GRIND MADNESS AT THE BBC
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
Właśnie wczoraj mi się ta jebana tektura naderwała. Wkurwiłem się, porwałem ją i wyjebałem ją do kosza. Co za chuj wymierzył wielkość tego slipcase? - dopóki nie wpadłem na pomysł, że mogę wyjebać to kurewstwo do kosza to nagimnastykowałem się przy wyjmowaniu tych płyt z 15 minut przed każdym przesłuchaniem.twoja_stara_trotzky pisze:O to to!Conflagrator pisze:Na szczęście kilka dni temu w oczekiwaniu na seans kinowy wstąpiłem do Saturna i wreszcie nabyłem to cudo. Co prawda spóźniłem się i moje wydanie to nie digibook, a 3 CD w dwóch zwyczajnych pudełkach wsadzonych w wyjątkowo ciasny slipcase, przy którym trzeba się nieźle nagimnastykować żeby nie uszkodzić go wyciągająć płyty (to samo boxy Godflesh),
Muzycznie zajebiste wydawnictwo! Napalm Death po prostu kocham! Słucham tych kawałków już od 20 lat i wciąż powalają mnie tak samo. Nagrano już od tamtego czasu dużo muzyki cięższej, szybszej czy bardziej agresywnej, ale oni wciąż się bronią - wciąż kąsają z równą mocą. Zresztą pozostały składzik tych trzech krążków też wciąż brzmi świeżo.
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
właśnie od 22 do północy znajomy z Olsztyna prowadzi audycję o Peelu. jakby ktoś miał ochotę to proszę bardzo:
http://www.uwmfm.pl/media/uwmfm_stream.m3u
http://www.uwmfm.pl/media/uwmfm_stream.m3u
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
mam od kilku miesiecy, na raze slucham jedynie czesci Napalm Death, Carcass i Bolt Thrower. Po zakupie zripowalem na mp3 zeby sie nie meczyc z wyciaganiem plyt ze slipcase'a.
I AM MORBID
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
trochę w temacie. legendarny składak The North Atlantic Noise Attack. każdy szanujący się maniak klasycznego, pankowego łomotu powinien mieć tę pozycję w swojej kolekcji, tym bardziej, że są tam wyjątkowe rarytasy, jak np. trzy numery Napalm Death, nagrane podczas zupełnie osobnej niż Scum sesji. doskonała kompilacja, obok Grind Madness at the BBC, Hardcore Holocaust i Pathological Compilation zdecydowanie najlepsza jaką znam i mam.
http://allegro.pl/the-north-atlantic-na ... 13045.html
http://allegro.pl/the-north-atlantic-na ... 13045.html
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
ktoś słucha???Bonny pisze:właśnie od 22 do północy znajomy z Olsztyna prowadzi audycję o Peelu. jakby ktoś miał ochotę to proszę bardzo:
http://www.uwmfm.pl/media/uwmfm_stream.m3u
lecą takie strzały, że pielucha pełna...
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
aaa, na śmierć zapomniałem jeszcze o tym składaku, Grind CrusherBonny pisze:trochę w temacie. legendarny składak The North Atlantic Noise Attack. każdy szanujący się maniak klasycznego, pankowego łomotu powinien mieć tę pozycję w swojej kolekcji, tym bardziej, że są tam wyjątkowe rarytasy, jak np. trzy numery Napalm Death, nagrane podczas zupełnie osobnej niż Scum sesji. doskonała kompilacja, obok Grind Madness at the BBC, Hardcore Holocaust i Pathological Compilation zdecydowanie najlepsza jaką znam i mam.
http://allegro.pl/the-north-atlantic-na ... 13045.html
do wyciągnięcia za grosze: http://allegro.pl/grindcrusher-lp-morbi ... 90486.html
kurwa, gadam sam ze sobą, schizofrenia...
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
to nie mogłeś z tyłu otworzyć? a wystarczyło tylko wymienić pudełka po pierwszym wyjęciu! sam na to wpadłem niedawno przypadkiem, wkurwiony po tej samej parominutowej walce (z boxami Godflesh nie mam kłopotów). niektóre pudełka są ciut grubsze/szersze inne węższe. nigdy nie przypuszczałem, że 1mm może tak wymiernie poprawić proces słuchania muzyki.IRONMIL pisze:Właśnie wczoraj mi się ta jebana tektura naderwała. Wkurwiłem się, porwałem ją i wyjebałem ją do kosza. Co za chuj wymierzył wielkość tego slipcase? - dopóki nie wpadłem na pomysł, że mogę wyjebać to kurewstwo do kosza to nagimnastykowałem się przy wyjmowaniu tych płyt z 15 minut przed każdym przesłuchaniem.twoja_stara_trotzky pisze:O to to!Conflagrator pisze:Na szczęście kilka dni temu w oczekiwaniu na seans kinowy wstąpiłem do Saturna i wreszcie nabyłem to cudo. Co prawda spóźniłem się i moje wydanie to nie digibook, a 3 CD w dwóch zwyczajnych pudełkach wsadzonych w wyjątkowo ciasny slipcase, przy którym trzeba się nieźle nagimnastykować żeby nie uszkodzić go wyciągająć płyty (to samo boxy Godflesh),
Muzycznie zajebiste wydawnictwo! Napalm Death po prostu kocham! Słucham tych kawałków już od 20 lat i wciąż powalają mnie tak samo. Nagrano już od tamtego czasu dużo muzyki cięższej, szybszej czy bardziej agresywnej, ale oni wciąż się bronią - wciąż kąsają z równą mocą. Zresztą pozostały składzik tych trzech krążków też wciąż brzmi świeżo.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
Jestem zachwycony, chociaz slipcase oczywiście podarłem. Bardzo ciekawy wywiad z Mickiem Harrisem. Zawartość muzyczna fantastyczna. znałęm juz co prawda Napalm i Boltów, ale nawet za któryśtam przesłuchaniu sesje Napalm, szczególnie pierwsza, robią piorunujące wrażenie. Jeszcze nie doszedłem do trzeciego dysku, ale jestem bardzo ciekaw, bo Heresy i Intense degree znam tylko ze składanki Grind Crusher, a chciałbym się dowiedzieć z czym to się je.
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
no składanka jest genialna, to fakt, ale łyżka dziegciu też się w niej znajdzie. nie ma na niej wszystkich sesji Napalm Death. jedna z nich wyszła na Complete Radio One Sessions. druga natomiast, nagrywana około 2002 (nie pamiętam teraz dokładnie) jak do tej pory się jeszcze nie ukazała. dostałem kiedyś od Emburego cd-r z tą sesją. numery z Enemy of the Music Business i Order of the Leech.
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1916
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
no to musi być zajebista;-)Bonny pisze:Enemy of the Music Business i Order of the Leech.




