ANTAEUS

[ultravox]

Jednak zajebista płyta, odwołuję wszystkie wątpliwości, które miałem przy pierwszym udostępnionym kawałku.

[Harlequin]

tylko czarna sypana. z 3 łyżeczek. bez cukru.
jebać kapucino

+1

Dobry ten nowy Antenus, choć nie jest to granie, którego słucham zbyt często.

[TheDude]

Jako notoryczny pirat znalazłem nowy album w formacie FLAC na soulseek, odpaliłem na porządnym sprzęcie i brzmienie perkusji zrywa czapkę. O mame !!!

[Ascetic]

Jako notoryczny pirat znalazłem nowy album w formacie FLAC na soulseek, odpaliłem na porządnym sprzęcie i brzmienie perkusji zrywa czapkę. O mame !!!

to dobrze bo na bandcampie perkusja była nie do zniesienia. płyta OGIEŃ, a perkusja jakby ktoś w obuwniczym na zapleczu napierdalał w kartony.

[TheDude]

^ Na tej wersji co mam na kompie a potem wypaliłem na audio i jebłem na sprzęt to jest czysty blackowy blast. Zero triggera. I'm lovin it ;)

[tomaszm]

Na żadne inne wydawnictwo muzyczne sie tak nie ciesze no może poza RTJ. Wieczorkiem odpale bo nie wytrzymam do oficjalnej premiery. Szatan zmaterializowal sie w postaci cyfrowej i zezarl karton narkotyków a jego imie to Antaeus.

[Lobas]

Ktoś się orientuje, czy Plastek jest jeszcze wśród nas? Czy po tym wpierdolu odwieziono go na oddział intensywnej terapii?

[Sybir]

A co, była jakaś trzecia akcja? Bo wg wcześniejszych relacji miał dostać już dwa razy na niedawnych koncertach, m.in. na Angelcorpse, nie będąc na żadnym z nich ;)

[ultravox]

to dobrze bo na bandcampie perkusja była nie do zniesienia.

Ale na Bandcampie masz bezstratny format (prawdopodobnie wav.), więc nie powinno być wielkiej różnicy względem CD.

[Ascetic]

to dobrze bo na bandcampie perkusja była nie do zniesienia.

Ale na Bandcampie masz bezstratny format (prawdopodobnie wav.), więc nie powinno być wielkiej różnicy względem CD.

to nie wiem o co chodzi.

[WaszJudasz]

to dobrze bo na bandcampie perkusja była nie do zniesienia.

Ale na Bandcampie masz bezstratny format (prawdopodobnie wav.), więc nie powinno być wielkiej różnicy względem CD.

Do pobrania za $. Za darmo odsłuchujesz w jakości 128 kb/s.

[Plastek]

Ktoś się orientuje, czy Plastek jest jeszcze wśród nas? Czy po tym wpierdolu odwieziono go na oddział intensywnej terapii?

Kiedy i gdzie tym razem niby dostałem wpierdol?

[Plastek]

Wiem jedno: dla mnie płyta roku. Żadne DSO, które już dawno jest po drugiej stronie Rubikonu, żadne przeciągające się CDG, nawet Dead Congregation w najwyższej formie. To jest JESZCZE BARDZIEJ intensywne, niż "Blood Libels", JESZCZE BARDZIEJ chore i opętane, do tego brzmienie z CYFAWS/DPE i zwolnienia rodem z REVENGE. To jest kurwa ekstremalny metal a nie jakieś kapuczino. Leci dzisiaj pół dnia i zaraz będzie potrzebny kardiolog.

Podpisuje się pod tym kurwa wszystkimi kończynami. Płyta morduje każdego śmierdzącego pedała zasłuchanego w homoseksualnych jękach DsO czy rozwodnionych, śmiertelnie nudnych glutach Cultes des Spierdolines. Zdychajcie.

[TheDude]

^ Plastek high 5

[Plastek]

Nie przybije ci piątala, bo jak się wyżej dowiedziałem, po raz kolejny dostałem wpierdol więc mam kończyny niesprawne.

[NihilSubSole]

Żeby była jasność, DSO i CDG bardzo lubię i cenię. Mało tego, uważam, że - obok ANTAEUS - to jedne z największych współczesnych zespołów BM. Tak tylko chciałem zaznaczyć, zanim zdechnę w pedalskim smrodzie.

[Lobas]

Ktoś się orientuje, czy Plastek jest jeszcze wśród nas? Czy po tym wpierdolu odwieziono go na oddział intensywnej terapii?

Kiedy i gdzie tym razem niby dostałem wpierdol?

Chodzi o to, że nowa płyta Antaeus spuszcza niezły wpierdol swoim słuchaczom.

[Plastek]

Ktoś się orientuje, czy Plastek jest jeszcze wśród nas? Czy po tym wpierdolu odwieziono go na oddział intensywnej terapii?

Kiedy i gdzie tym razem niby dostałem wpierdol?

Chodzi o to, że nowa płyta Antaeus spuszcza niezły wpierdol swoim słuchaczom.

Aaaa, to faktycznie racja. Com przepowiadał już jakiś czas temu. Ten zespół nie ma żadnej konkurencji w tym roku i wszystkie tegoroczne black metale można spuścić w kiblu.

[COFFIN]

To jest JESZCZE BARDZIEJ intensywne, niż "Blood Libels", JESZCZE BARDZIEJ chore i opętane

Trochę ciężko w to uwierzyć, ale wszystko możliwe. Tym bardziej biorąc pod uwagę ile czasu zleciało od wydania 'BL'.

[COFFIN]

Jednak zajebista płyta, odwołuję wszystkie wątpliwości, które miałem przy pierwszym udostępnionym kawałku.

To może jednak dobrze zrobiłem, że w ogóle nie słuchałem:)