KATOLSKIE BOYSBANDY

[barthez669]

[quote][i]Wysłane przez mad[/i]
To nie chrześcijaństwo zagraża światu [/quote]

hohoho! toś pan pojechał... jak gołą dupą po nieheblowanej desce

[quote][i]Wysłane przez mad[/i]
Chrześcijaństwo w kulturze Zachodu umiera śmiercią naturalną [/quote]

może i tak,ale co nawywijało przez te wszystkie wieki,i co jeszcze nawywija,to jego... poza tym ten proces jest (i będzie) baaardzo powolny...

[quote][i]Wysłane przez mad[/i]
Black metal jako sztuka niezależna - tzn. wolna od gotowych doktryn. Przekazująca mroczną prawdę o człowieku, ale szukająca oryginalnych treści, motywów, pomysłów. Zrozumcie, że z punktu widzenia artystycznego sztuka bezkrytycznie przekazująca jakąś gotową doktrynę jest gówno warta. Niestety, dotyczy to w równym stopniu tekstów blackmetalowych i śpiewników oazowych. [/quote]

tu masz sporo racji,jednak wydaje mi się,że to właśnie w BM jest najwięcej gotowych schematów (a właściwie jednego,no,może dwóch schematów-Rogatego i wehrmachtów różnych-czołgów,haubic itp). tu nie znajdziesz "oryginalnych treści, motywów, pomysłów". sad but true-black metal jest do dupy ;-P

EDIT: a swoją drogą,szkoda,że Osama nie spuścił trzech tych naszych supersprawnych F16-na Wiejską,Toruń i Śfiontynię OpaCZności...

[Menel]

Trouble mieli/mają kawałki o dobrym panu i drodze do nieba

[mad]

Barthez, w pierwszym cytacie z mojej wypowiedzi małej manipulacji dokonałeś
Zestawiłeś 2 zdania, które obok siebie nie występują i zmieniłeś sens wypowiedzi. A do problemu islamu się nie odniosłeś...

Mam pewną słabość do BM. Nie jest to mój ulubiony gatunek (podgatunek?) metalu, ale widzę w nim perspektywy - gdyby tylko muzycy i ich wielbiciele zechcieli stać się bardziej otwarci i wszechstronni.

[Duban]

Tortured Conscience - wpadło to ostatnio w moje ręce i gdyby nie kiczowata okładka, dziwnie nie pasująca do brutal death metalu, to nie zapoznałbym się z książeczką. A tam... Panie, cuda nie widy, dobro, Jezus i historia zmartwychwstania. Generalnie przy intensywnej muzyce i głębokim growlingu zupełnie mi to nie przeszkadza. Odcinając się od przekazu mogę powiedzieć, że grają przyzwoicie, choć bez rewelacji. Ot, taki brutal death metalowy średniak.

[barthez669]

[quote][i]Wysłane przez mad[/i]
Barthez, w pierwszym cytacie z mojej wypowiedzi małej manipulacji dokonałeś
Zestawiłeś 2 zdania, które obok siebie nie występują i zmieniłeś sens wypowiedzi. [/quote]

poprawione

[quote][i]Wysłane przez mad[/i]
A do problemu islamu się nie odniosłeś... [/quote]

w dupie mam islam. historia kołem się toczy. gdyby to teraz,przy obecnym poziomie świadomości społecznej i przepływu informacji,a nie kilka wieków temu działa się inwazja (czyt.rozkwit) chrześcijaństwa,świat traktowałby to dokładnie jak obecny wybuch islamskiego fanatyzmu. i odwrotnie. historia fanatyzmu jest taka sama niezależnie od epoki. a religie (wszelkie) to opium dla mas. trafnie zresztą stwierdził Jacek Podsiadło: "Większość ludzi to idioci".

[quote][i]Wysłane przez mad[/i]
Mam pewną słabość do BM. Nie jest to mój ulubiony gatunek (podgatunek?) metalu, ale widzę w nim perspektywy - gdyby tylko muzycy i ich wielbiciele zechcieli stać się bardziej otwarci i wszechstronni. [/quote]

niestety,BM to-oprócz traditional doom-chyba najbardziej zatwardziały (pod)gatunek metalu. są "przyszłościowe" zespoły,ale ogromna większość jedzie pod szablon...

[roman]

[quote][i]Wysłane przez mad[/i]
Poruszyłby ktoś 2 takie tematy:
1. Black metal przeciw islamowi - wiadomo przecież, że to muzułmańskie plugastwo pleni się najszybciej. To nie chrześcijaństwo zagraża światu, lecz islam i przeciwko niemu należałoby rzucić hordy. Chrześcijaństwo w kulturze Zachodu umiera śmiercią naturalną, BM ani nie przyspieszy, ani nie spowolni zgonu. Islam natomiast jest poważnym zagrożeniem.
2. Black metal jako sztuka niezależna - tzn. wolna od gotowych doktryn. Przekazująca mroczną prawdę o człowieku, ale szukająca oryginalnych treści, motywów, pomysłów. Zrozumcie, że z punktu widzenia artystycznego sztuka bezkrytycznie przekazująca jakąś gotową doktrynę jest gówno warta. Niestety, dotyczy to w równym stopniu tekstów blackmetalowych i śpiewników oazowych. [/quote]
Polecam ten watek. Moze nie podejmuje sie tam pierwszego punktu, ale jest wiele tez odnosnie drugiego. Szkoda tylko, ze zostal troche splycony przez niektore glupkowate lub zartobliwe posty :/
[url]viewtopic.php?t=4737&page=1[/url]

[mad]

No tak, trochę zszedłem z tematu. Tylko chciałem zwrócić uwagę na podobieństwo między "katolskimi boysbandami" a BM - obie strony mają gotowe doktrynki i kierują się schematami. Zero myślenia.

[warmachine]

Best of the best : Trouble, Believer, Sacrament - jak dla mnie reszta drag queens z pomalowanymi ryjami na biało-czarno może spierdalać.