-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
No, ale Napalm nie był wtedy kapelą wydajacą dla Earache, a skladak nazywa się - the earache peel sessions ;-) osobiście troszke doczepiłbym sie do wydania. Okładki super, wywiad z Mickiem Harrisem tez super. Ale czemu wkładka do drugiej (trzeciej) płyty jest wlaściwie pusta? Mało informacji, nawet nie ma podpisów pod zdjęciami która kapela jest ktora, brak jakis dłuzszych liner notes (nawet jakby mieli poprzepisywać choosing death toby sie przydały). Ogólnie wydawnictwo bardzo ważne, bardzo ciekawe i godne polecenia. Własciwie jazda obowiązkowa.
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
Ja również. Też niedawno zakupiłem. Genialne wydawnictwo.Sineater pisze:Jestem zachwycony...
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...Sineater pisze: ...chociaz slipcase oczywiście podarłem.
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
z żadnym innym kartonikiem takich męczarni nie przeżywałem, ale na szczęście ani opakowanie ani płyty nie ucierpiały. Teraz jedną płytę trzymam w środku, a drugą - obok kartonika. Sama muzyka - masa znakomitość.H-K44 pisze:
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
Coś tam było! Człowiek!
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
zanim ponownie włożysz płyty, posmaruj pudełka wazeliną :)H-K44 pisze:
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5082
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
Jaki znawca :DIRONMIL pisze:zanim ponownie włożysz, posmaruj wazeliną :)
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re:
Ja też.Skaut pisze:z żadnym innym kartonikiem takich męczarni nie przeżywałemH-K44 pisze:
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
Spoko, spoko, obejdzie się. Mam inny sposób. ;-)IRONMIL pisze:zanim ponownie włożysz płyty, posmaruj pudełka wazeliną :)H-K44 pisze:
Mnie się jakoś udało wyjąć płyty, bez rozpierdolenia tego jebanego kartonika, ale męczyłem się w chuj długo...
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
Dziś przytargałem ten wynalazek do domu, w kwestii kartonika złotym środkiem okazała się:

Jak na razie, CD1 za mną, krótko mówiąc: sesja Napalm Death to pierdolony huragan.

Jak na razie, CD1 za mną, krótko mówiąc: sesja Napalm Death to pierdolony huragan.
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7613
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
a ja kupiłem wersję w digipaku i problem kartonika też mam z głowy :)
-
- w mackach Zła
- Posty: 975
- Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
- Lokalizacja: z ID
Re: GRIND MADNESS AT THE BBC
Świetne wydawnictwo również polecam ale także dołożę swoją łyżkę dziegciu, nagrania na tym wydawnictwie są nieco poprawione w stosunku do wcześniejszych wydań, co prawda nie doczytałem się notki o jakimś remasteringu ale brzmią głośniej, więcej wysokich, basów, ogólnie brzmią mocniej niż kiedyś a to powiedzmy może robić różnicę jeśli traktujemy to jako zapis historyczny. To tyle, bo ogólnie wypas i podstawy dla każdego kto interesuje się grindcore czy ogólnie agresywnym graniem.