LULU - LULU [2011]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: LULU - LULU [2011]
Po prostu boki zrywać...
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: LULU - LULU [2011]
Hammett absolutnie nie jest dla mnie świętą krową, za to Ty walnąłeś takiego suchara, że zęby można połamać.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10105
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: LULU - LULU [2011]
Chyba z 'Disposable Heroes' i to nie podobieństwo tylko zwykły rip-off.koreaniec pisze:Ja tam słyszę mnóstwo typowego dla Mety komponowania. W np. w "Mistress Dread" (rewelacyjny numer) słychać mocne podobieństwa riffu z "Battery".
A sama płyta jest widać nagrana pod samych muzyków a nie słuchaczy, ktoś tutaj wspomniał o zblazowanych milionerach i trafił w sedno. To raczej coś w stylu spontanicznego jam session i tak należy 'Lulu' odbierać, w dyskografii Mety dałbym to raczej obok wygłupów Spastik Children niż regularnych płyt, poza tym ciężko tu złapać jakiś punkt zaczepienia, nie wiem hicior jakiś czy inny mózgotrzep, raczej album po prostu 'płynie', płynie płynie kończy się jako ciekawe doświadczenie do którego nie chce mi się jednak (póki co) specjalnie wracać. Na pewno plus że po raz kolejny nagrali coś naprzeciw wszystkim, w przeciwieństwie do tego biednego Newsteda, który w swoim życiu po Metallice wciąż nie może się zdecydować czy wspiera ambitne projekty czy daje dupy z MTV rockiem.
Yare Yare Daze
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: LULU - LULU [2011]
Racja. My bad. Ale gdzieś mi dzwoniło.hcpig pisze:Chyba z 'Disposable Heroes' i to nie podobieństwo tylko zwykły rip-off.koreaniec pisze:Ja tam słyszę mnóstwo typowego dla Mety komponowania. W np. w "Mistress Dread" (rewelacyjny numer) słychać mocne podobieństwa riffu z "Battery".
Lefthandpathyoga
-
- w mackach Zła
- Posty: 688
- Rejestracja: 16-05-2011, 16:59
Re: LULU - LULU [2011]
Moim skromnym zdaniem płyta dno :) Jak kilku poprzedników również nie dotrwałem do końca.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: LULU - LULU [2011]
plyta jest komercyjna porazka:
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=165552
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=165552
I AM MORBID
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1542
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: LULU - LULU [2011]
Płyta jest zdecydowanie lepsza od wielu nowości, które polecacie. Powtarzam po raz trzeci: to najlepsza rzecz związana z Metalliką od roku 1988.Drone pisze:Dziś widziałem w Empiku człowieka, który kupował tę płytę. Widok ten nie daje mi spokoju do tej pory.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LULU - LULU [2011]
Masz całkiem adekwatny nick, powiem ci. :D
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4628
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: LULU - LULU [2011]
Chyba nie mówisz poważnie. Loady i Reloady to były świetne płyty hard rockowe, a "Lulu" to kupa jakich mało.mad pisze:Płyta jest zdecydowanie lepsza od wielu nowości, które polecacie. Powtarzam po raz trzeci: to najlepsza rzecz związana z Metalliką od roku 1988.Drone pisze:Dziś widziałem w Empiku człowieka, który kupował tę płytę. Widok ten nie daje mi spokoju do tej pory.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1542
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: LULU - LULU [2011]
Nie ma sprawy. Wali mnie, co sądzisz o mnie. Płyta mi bardzo leży i tyle. Żadnej ideologii, żadnego nadęcia. Słucham tego częściej niż ostatnich Mastodon, Megadeth i Anthrax razem wziętych.
Dobra muzyka i tyle. Wystarczy.
EDIT: Dla mnie LOAD i ReLOAD to właśnie wzorce kupy. Pod Paryżem można je wystawić.
Dobra muzyka i tyle. Wystarczy.
EDIT: Dla mnie LOAD i ReLOAD to właśnie wzorce kupy. Pod Paryżem można je wystawić.
Ostatnio zmieniony 04-11-2011, 23:10 przez mad, łącznie zmieniany 1 raz.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LULU - LULU [2011]
Nie no, nie porównujmy tego do Anthrax czy Megadeth, bo to inna liga zupełnie. :Dmad pisze:Nie ma sprawy. Wali mnie, co sądzisz o mnie. Płyta mi bardzo leży i tyle. Żadnej ideologii, żadnego nadęcia. Słucham tego częściej niż ostatnich Mastodon, Megadeth i Anthrax razem wziętych.
Dobra muzyka i tyle. Wystarczy.
Mastodon jest jednak lepszy i to jednak znacznie.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1542
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: LULU - LULU [2011]
Nie widzisz, że Mastodon zaliczył poważny regres? Nawet Ty tego nie widzisz? Nie załamuj mnie!
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4628
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: LULU - LULU [2011]
a mi się lulu nie podoba bo metallica to nie burzum że może jechać przez 8 minut jeden riff , ale najgorszy jest wokal lou , moja śp. babcia by im lepiej zaśpiewała
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LULU - LULU [2011]
oj tam regres - poszedł taką drogą jak Voivod na Angel Rat.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1542
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: LULU - LULU [2011]
Ja się po tej płycie niczego nie spodziewałem. Metallica mnie rozczarowała w roku 1991 i tak pozostało aż do tego roku. Aż tu nagle się okazało, że z panem Reedem nagrali wspaniały album.
Nigdy nie byłem fanem Metalliki, zatem mój głos powinien być tym bardziej cenny. Płyta jest naprawdę bardzo dobra.
Nigdy nie byłem fanem Metalliki, zatem mój głos powinien być tym bardziej cenny. Płyta jest naprawdę bardzo dobra.