HELLVETO

[ultravox]

Czy Hellveto to taki wafelek z orzechami? Chyba widziałem coś takiego w Żabce.

[Tymothy]

[quote][i]Wysłane przez Momos[/i]

Co sądzisz o naprzykład takich kapelkach jak Catamenia czy Dimmu Borgir???... [/quote]

no nie wiem czy Catamenia to akurat dobry pzyklad muzyki rozwojowj, dla mnie sa raczej wtórni i przewidywalni, klepiac w zasadzie prze caly album tak samo

[DELETED]

DELETED

[Tymothy]

[quote][i]Wysłane przez Momos[/i]

I tu się nie zgodzę ... Uważam że trzymają się swojego stylu a mimo wszystko każdy kawałek ma w sobie coś innego... tak się składa że trochę pogrywam i próbowałem poobcykiwać kilka partii gitarowych wcale nie było łatwo... [/quote]

niestety stopien skomplikowania partii gitarowych w muzyce to nie wszystko... taka Catamenia: wywijaja na gitarach i coz z tego skoro riff nie ma sily, jest slodki i generalnie taki jakis wyjalowiony, ich muzyka jest taka ze jednym uchem wpada a drugim wylatuje... oczywiscie wszystko kwestia gustu

[Duban]

zaraz jeszcze posluchamy o ostatniej płcyie Necrophagist pewnie, która byłaby fajna gdyby nie pół miliona powodów. Sama technika to nie wszystko. A Catamenia wywija, wywija i nic tak naprawdę z tego nie wychodzi.

[ultravox]

Necrophagist - Yeah!

[DELETED]

DELETED

[ultravox]

Z melodyjnego blacku wolę Marduk.

[Left-Hand-Path]

a ja Angelcorpse

[Edinazzu]

[quote][i]Wysłane przez Duban[/i]
zaraz jeszcze posluchamy o ostatniej płcyie Necrophagist pewnie, która byłaby fajna gdyby nie pół miliona powodów. Sama technika to nie wszystko. A Catamenia wywija, wywija i nic tak naprawdę z tego nie wychodzi. [/quote]

nie wymieniaj "pół miliona powodów". Wystarczy , że wymienisz z 5. Ciekaw jestem. Jak dla mnie "Epitaph " to jeden z lepszych albumów ostatnich lat w kategorii "Śmierć Metal".

[Duban]

Płaskei brzmienie gitar, powtarzalne riffy, powtarzalna melodyka, niefajnie zrobiona perkusja i czasem nie do końca dobry wokal. Jest 5? A tak, żeby było już totalnie śmiesznie, to 'Epitaph'... mi się podoba Choc do poprzedniego ich albumu nie ma startu.

edit: cytat z Prokofieva był w przypadku tej płyty strzałem w dziesiątkę.

[Brązowy Jenkin]

[quote][i]Wysłane przez Momos[/i]
Co sądzisz o naprzykład takich kapelkach jak Catamenia czy Dimmu Borgir???... [/quote]
Są zajebiste. Mój dysk juz nie mieści ich mp3. Wyznaczają prawdziwą drogę rozoju black metalu. Razem z Mystic Circle )

[Ulfr]

[quote][i]Wysłane przez Duban[/i]
Płaskei brzmienie gitar, powtarzalne riffy, powtarzalna melodyka, niefajnie zrobiona perkusja i czasem nie do końca dobry wokal. Jest 5? A tak, żeby było już totalnie śmiesznie, to 'Epitaph'... mi się podoba Choc do poprzedniego ich albumu nie ma startu.

edit: cytat z Prokofieva był w przypadku tej płyty strzałem w dziesiątkę. [/quote]

Dorzucilbym totalnie zjebana produkcje (choc to o perkusji to tez produkcja chyba), powodujaca ze solowki brzmia strasznie "sterylnie" i przywodza mi na mysl Children of Bodom. A plyta jak plyta, jakies 5,5/10, podczas gdy "Onset..." ma u mnie solidna 8.

[Duban]

Aż tak surowy w ocenie bym nie był, ale generalnie się zgadzam. Z jednejs trony jest to album przekombinowany, a z drugiej (produkacja) niedopracowany. Ciągle mi się podoba, ale po 2-3 przesłuchaniach zacząłem dostrzegać jego wyraźne wady. Trochę za szybko, jak na klasowy (przynajmniej na wcześniejszej płycie) zespół.

[boroowa]

Słyszałem coś tam kiedyś. Bieda z nędzą, z szyszkami, mchem i Daźbogiem w tle.
Jesli chodzi o słowiańskie inspiracje zdecydowanie wolę Kajka i Kokosza. Lelum Polelum.

[hcpig]

Zespół (jednoosobowy) ma na swoim koncie już 4 płyty

Dziś (po 6 latach) ma ich już 14 :)

Próbowałem słuchać tych Kurpii, ale nie dałem rady.

[maciek z klanu]

zajawka z nowego albumu

[nicram]

Podobały mi się bardzo "Kry". Duże rozczarowanie przeżyłem za to przy zupełnie nijakiej "Wiara, Nadzieja..., Potepienie", ale kupiłem sobie wreszcie "Damnateris" i szczęka mi opadła. Zdecydowanie najbardziej różnorodny i dopracowany materiał. Dużo lasu. Nie takiego norweskiego, ale polskiego, jesiennego. Zapachu jesieni - stęchłych liści, rześkiego poranka, grzybów wszelakich i borowiny...Bardzo dobra płyta. Muzyka jedyna w swoim rodzaju. Poza ostatnimi trzema płytami nie znam pozostałych. Zatem, czy ktoś poleciłby mi inne ich wydawnictwa?

[knaar]

Oprócz Wiara, Nadzieja... i Damnaretis mam wszystkie pełne albumy, czyli wychodzi że 13 :) Nie słuchałem tego już kilka lat, bo mam te płyty w innym mieszkaniu. Z tego co pamiętam najbardziej podobała mi się In Arms of Kurpian Phantom, za to że jest chyba najszybszą i najbardziej surową płytą Hellveto, pozostającą jednak w charakterystycznym stylu. Kolejny oryginalny polski zespół ze swoim stylem, rozpoznawalny po kilku sekundach. Muszę sobie dokupić te 2 ostatnie płyty.

p.s. Kilka tygodni temu nazwa Hellveto została zmieniona na Neoheresy.

[nicram]

Dzięki za rekomendację, tylko jest problem. Czy tę płytę (In Arms of Kurpian Phantom) da się gdzieś kupić?

W "Damnateris" powinieneś się bezwzględnie zaopatrzyć. Już trzeci dzień jej nie wyjmuję z odtwarzacza. Naprawdę świetny album. Słychać, że bardzo dopracowany, jak przystało na łabędzi śpiew.