MORTICIAN (US)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
7 lat temu nabyłem "Chainsaw Dismemberment" i jest to jedyny materiał Mortician jaki posiadam. Kupowałem w ciemno nie wiedząc czego moge sie po tym spodziewać i jak odpaliłem pierwszy raz ww kasete to nie wiedziałem co sie dzieje. Jakieś wstawki z filmów, krzyki, hałasy, napierdalający automat, wokal - bulgot i tona piachu w soundzie. Myślałem, że wpierdala mi taśme ale jednak nie. Ciężko mi się tego słuchało więc oczywiście nabijałem sie jak można grać takie coś, obniżyłem se strój w gitarze i udawałem, że gram wałki Mortician itd kupa śmiechu była. Przesłuchałem jeszcze to pare razy i taśma poszła do szuflady na pare lat. W międzyczasie słyszałem jakieś pojedyncze kawałki z innych płyt ale dalej kapela mogła dla mnie nie istnieć.
Pare dni temu postanowiłem sobie odkurzyć "Chainsaw..." i o dziwo całkiem niezle mi to weszło. Brzmienie już mnie nie wkurwia jak kiedyś, wstawki z filmów mają swój urok, fajnie sie słucha tych topornych riffów, bulgoczącego basu i wokalu Rahmera. Można nie lubić Mortician ale nie można powiedzieć, że nie mają własnego stylu. Wystarczy przesłuchać kilka numerów i do końca życia będzie się rozpoznawać muze amerykanów po kilku sekundach.
Ich czas w moim odtwarzaczu CD dopiero nadejdzie :faja:
Pare dni temu postanowiłem sobie odkurzyć "Chainsaw..." i o dziwo całkiem niezle mi to weszło. Brzmienie już mnie nie wkurwia jak kiedyś, wstawki z filmów mają swój urok, fajnie sie słucha tych topornych riffów, bulgoczącego basu i wokalu Rahmera. Można nie lubić Mortician ale nie można powiedzieć, że nie mają własnego stylu. Wystarczy przesłuchać kilka numerów i do końca życia będzie się rozpoznawać muze amerykanów po kilku sekundach.
Ich czas w moim odtwarzaczu CD dopiero nadejdzie :faja:
PENIS METAL
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
Co to był za ich kawałek co go kiedyś grałem u ciebie? Nie wiem czy nie "Chainsaw Dismemberment" właśnie, ale równie dobrze cokolwiek innego. Walec, potem troche tremolo, walec... Nie wiem jak to działa, ale dalej pamiętam pierwszy riff!Wysłane przez Block69
(...)obniżyłem se strój w gitarze i udawałem, że gram wałki Mortician itd kupa śmiechu była.
No, to akurat mnie raczej nie dotyczy.Wysłane przez Block69
Ich czas w moim odtwarzaczu CD dopiero nadejdzie :faja:
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- NW.
- postuje jak opętany!
- Posty: 640
- Rejestracja: 11-07-2006, 11:59
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Do tej kapeli musiałem się trochę przekonywać, bo za pierwszym razem kompletnie mi nie podeszła. Najpierw usłyszałem "Hacked Up For Barbecue" i brzmienie dało mi się we znaki
ale odczekałem trochę, po czym pożyczyłem inne materiały tej ekipy i było już dużo lepiej. Obecnie nie jestem jakimś fanem tej kapeli, ale szanuję chłopaków za to co robią. "Zombie Apocalypse", "House By The Cementery" i "Chainsaw Dismemberment" to te ich wydawnictwa, które mi najlepiej podeszły. Poza tym słyszałem tylko ich wspomniany debiut, który leży mi tak jakoś średnio.
Że tak się zapytam - czy warto zapoznawać się z innymi materiałami tej kapeli ? Czy inne ich płyty są lepsze niż te które znam? Czy są słabsze ?

Że tak się zapytam - czy warto zapoznawać się z innymi materiałami tej kapeli ? Czy inne ich płyty są lepsze niż te które znam? Czy są słabsze ?
