GRIND MADNESS AT THE BBC

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Maria Konopnicka

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

24-02-2011, 22:14

twoja_stara_trotzky pisze:
Conflagrator pisze:Na szczęście kilka dni temu w oczekiwaniu na seans kinowy wstąpiłem do Saturna i wreszcie nabyłem to cudo. Co prawda spóźniłem się i moje wydanie to nie digibook, a 3 CD w dwóch zwyczajnych pudełkach wsadzonych w wyjątkowo ciasny slipcase, przy którym trzeba się nieźle nagimnastykować żeby nie uszkodzić go wyciągająć płyty (to samo boxy Godflesh),
O to to!
Właśnie wczoraj mi się ta jebana tektura naderwała. Wkurwiłem się, porwałem ją i wyjebałem ją do kosza. Co za chuj wymierzył wielkość tego slipcase? - dopóki nie wpadłem na pomysł, że mogę wyjebać to kurewstwo do kosza to nagimnastykowałem się przy wyjmowaniu tych płyt z 15 minut przed każdym przesłuchaniem.
Muzycznie zajebiste wydawnictwo! Napalm Death po prostu kocham! Słucham tych kawałków już od 20 lat i wciąż powalają mnie tak samo. Nagrano już od tamtego czasu dużo muzyki cięższej, szybszej czy bardziej agresywnej, ale oni wciąż się bronią - wciąż kąsają z równą mocą. Zresztą pozostały składzik tych trzech krążków też wciąż brzmi świeżo.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

24-02-2011, 22:16

właśnie od 22 do północy znajomy z Olsztyna prowadzi audycję o Peelu. jakby ktoś miał ochotę to proszę bardzo:

http://www.uwmfm.pl/media/uwmfm_stream.m3u
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

24-02-2011, 22:18

mam od kilku miesiecy, na raze slucham jedynie czesci Napalm Death, Carcass i Bolt Thrower. Po zakupie zripowalem na mp3 zeby sie nie meczyc z wyciaganiem plyt ze slipcase'a.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

24-02-2011, 22:31

trochę w temacie. legendarny składak The North Atlantic Noise Attack. każdy szanujący się maniak klasycznego, pankowego łomotu powinien mieć tę pozycję w swojej kolekcji, tym bardziej, że są tam wyjątkowe rarytasy, jak np. trzy numery Napalm Death, nagrane podczas zupełnie osobnej niż Scum sesji. doskonała kompilacja, obok Grind Madness at the BBC, Hardcore Holocaust i Pathological Compilation zdecydowanie najlepsza jaką znam i mam.

http://allegro.pl/the-north-atlantic-na ... 13045.html
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

24-02-2011, 23:14

Bonny pisze:właśnie od 22 do północy znajomy z Olsztyna prowadzi audycję o Peelu. jakby ktoś miał ochotę to proszę bardzo:

http://www.uwmfm.pl/media/uwmfm_stream.m3u
ktoś słucha???
lecą takie strzały, że pielucha pełna...
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

24-02-2011, 23:17

Bonny pisze:trochę w temacie. legendarny składak The North Atlantic Noise Attack. każdy szanujący się maniak klasycznego, pankowego łomotu powinien mieć tę pozycję w swojej kolekcji, tym bardziej, że są tam wyjątkowe rarytasy, jak np. trzy numery Napalm Death, nagrane podczas zupełnie osobnej niż Scum sesji. doskonała kompilacja, obok Grind Madness at the BBC, Hardcore Holocaust i Pathological Compilation zdecydowanie najlepsza jaką znam i mam.

http://allegro.pl/the-north-atlantic-na ... 13045.html
aaa, na śmierć zapomniałem jeszcze o tym składaku, Grind Crusher

do wyciągnięcia za grosze: http://allegro.pl/grindcrusher-lp-morbi ... 90486.html

kurwa, gadam sam ze sobą, schizofrenia...
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

25-02-2011, 18:36

IRONMIL pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:
Conflagrator pisze:Na szczęście kilka dni temu w oczekiwaniu na seans kinowy wstąpiłem do Saturna i wreszcie nabyłem to cudo. Co prawda spóźniłem się i moje wydanie to nie digibook, a 3 CD w dwóch zwyczajnych pudełkach wsadzonych w wyjątkowo ciasny slipcase, przy którym trzeba się nieźle nagimnastykować żeby nie uszkodzić go wyciągająć płyty (to samo boxy Godflesh),
O to to!
Właśnie wczoraj mi się ta jebana tektura naderwała. Wkurwiłem się, porwałem ją i wyjebałem ją do kosza. Co za chuj wymierzył wielkość tego slipcase? - dopóki nie wpadłem na pomysł, że mogę wyjebać to kurewstwo do kosza to nagimnastykowałem się przy wyjmowaniu tych płyt z 15 minut przed każdym przesłuchaniem.
Muzycznie zajebiste wydawnictwo! Napalm Death po prostu kocham! Słucham tych kawałków już od 20 lat i wciąż powalają mnie tak samo. Nagrano już od tamtego czasu dużo muzyki cięższej, szybszej czy bardziej agresywnej, ale oni wciąż się bronią - wciąż kąsają z równą mocą. Zresztą pozostały składzik tych trzech krążków też wciąż brzmi świeżo.
to nie mogłeś z tyłu otworzyć? a wystarczyło tylko wymienić pudełka po pierwszym wyjęciu! sam na to wpadłem niedawno przypadkiem, wkurwiony po tej samej parominutowej walce (z boxami Godflesh nie mam kłopotów). niektóre pudełka są ciut grubsze/szersze inne węższe. nigdy nie przypuszczałem, że 1mm może tak wymiernie poprawić proces słuchania muzyki.
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

