Body Count - Manslaughter

[moonfire]

Kolejny kawałek. Płyta zapowiada się bardzo dobrze.

[youtube][/youtube]

[gelO]

Noz kurwa, ale dopierdolili z ta plyta! Będzie słuchane milion razy.

[neuro]

Jebani

[youtube][/youtube]

mogliby to na płytę nagrać :)

[Hellrocker]

Nowy album rewelacja, jest pasja, wspomniana wiarygodnosc, wkurwienie i aktualnosc tematu. Nie mialem kontaktu z tym zespolem jakos od lat 90-tych, gdy Polsat transmitowal ich koncert z Sopotu, a ja czekalem wtedy na Paradise Lost, hehe, wiec czym predzej nadrabiam zaleglosci.

[Anthropophagus]

Jebani

[youtube][/youtube]

mogliby to na płytę nagrać :)

No przecież nagrali ;) Płyta w pytkę zgodnie z oczekiwaniami ale szkoda, że nie jest dłuższa. Będzie słuchane po stokroć.

[neuro]

Jebani

No przecież nagrali ;)

O jak miło, posłuchali :)

Płyta w trakcie badania, na razie mocno dobrze!

[tomaszm]

Nie słuchałem jeszcze całości ale już teraz wiem,że czarnuchy dały radę. Shoot to kill.

[Żułek]

ja nic nie mam do Ice-T
ja go nawet lubie, serio ale w filmach, zwłaszcza w Surviving The Game i Trespass
może sobie nawet rapować mi to lotto ale od metalu wara :P
przesłuchałem 2 numery z ciekawości (dla gości) i dałem se spokój :P

[neuro]

może sobie nawet rapować mi to lotto ale od metalu wara :P

"(...)
Who gave them fuckin' niggas
Those rock guitars?
Who let 'em in the club?
Did you make 'em pay?
Who let 'em on the stage?
Whose lettin' 'em play?
Don't they know rock's just for whites
Don't they know the rules?
Those niggas are too hard core
This shit ain't cool.
(...)
Body Count, muthafucka.
And those of you that don't like it
Can suck, my muthafuckin' dick, ha, ha, ha, ha."

There goes the neighborhood!"

[youtube][/youtube]

:D

[WaszJudasz]

może sobie nawet rapować mi to lotto ale od metalu wara :P

Wokale w Raining Blood nagrał lepsze, niż śpiewak jakiegokolwiek metalowego zespołu, który brał się za coverowanie tego kawałka.

[Żułek]

może sobie nawet rapować mi to lotto ale od metalu wara :P

Wokale w Raining Blood nagrał lepsze, niż śpiewak jakiegokolwiek metalowego zespołu, który brał się za coverowanie tego kawałka.

jakoś nie chce mi się wierzyć ale sprawdze w wolnej chwili jak nie zapomne ;)

[Bambi]

Dziś kupiłem i pierwszy obrót za mną! Jest wkurwienie, moc, ciężar i doskonały feeling!jest bardzo ale to bardzo dobrze. A cover slayer najlepszy jaki dotychczas słyszałem. Wokale mistrz, powyższy kolega nie kłamie!

[WaszJudasz]

Swoja droga urzeka mnie, że w erze djentów, defkorów, metalkorów i posthardkorów i tym podobnych można przy użyciu w sumie już archaicznych (bo powiedzmy sobie szczerze, rap-metal zestrzał się błyskawicznie) środków nagrać album - w sumie albumy, bo tyczy się też przedostatniej płyty - tak kurewsko soczysty i świeży. Miło pomyśleć, że pasja, wyrazistość i autentyczny wkurw wciąż robią robotę.

