METALLICA

[535]

Ja też uważam, że dawno nie było porządnej awantury. Myślę, że należy postawić sprawę jasno. Jedyne poważne "osiągnięcie" tej kapeli to Jason Newsted.

[Riven]

A wg mnie swietnie coveruja "Raining Blood"

[youtube][/youtube]

[manieczki]

Ja też uważam, że dawno nie było porządnej awantury. Myślę, że należy postawić sprawę jasno. Jedyne poważne "osiągnięcie" tej kapeli to Jason Newsted.

alez prosze bardzo:

[535]

James powinien jednak poszukać tego gościa.
[youtube][/youtube]

[brb]

A wg mnie swietnie coveruja "Raining Blood"

[youtube][/youtube]

Piękna paraolimpiada :D

[Riven]

E tam. Technicznie kuleja, ale aranzacja jak zawsze pierwsza klasa.

[Hatefire]

stojące jedną nogą w metalu a drugą w muzyce rockowej

Rozumiem, że ta płyta może się nie podobać, sam mam mieszane uczucia, ale dlaczego, akurat to uznajesz za wadę?

[kenediusze]

Trochę się rozpędziłem z ogólnikowością :) Samo w sobie takie połączenie nie jest wadą, ale w przypadku bohaterów tego tematu wyszło nadzwyczaj topornie i nieporadnie, taka muzyka ciosana z drewna - i chyba żaden album Metalliki taki nie jest. Bywało kwadratowo, ale ani ich albumy stricte metalowe ani stricte rockowe nie mają w sobie tej rozdwojonej kulawości cechującej Czarny Album.

[Zenek]

Ogólnie rzecz biorąc z Metalliki liczy się Ride The Lightning i And Justice For All, do tego Load jako soundtrack do porządnie zakrapianego grilla, no i ze względów historycznych można ewentualnie posłuchać jeszcze Zabić Ich Wszystkich. Reszta do zaorania. Tak mi się to po latach wykrystalizowało i przypuszczam, że zmianom to już nie ulegnie.

Black Album - który wprowadził mnie w szeroko pojęte ciężkie brzmienia i który skatowałem do porzygu w pewnie dobrze ponad kilkuset odsłuchach - jawi mi się obecnie jako trudne do strawienia koniunkturalne dziadostwo, stojące jedną nogą w metalu a drugą w muzyce rockowej, rozwleczony zbiór średnio interesujących piosenek, z kilkoma koszmarnymi numerami i może ze dwoma akceptowalnymi. Jebać sentymenty.

Poza tym jest to zespól stanowczo "przehajpowany", chociaż koncerty dają bardzo dobre.

Rolling Stones, AC/DC, Slayer w takim razie też muszą być "przehajpowane"...

[Zenek]

Ogólnie rzecz biorąc z Metalliki liczy się Ride The Lightning i And Justice For All, do tego Load jako soundtrack do porządnie zakrapianego grilla, no i ze względów historycznych można ewentualnie posłuchać jeszcze Zabić Ich Wszystkich. Reszta do zaorania. Tak mi się to po latach wykrystalizowało i przypuszczam, że zmianom to już nie ulegnie.

Black Album - który wprowadził mnie w szeroko pojęte ciężkie brzmienia i który skatowałem do porzygu w pewnie dobrze ponad kilkuset odsłuchach - jawi mi się obecnie jako trudne do strawienia koniunkturalne dziadostwo, stojące jedną nogą w metalu a drugą w muzyce rockowej, rozwleczony zbiór średnio interesujących piosenek, z kilkoma koszmarnymi numerami i może ze dwoma akceptowalnymi. Jebać sentymenty.

Poza tym jest to zespól stanowczo "przehajpowany", chociaż koncerty dają bardzo dobre.

Rolling Stones, AC/DC, Slayer w takim razie też muszą być "przehajpowane"...

[Zenek]

E tam. Technicznie kuleja, ale aranzacja jak zawsze pierwsza klasa.

Zjebać zespół za Jamming z próby cudzesa aby ocenić WIELKI DOROBEK jako gówno, Trzeba BYĆ NIENAWISTNIKIEM !!! HAIL JAYMZ !!! \m/

[535]

Dorobek tej kapeli to jest w ogóle jeden wielki "jamming z próby".

[Riven]

Rolling Stones hahahhahah, może jeszcze Led Zeppelin i Beethoven.

[Zenek]

O tak.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[Riven]

Pójdzmy dalej. Metallica Strawinskim XXI wieku. Łamie konwencje rytmiki.

Death magnetic to Święto Wiosny w heavy metalu.

[booshee]

chuja wiecie

[youtube][/youtube]

[Riven]

Ten dorobek.

[[V]]

dyżurny temat wraca co jakiś czas. Metallica była najlepsza,wszyscy to wiedzą. dziękuję.

[Riven]

Aranżacje zawsze pierwsza klasa

[Zenek]

Najlepsze w historii muzyki.

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka