Svart Crown - Witnessing The Fall [2010]

[Kraft]

Pierwsze starcie. Kłująca w uszy nieudolność kompozycyjna. Chłopaki dysponują bogactwem ciekawych motywów, ale niestety nie łapią, że nie wystarczy napaćkać ich ile wlezie w każdym utworze. Strasznie to wszystko postrzępione, obsiane akcjami start-stop z niepasującymi do siebie motywami. No i najgorsze - wokal. Nerwica i darcie ryja bez składu spłaszcza materiał emocjonalnie. Taka mathcore'owa przypadłość. Brakuje klasy. Sporo pracy przed nimi jeśli chcą powalczyć z takim Ulcerate.

[est]

A jaką rokujesz sprzedaż?

[Kraft]

Sam wiesz ile tego kupisz, to co się głupio pytasz? :)

[nicram]

ale się czepiliście tego nicrama za masachist , słuchałem tego nie jest to złe .

Dziękuje Vicku. Co do Svart Crown to płyta już zamówiona. Jak na razie jest to największa niespodzianka tego roku. Nie dziwne, przecież nie była polecana przez Lykana, albo hipstera Morfeo.

[Skaut]

Kłująca w uszy nieudolność kompozycyjna.

bosze

[morbid]

zamówiłem i zobaczymy jak sprawa muzyki wyglada ( na razie z tego co pisaliście wyglada całkiem obiecujaco....)

[Kraft]

bosze

no jestem. tylko się streszczaj...

[Skaut]

bosze

no jestem. tylko się streszczaj...

z gównem nie gadam

[Kraft]

no to spierdalaj

[nicram]

CD nareszcie przyszło. Skromnie wydane, ale mnie wystarcza gustowna czerń i biel. Miejscami słyszę patenty ze Svartsyn (z Wrath upon the Earth) jakieś DsO też przemknie od czasu do czasu. Fajny, zróżnicowany album, wiele zmian tempa, wiele przebojów, no i zimny klimat prosektorium! :-)

[Skaut]

zimny klimat prosektorium

coś w ten deseń

[Sybir]

zimny klimat prosektorium

coś w ten deseń

O, to muszę posłuchać :D Już miałem (przez nicrama) odpuścić temat, a tu taka zachęta. Leży to gdzieś w Saturnach?

[Skaut]

zimny klimat prosektorium

coś w ten deseń

O, to muszę posłuchać :D Już miałem (przez nicrama) odpuścić temat, a tu taka zachęta. Leży to gdzieś w Saturnach?

nosz kurwa bierej waćpan! Dwie strony nabazgrane przeze mnie i esta Tobie nie wystarczyły? W Saturnach powinno być, bo Mystic wydaje.

[Sybir]

Wystarczyły na tyle, bym zainteresowan był, mospanie, sprawunkiem.
W sumie to głupio byłoby wyjść z Saturna tylko z Immolation, a tak to jest podwójny powód - choć nie wykluczam multiplikacji.

[nicram]

zimny klimat prosektorium

coś w ten deseń

O, to muszę posłuchać :D Już miałem (przez nicrama) odpuścić temat, a tu taka zachęta. Leży to gdzieś w Saturnach?

Ale co Ty chcesz ode mnie Sybirku? Chyba za bardzo mnie identyfikujesz z prof. Pawłowiczem, tym niemniej mogę Ci potwierdzić tu i teraz, ja nim nie jestem! Choć w paru względach ta kontrowersyjna postać ma rację! ;-) Co do Svart Crown, Skaut i Est absolutnie się nie mylą. Warto kupić, choć sam podchodziłem do tej płyty jak do jeżozwierza, siadło jak Diabli. Naprawdę zacny materiał. Zresztą cała płyta jest do odsłuchu na yt, więc możesz ją sobie sprawdzić. Oczywiście uczyń to przynajmniej dwa razy! :-)

[Sybir]

Marcinku, w sumie to nic do Ciebie nie mam - ot, droczę się tak ociupinkę z Tobą :D Dwa razy to minimum - pamiętam, jak pierwszy raz wysłuchałem Rebel Extravaganza. Pomyślałem "Co za gówno?", jednak dałem temu albumowi drugą szansę - i siadło. I tak siedzi, i siedzi, i siedzi - w tym roku dziesiątą rocznicę miałem :D
A skoro już trzech Szanownych Użytkowników poleca, to mus mi choć z YT posłuchać.

[Heretyk]

Dwa razy to minimum - pamiętam, jak pierwszy raz wysłuchałem Rebel Extravaganza. Pomyślałem "Co za gówno?"

piękne :D

[Sybir]

Daj spokój, lata temu to było, co ja wtedy wiedziałem o (black) metalu? :D Grunt, że od drugiego przesłuchania kocham ten album.

[Random Apex]

Bardzo przystępna i chwytliwa ta nowa płyta, spodobała mi się od pierwszego usłyszenia, mam przeczucie, że może się pojawić w czołówce 2013 roku.

[black_lava]

Dwa razy to minimum - pamiętam, jak pierwszy raz wysłuchałem Rebel Extravaganza. Pomyślałem "Co za gówno?"

piękne :D

niezłe niezłe.