
DEATH BREATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Major[/i]
Nie ośmieszaj się proszę
Forever Underground, Dawn of The Apocallypse, Failures for Gods, Exterminate, Hammer of Gods, The Ineroxable, Diabolical Conquest, FFF, Millenium, In Dark Purity, Envenomed, Amongst the Catacombs..., [/quote]
no ja tu widze jedynie dwie płyty, które coś dla mnie znaczą i obie nagrał jeden i ten sam zespół
reszta jest średnia - średnio dobra. i w zasadzie wszystkie je bym oddał za 666 Entombed pochodzący z tego sameog okresu...
Nie ośmieszaj się proszę

Forever Underground, Dawn of The Apocallypse, Failures for Gods, Exterminate, Hammer of Gods, The Ineroxable, Diabolical Conquest, FFF, Millenium, In Dark Purity, Envenomed, Amongst the Catacombs..., [/quote]
no ja tu widze jedynie dwie płyty, które coś dla mnie znaczą i obie nagrał jeden i ten sam zespół

reszta jest średnia - średnio dobra. i w zasadzie wszystkie je bym oddał za 666 Entombed pochodzący z tego sameog okresu...
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
reszta jest średnia - średnio dobra. i w zasadzie wszystkie je bym oddał za 666 Entombed pochodzący z tego sameog okresu... [/quote]
Po pierwsze masz zjebany gust, a po drugie Entombed w tym okresie nie grał death metalu. I podobnie jak większość Szwecji chciał zarabiać kasę, odkrywając nowe horyzonty. Taki To Ride...to może death metal? Jedyną fajną rzeczą z tego okresu jest Darkside. Ale więcej w tym black metalu niż death.
reszta jest średnia - średnio dobra. i w zasadzie wszystkie je bym oddał za 666 Entombed pochodzący z tego sameog okresu... [/quote]
Po pierwsze masz zjebany gust, a po drugie Entombed w tym okresie nie grał death metalu. I podobnie jak większość Szwecji chciał zarabiać kasę, odkrywając nowe horyzonty. Taki To Ride...to może death metal? Jedyną fajną rzeczą z tego okresu jest Darkside. Ale więcej w tym black metalu niż death.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Bonny[/i]
Zarzut o krótkie spodenki i trampki jest tak samo niepoważny jak przypierdalanie się do Mikołaja, że ma renifery i sanki.
Panowie, stroje to pochodna tego, gdzie się mieszka - na Florydzie ciepło, w Skandynawii zimno. Determinizm w najczystszej postaci:) [/quote]
oczywiscie. i oczywiście na Florydzie powstała masa dobrej muzyki, ale 99% z niej powstała do 1994
Zarzut o krótkie spodenki i trampki jest tak samo niepoważny jak przypierdalanie się do Mikołaja, że ma renifery i sanki.
Panowie, stroje to pochodna tego, gdzie się mieszka - na Florydzie ciepło, w Skandynawii zimno. Determinizm w najczystszej postaci:) [/quote]
oczywiscie. i oczywiście na Florydzie powstała masa dobrej muzyki, ale 99% z niej powstała do 1994

- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
To Ride to czysty klinicznie death'n'roll, czyli, jakby nie patrzeć, podgatunek death metalu. Darkside to gówno większe od większości amerykańców, których wcześniej wymieniłeś. [/quote]
Jeden lubi śledzie, drugi jak mu z gęby jebie
Powtarzam, Entombed od WB nie gra death metalu. Trzeb mieć zjebane uszy, zeby tego nie słyszeć.
To Ride to czysty klinicznie death'n'roll, czyli, jakby nie patrzeć, podgatunek death metalu. Darkside to gówno większe od większości amerykańców, których wcześniej wymieniłeś. [/quote]
Jeden lubi śledzie, drugi jak mu z gęby jebie

- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
oczywiscie. i oczywiście na Florydzie powstała masa dobrej muzyki, ale 99% z niej powstała do 1994
[/quote]
Oczywiście jest to kompletna bzdura. Na Florydzie powstawała dobra muzyka i przed i po 1994 roku. Naczytałeś się idiotycznej propagandy ówczesnych idoli z Pólnocy, jaka wtedy była modna i tak ci zostało do dziś.
oczywiscie. i oczywiście na Florydzie powstała masa dobrej muzyki, ale 99% z niej powstała do 1994