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Wyszło to na winylu - tam są tylko trzy (pierwsze) utwory i na CD gdzie jest sześć utworów (zdaje się z trzech sesji nagraniowych) plus czternaście utworów z dwóch koncertów. Ostatnio wyszła reedycja gdzie na jednej płycie jest właśnie "Mortal Massacre" i "House By The Cemetery", ale wydaje mi się, że nie ma tam wszystkich utworów.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
To niezły bigos. Może jak wygospodaruję trochę nadprogramowej kasy, to zakupię wspomnianą przez Ciebie "kompilację" "Mortal Massacre" i "House By The Cemetery" - będę miał od razu jeden znany mi i lubiany materiał oraz drugi do sprawdzenia. Ale kurde co z tymi brakującymi utworami? Dużo ich brakuje? Tylko live jakiś nie ma, czy studyjnych także?
- Bartoslav
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
[quote][i]Wysłane przez Mort[/i]
proponuje Final Bloodbath Session, to taki the best of, zagrany z żywym perkusista, bez inter i z cholernie mocnym brzmieniem [/quote]
Hmm może być ciekawie, automat mi u nich jakoś specjalnie nie przeszkadzał, ale jestem ciekaw, jak wypadną z żywym pałkerem. Kurcze, czyli już dwie płytki Mortician do sprawdzenia, hmm muszę wygospodarować na nie trochę czasu i je skądś skołować... (chyba, że mnie nadprogramowa kasa zaleje, to jak już mówiłem kupię to "Mortal Massacre" + "House...").
proponuje Final Bloodbath Session, to taki the best of, zagrany z żywym perkusista, bez inter i z cholernie mocnym brzmieniem [/quote]
Hmm może być ciekawie, automat mi u nich jakoś specjalnie nie przeszkadzał, ale jestem ciekaw, jak wypadną z żywym pałkerem. Kurcze, czyli już dwie płytki Mortician do sprawdzenia, hmm muszę wygospodarować na nie trochę czasu i je skądś skołować... (chyba, że mnie nadprogramowa kasa zaleje, to jak już mówiłem kupię to "Mortal Massacre" + "House...").
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Dla mnie takie okrojone wersje to jakiś dowcip, to porażka jak na reedycji nie ma czegoś co było na podstawowej wersji, na
"Hacked Up..." + "Zombie..." (wydane razem na 1 płycie), nie ma coverów z Zombie (bo by się nie zmieściły na płycie :+C), a wydanie "Mortal Massacre / House..." (na szczęście nie mam), jest jeszcze grosze bo oto tracklista:
Intro / Defiler Of The Death
Barbaric Cruelties
World Domination
Driller Killer
House By The Cemetery / Outro
Intro / Gateway To Beyond
Flesheaters
Notram Demendo / Outro
Embalmed Alive
Hacked Up For Barbecue
Abolition
Intro / Mortal Massacre
Driller For Brains
Redrum / Outro
Intro / Mortician
Brutally Mutilated
Necrocannibal / Outro
17 utworów, jak widać brakuje wszystkich live utworów z "Mortal Massacre".
"Hacked Up..." + "Zombie..." (wydane razem na 1 płycie), nie ma coverów z Zombie (bo by się nie zmieściły na płycie :+C), a wydanie "Mortal Massacre / House..." (na szczęście nie mam), jest jeszcze grosze bo oto tracklista:
Intro / Defiler Of The Death
Barbaric Cruelties
World Domination
Driller Killer
House By The Cemetery / Outro
Intro / Gateway To Beyond
Flesheaters
Notram Demendo / Outro
Embalmed Alive
Hacked Up For Barbecue
Abolition
Intro / Mortal Massacre
Driller For Brains
Redrum / Outro
Intro / Mortician
Brutally Mutilated
Necrocannibal / Outro
17 utworów, jak widać brakuje wszystkich live utworów z "Mortal Massacre".
I AM MORBID