[neuro]

Swoja droga urzeka mnie, że w erze djentów, defkorów, metalkorów i posthardkorów i tym podobnych można przy użyciu w sumie już archaicznych (bo powiedzmy sobie szczerze, rap-metal zestrzał się błyskawicznie) środków nagrać album - w sumie albumy, bo tyczy się też przedostatniej płyty - tak kurewsko soczysty i świeży. Miło pomyśleć, że pasja, wyrazistość i autentyczny wkurw wciąż robią robotę.

W sumie jestem ciekaw, czy gdyby Ice nie był raperem, BC zaliczone zostałoby w ogóle do "rapmetalu", zwłaszcza że tą łatkę dostali po pierwszej płycie, gdzie akurat rapu nie było za bardzo słychać. Zawsze mieli własny styl. A co do energii i wkurwu oraz możliwości wokalnych Ice to zgoda, zadziwiające jak wciąż potrafią. Zwłaszcza, że IceT w przyszłym roku kończy sześćdziesiątkę, Ernie C jest raptem rok młodszy. Wielu innych z czasem dziadzieje, popada w rutynę, no i zwyczajnie biologia ich dopada (choćby Slayer coby daleko nie szukać), a tych jakby czas omijał, albo wręcz przeciwnie - dodawał powera. Niesamowita jest ta płyta, chyba najmroczniejsza i najcięższa rzecz jaką nagrali. Goście też dają radę, nawet dziad Cavalera świetnie tu wypadł.

[moonfire]

Wczoraj odsłuchałem ze Spotify i muszę powiedzieć, że jest doskonale. Z pewnością płyta znajdzie się na szczycie mojego podsumowania. Już "Manslaughter" był bardzo dobry, "Bloodlust" jest jego młodszym, bardziej napakowanym bratem. Słychać tu masę agresji, energii, takiego prosto-w-pysk grania, co nie jest przecież w metalu tak łatwe do osiągnięcia. Z czwórki Overkill, Havok, Warbringer i BC - która w tym roku nagrała thrashmetalowe albumy, ekipa Ice T wygrywa w przedbiegach, mimo tego, że szczególnie Havok i Warbringer nagrali świetne płyty.

Co do coveru Slayer, pełna zgoda z przedmówcami. Nie słyszałem lepszego. Ci czterej Murzyni z pomocą jednego białasa pokazali, szczególnie death i blackmetalowym kapelom, jak powinno podejść się do robienia coveru tej właśnie grupy. Coś pięknego.

[Drone]

BODYCOUNT nie nagrał słabej płyty - nawet te środkowe mają swój urok. Nową kupuję bez słuchania.

[Bambi]

Nowa jest jedną z najlepszych w dysko doktorze! A może i najlepszą ! Ale jeszcze muszę się i osluchac żeby potwierdzić ż cala pewnością!

[Bambi]

Ja pierdole ale ta nowa płyta rośnie. Mam ja od 3 dni a już jest najczęściej słuchana tegoroczną płyta

[HSVV]

może sobie nawet rapować mi to lotto ale od metalu wara :P

jaki ty kurwa jesteś... no nieważne. proszę, tu masz przykład jak połączyć metal z rapem żeby wyszło tak, żeby metalowi puryści spierdalali w podskokach
[youtube][/youtube]

a nowy Body Count klasa, cover Slayera konkret. z innej beczki oprócz tego i coveru Tori Amos nie słyszałem żadnej godnej interpretacji Raining Blood.

tak w ogóle to tu jest od groma Slayer, ale to żadna nowość właściwie. mocna płyta, pełna adrenaliny, tak ma być.

[Żułek]

może sobie nawet rapować mi to lotto ale od metalu wara :P

jaki ty kurwa jesteś... no nieważne. proszę, tu masz przykład jak połączyć metal z rapem żeby wyszło tak, żeby metalowi puryści spierdalali w podskokach
[youtube][/youtube]

ale co ma piernik do wiatraka ? ja tu pisałem o konkretnym przypadku (Ice-T) a nie całym nurcie
cover Slayera byłbym fajny w wersji instrumentalnej ;) sorry :P