Oczywiście jest to kompletna bzdura. Na Florydzie powstawała dobra muzyka i przed i po 1994 roku. Naczytałeś się idiotycznej propagandy ówczesnych idoli z Pólnocy, jaka wtedy była modna i tak ci zostało do dziś.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
na demówkach Nihilist słyszałem Motorhead, Discharge, Repulsion, Autopsy... od WB słyszę to samo, tylko w nieco innych proporcjach. dla mnie TO WŁAŚNIE jest klasyczny death metal, taki, jaki pojawił się pod koniec lat 80. to, o czym ty mówisz, to juz 2 fala death metalu... oczywiście od WB nazwać to najlepiej death'n'rollem, ze względu na inne proporcje składników... natomiast nie zmienia to faktu, że to muzyka w lini prostej wychodząca od demówek Nihilist, które zdefiniowały europejski death metal.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Major[/i]
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
oczywiscie. i oczywiście na Florydzie powstała masa dobrej muzyki, ale 99% z niej powstała do 1994
[/quote]
Oczywiście jest to kompletna bzdura. Na Florydzie powstawała dobra muzyka i przed i po 1994 roku. Naczytałeś się idiotycznej propagandy ówczesnych idoli z Pólnocy, jaka wtedy była modna i tak ci zostało do dziś. [/quote]
niczego się nie naczytałem. sam słucham tej muzyki od końca lat 80 i mam swoje uszy. death metal, jak przyszedł, to był świeży, płodny, pełen mocy... tyle, że równei szybko, jak się pojawił - wyczerpał się. tak jak na początku lat 90 co miesiąc wychodziły 2-3 KLASYCZNE płyty death metalowe, tak od połowy lat 90 płyty DOBRE wychodziły 2-3... ale na rok.
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
oczywiscie. i oczywiście na Florydzie powstała masa dobrej muzyki, ale 99% z niej powstała do 1994