06-04-2011, 14:39

Jestem zachwycony, chociaz slipcase oczywiście podarłem. Bardzo ciekawy wywiad z Mickiem Harrisem. Zawartość muzyczna fantastyczna. znałęm juz co prawda Napalm i Boltów, ale nawet za któryśtam przesłuchaniu sesje Napalm, szczególnie pierwsza, robią piorunujące wrażenie. Jeszcze nie doszedłem do trzeciego dysku, ale jestem bardzo ciekaw, bo Heresy i Intense degree znam tylko ze składanki Grind Crusher, a chciałbym się dowiedzieć z czym to się je.
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

06-04-2011, 15:13

no składanka jest genialna, to fakt, ale łyżka dziegciu też się w niej znajdzie. nie ma na niej wszystkich sesji Napalm Death. jedna z nich wyszła na Complete Radio One Sessions. druga natomiast, nagrywana około 2002 (nie pamiętam teraz dokładnie) jak do tej pory się jeszcze nie ukazała. dostałem kiedyś od Emburego cd-r z tą sesją. numery z Enemy of the Music Business i Order of the Leech.
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1916
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

06-04-2011, 15:18

Bonny pisze:Enemy of the Music Business i Order of the Leech.
no to musi być zajebista;-)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

06-04-2011, 15:39

No, ale Napalm nie był wtedy kapelą wydajacą dla Earache, a skladak nazywa się - the earache peel sessions ;-) osobiście troszke doczepiłbym sie do wydania. Okładki super, wywiad z Mickiem Harrisem tez super. Ale czemu wkładka do drugiej (trzeciej) płyty jest wlaściwie pusta? Mało informacji, nawet nie ma podpisów pod zdjęciami która kapela jest ktora, brak jakis dłuzszych liner notes (nawet jakby mieli poprzepisywać choosing death toby sie przydały). Ogólnie wydawnictwo bardzo ważne, bardzo ciekawe i godne polecenia. Własciwie jazda obowiązkowa.
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

06-04-2011, 23:23

Sineater pisze:Jestem zachwycony...
Ja również. Też niedawno zakupiłem. Genialne wydawnictwo.
Sineater pisze: ...chociaz slipcase oczywiście podarłem.
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

06-04-2011, 23:32

H-K44 pisze:
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
z żadnym innym kartonikiem takich męczarni nie przeżywałem, ale na szczęście ani opakowanie ani płyty nie ucierpiały. Teraz jedną płytę trzymam w środku, a drugą - obok kartonika. Sama muzyka - masa znakomitość.
Coś tam było! Człowiek!
Maria Konopnicka

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

06-04-2011, 23:35

H-K44 pisze:
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
zanim ponownie włożysz płyty, posmaruj pudełka wazeliną :)
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5082
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

07-04-2011, 10:16

IRONMIL pisze:zanim ponownie włożysz, posmaruj wazeliną :)
Jaki znawca :D
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re:

07-04-2011, 19:10

Skaut pisze:
H-K44 pisze:
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
z żadnym innym kartonikiem takich męczarni nie przeżywałem
Ja też.

IRONMIL pisze:
H-K44 pisze:
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
zanim ponownie włożysz płyty, posmaruj pudełka wazeliną :)
Spoko, spoko, obejdzie się. Mam inny sposób. ;-)
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
Awatar użytkownika
Góral
w mackach Zła
Posty: 957
Rejestracja: 10-08-2009, 19:25

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

09-04-2011, 20:18

Dziś przytargałem ten wynalazek do domu, w kwestii kartonika złotym środkiem okazała się:

Obrazek

Jak na razie, CD1 za mną, krótko mówiąc: sesja Napalm Death to pierdolony huragan.
Trust no one is the absolute Law.

P.J.E.C.

Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7613
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

09-04-2011, 21:23

a ja kupiłem wersję w digipaku i problem kartonika też mam z głowy :)
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: GRIND MADNESS AT THE BBC

15-04-2011, 20:54

Świetne wydawnictwo również polecam ale także dołożę swoją łyżkę dziegciu, nagrania na tym wydawnictwie są nieco poprawione w stosunku do wcześniejszych wydań, co prawda nie doczytałem się notki o jakimś remasteringu ale brzmią głośniej, więcej wysokich, basów, ogólnie brzmią mocniej niż kiedyś a to powiedzmy może robić różnicę jeśli traktujemy to jako zapis historyczny. To tyle, bo ogólnie wypas i podstawy dla każdego kto interesuje się grindcore czy ogólnie agresywnym graniem.
ODPOWIEDZ