertówki się nie liczą
Ale koncertówki nagrane w studio już powinny się liczyć. ;)
HAL_9000
zaczyna szaleć
Posty: 252
Rejestracja: 27-05-2011, 20:02

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:32

Bonny pisze:
HAL_9000 pisze:
przy tej płycie ukazał mi się "światło niosący" i nie ma bata.
a gdzie się ukazał? w fusach czy na ścianie?
Nie, na rachunku za prąd.
Sarenka na mrozie nie może

Czeka na ciepły oddech

Leśniczy ją głaszcze po udzie

Niech się naje do syta
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:33

no tak, skoro niósł światło. nie wpadłem na to, wybacz głupie pytanie.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:34

Mort pisze:Ale na Blessed to mnie ten zamykający krążek In Remembrance nie przekonuje. Piszesz o spójności, a moim zdaniem, te starsze kawałki, napisane jeszcze przed Altars, czyli: Unholy Blasphemies, Abominations, The Ancient Ones i Thy Kingdom Come, swoim oldschoolowym feelingiem odstają od tych otwierających płytę.
To co Ty napisałeś o B, można napisać na temat A i będzie to prawda. Numery były dopracowywane przez lata, płyta monolit.
A ja i tak obie lubię równie mocno. ;)
Nie mam zamiaru przekonywać Cię, do tego jak ja odbieram daną płytę. ;) Powtarzam, A jest doskonałą płytą, ale nie jest tak doskonała jak B. :D Dla mnie te numery w tamtym miejscu są po prostu potrzebne i już.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12610
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:37

Dla mnie i pewnie tylko dla mnie numerem jeden jest G, na drugim miejscu D a na trzecim F.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:38

OOooo.. Kolega Nicram powrócił;)) Super:D
ObrazekObrazekObrazekObrazek
HAL_9000
zaczyna szaleć
Posty: 252
Rejestracja: 27-05-2011, 20:02

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:39

Bonny pisze:no tak, skoro niósł światło. nie wpadłem na to, wybacz głupie pytanie.
:)

W sumie to nie wiem, którą tak naprawdę najbardziej lubię, wiem tylko której nie słucham zbyt często i której nie lubię w zasadzie. Tam jakiś hejtłork był, czy coś w ten deseń.
Sarenka na mrozie nie może

Czeka na ciepły oddech

Leśniczy ją głaszcze po udzie

Niech się naje do syta
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12610
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:40

Castor, naprawdę tęskniłeś? :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6577
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:42

B > A > F > C >D
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:43

kregozmyk pisze:Temat będzie dla mnie inspiracją do odświeżenia całej dyskografii MA, bo dawno nie słuchałem ich płyt. Fajnie by było, gdyby każdy z was uzasadnił swój typ chociaż jednym zdaniem i jednocześnie inni powstrzymali się z komentowaniem tych wypowiedzi. Rozumiem, że to tylko ankieta, ale chciałbym poznać opinie innych, dlaczego właśnie ta a nie inna płyta.
"Domination" - mechaniczny, może nawet trochę siermiężny styl Morbid Angel. Przez długi czas moja ulubiona płyta Morbidów, zresztą do dzisiaj jeżeli ktoś obudziłby mnie w środku nocy i kazał zaśpiewać początek jakiegoś utworu MA to byłby to pewnie "Caesar's Palace" albo "Where the Slime Live". ;)
A "Blessed..."? "Blessed..." poznałem później, od razu wydał mi się bardziej "wyrafinowany", szlachetniejszy. Jak w wejściu smoka, jeśli "Domination" było jak Bolo tak "Blessed..." to Bruce Lee. Zwinny, skoczny, ale wybitnie morderczy skurwiel.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:44

nicram pisze:naprawdę tęskniłeś? :-)
Szczerze, nie bardzo. :P Ale mną się nie przejmuj. ;) Mam tylko nadzieję, że nie będziesz już więcej gadał głupot o zespole na "S".
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Paysage d'Hiver
w mackach Zła
Posty: 814
Rejestracja: 21-09-2010, 18:18

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 12:46

Altars
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 13:00

Rezygnuję z oddania głosu. Nie potrafię wybrać tej najlepszej. Największą sympatią darzę płyty w przedziale C, D, F, G. Każdą cenię za coś innego. W tym przypadku bez sensu jest wybieranie najlepszej czy nawet ulubionej.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 13:17

A i B. Obie różne, obie doskonałe pod każdym względem. A wolę chyba minimalnie bardziej, ale to też zalezy od dnia.
A potem równia pochyła w dół.
Absolut >> A = B > C = D > F >> G > H >>>>>>>>> I > kloaka
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: Najlepsza płyta Morbid Angel

11-06-2011, 13:31

Bonny pisze: Obrazek
dziki-problem-trojmiasta
Lefthandpathyoga
ODPOWIEDZ