Oczywiście jest to kompletna bzdura. Na Florydzie powstawała dobra muzyka i przed i po 1994 roku. Naczytałeś się idiotycznej propagandy ówczesnych idoli z Pólnocy, jaka wtedy była modna i tak ci zostało do dziś. [/quote]
niczego się nie naczytałem. sam słucham tej muzyki od końca lat 80 i mam swoje uszy. death metal, jak przyszedł, to był świeży, płodny, pełen mocy... tyle, że równei szybko, jak się pojawił - wyczerpał się. tak jak na początku lat 90 co miesiąc wychodziły 2-3 KLASYCZNE płyty death metalowe, tak od połowy lat 90 płyty DOBRE wychodziły 2-3... ale na rok.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych powstało sporo świetnych krążków z death metalem, ale większość tych mądralińskich siedziała wtedy po uszy w blacku i gówno ich to obchodziło. Teraz, kiedy black metal przestał być dla nich intrygujący, przypominają sobie nagle o zespołach, których słuchali naście lat temu i mają zajebiście dużo do powiedzenia na temat death metalu. ROTFL
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych powstało sporo świetnych krążków z death metalem, ale większość tych mądralińskich siedziała wtedy po uszy w blacku i gówno ich to obchodziło. Teraz, kiedy black metal przestał być dla nich intrygujący, przypominają sobie nagle o zespołach, których słuchali naście lat temu i mają zajebiście dużo do powiedzenia na temat death metalu. ROTFL [/quote]
black metal w podobnym momencie jak death metal, może z rok dwa później również się niemal całkowicie wyeksploatował... dopiero niedawno się odrodził.
zasadniczo METAL w drugiej połowie lat 90 to była bryndza, bieda i chuj wielki.
W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych powstało sporo świetnych krążków z death metalem, ale większość tych mądralińskich siedziała wtedy po uszy w blacku i gówno ich to obchodziło. Teraz, kiedy black metal przestał być dla nich intrygujący, przypominają sobie nagle o zespołach, których słuchali naście lat temu i mają zajebiście dużo do powiedzenia na temat death metalu. ROTFL [/quote]
black metal w podobnym momencie jak death metal, może z rok dwa później również się niemal całkowicie wyeksploatował... dopiero niedawno się odrodził.
zasadniczo METAL w drugiej połowie lat 90 to była bryndza, bieda i chuj wielki.
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
[quote][i]Wysłane przez ultravox[/i]
W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych powstało sporo świetnych krążków z death metalem, ale większość tych mądralińskich siedziała wtedy po uszy w blacku i gówno ich to obchodziło. Teraz, kiedy black metal przestał być dla nich intrygujący, przypominają sobie nagle o zespołach, których słuchali naście lat temu i mają zajebiście dużo do powiedzenia na temat death metalu. ROTFL [/quote]
Dokładnie tak. Ówcześni animatorzy sceny black, upierdolili sobie, ze trzeba zrobić podział scen, pewnie dlatego, ze mieli kompleksy. W co drugim zinie i magazynie było pierdolenie, ze death metal to gówno, zjadł swój ogon i przestanie istnieć. Minęło parę lat, ludzie dorośli i zrozumieli, że te sceny powinny funkcjonować mniej lub bardziej blisko siebie. A największy śmiech wzbudzają ci, którzy porzucili black na rzecz death. Ot taki naturalny rozwój.
W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych powstało sporo świetnych krążków z death metalem, ale większość tych mądralińskich siedziała wtedy po uszy w blacku i gówno ich to obchodziło. Teraz, kiedy black metal przestał być dla nich intrygujący, przypominają sobie nagle o zespołach, których słuchali naście lat temu i mają zajebiście dużo do powiedzenia na temat death metalu. ROTFL [/quote]
Dokładnie tak. Ówcześni animatorzy sceny black, upierdolili sobie, ze trzeba zrobić podział scen, pewnie dlatego, ze mieli kompleksy. W co drugim zinie i magazynie było pierdolenie, ze death metal to gówno, zjadł swój ogon i przestanie istnieć. Minęło parę lat, ludzie dorośli i zrozumieli, że te sceny powinny funkcjonować mniej lub bardziej blisko siebie. A największy śmiech wzbudzają ci, którzy porzucili black na rzecz death. Ot taki naturalny rozwój.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
[quote][i]Wysłane przez Major[/i]
Dokładnie tak. Ówcześni animatorzy sceny black, upierdolili sobie, ze trzeba zrobić podział scen, pewnie dlatego, ze mieli kompleksy. W co drugim zinie i magazynie było pierdolenie, ze death metal to gówno, zjadł swój ogon i przestanie istnieć. Minęło parę lat, ludzie dorośli i zrozumieli, że te sceny powinny funkcjonować mniej lub bardziej blisko siebie. A największy śmiech wzbudzają ci, którzy porzucili black na rzecz death. Ot taki naturalny rozwój. [/quote]
jaki bełkot
kontrast między black a death metalem to początek lat 90, a nie ich druga połowa. to właśnie w drugiej połowie lat 90 rozpoczęły się wycieczki w kierunku zdecydowanie łączącym oba gatunki.
Dokładnie tak. Ówcześni animatorzy sceny black, upierdolili sobie, ze trzeba zrobić podział scen, pewnie dlatego, ze mieli kompleksy. W co drugim zinie i magazynie było pierdolenie, ze death metal to gówno, zjadł swój ogon i przestanie istnieć. Minęło parę lat, ludzie dorośli i zrozumieli, że te sceny powinny funkcjonować mniej lub bardziej blisko siebie. A największy śmiech wzbudzają ci, którzy porzucili black na rzecz death. Ot taki naturalny rozwój. [/quote]
jaki bełkot

kontrast między black a death metalem to początek lat 90, a nie ich druga połowa. to właśnie w drugiej połowie lat 90 rozpoczęły się wycieczki w kierunku zdecydowanie łączącym oba gatunki.
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
no nie wiem, skoro pierwsza fala zaczyna się na Possessed i Celtic Frost a kończy na Entombed, Deicide czy Morbid Angel... [/quote]
Świetnie, nawet CF grał DM
Napisz ksiażkę, zrób drzewo genealogiczne, podziel gatunki na podgatunki i dalej odwracaj kota ogonem. Tak czy inaczej pierdolnąłeś na początku dyskusji niezłą bzdurę.
no nie wiem, skoro pierwsza fala zaczyna się na Possessed i Celtic Frost a kończy na Entombed, Deicide czy Morbid Angel... [/quote]
Świetnie, nawet CF grał DM
