INCANTATION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: INCANTATION

16-11-2012, 10:51

Przesłuchałem raz no i nie wiem, to jest stuprocentowy oldschoolowy, absolutnie niewymuszony i naturalny DEATH METAL jakiego dawno wśród nowo wydawanych płyt nie słyszałem (100% autentyczności, nie jakieś retrosentymenty), tylko problem w tym, że mi się całośc zlewa w ciągłą papkę na zasadzie (o jaki zajebisty fragment... o jaki zajebisty fragment... o jaki zajebisty fragment... o jaki zajebisty fragment... o jaki zajebisty fragment... ziew) , w dodatku strasznie, no własnie, sterylną i suchą. Coś z tym albumem jest nie tak jak byc powinno. Może właściwy nośnik pomoże to prawidłowo przyswoić, na razie odstawiam.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-11-2012, 10:53

Baton pisze:Przesłuchałem raz no i nie wiem, to jest stuprocentowy oldschoolowy, absolutnie niewymuszony i naturalny DEATH METAL jakiego dawno wśród nowo wydawanych płyt nie słyszałem (100% autentyczności, nie jakieś retrosentymenty)
Asphyx - Deathhammer
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4031
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: INCANTATION

16-11-2012, 11:31

Nie spodziewałem się po tym materiale brzmienia z jedynki czy dwójki. Po Primordial Domination, mniej więcej wiedziałem na co można liczyć z ich strony. Faktem jest, że jakby zastąpić to smrodem z Mortal Throne of Nazarene byłoby idealnie. Same kompozycje świetne, a solówki to miód na moje uszy. Nie ma wątpliwości, dla mnie jest to lider siarczystego, w starym stylu DM.
Teraz wypierdalam to z dysku i czekam na właściwy format.
support music, not rumors
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2181
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: INCANTATION

16-11-2012, 11:40

ja czekam tylko na właściwy format...wtedy może sie wypowiem :)
Maria Konopnicka

Re:

16-11-2012, 11:53

Skaut pisze: Asphyx - Deathhammer
...jednak trochę mnie rozczarował - nie był tak totalny jak poprzedni i po kilkunastu przesłuchaniach powędrował na półkę, podczas gdy do "Death...the brutal way" zaliczyłem kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset razy i wciąż do niej chętnie wracam
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6524
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Re:

16-11-2012, 14:05

Maria Konopnicka pisze:
Skaut pisze: Asphyx - Deathhammer
...jednak trochę mnie rozczarował - nie był tak totalny jak poprzedni i po kilkunastu przesłuchaniach powędrował na półkę
Dokładnie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8956
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: INCANTATION

16-11-2012, 14:42

Baton pisze:Przesłuchałem raz no i nie wiem, to jest stuprocentowy oldschoolowy, absolutnie niewymuszony i naturalny DEATH METAL jakiego dawno wśród nowo wydawanych płyt nie słyszałem (100% autentyczności, nie jakieś retrosentymenty), tylko problem w tym, że mi się całość zlewa w ciągłą papkę na zasadzie (o jaki zajebisty fragment... o jaki zajebisty fragment... o jaki zajebisty fragment... o jaki zajebisty fragment... o jaki zajebisty fragment... ziew) , w dodatku strasznie, no właśnie, sterylną i suchą. Coś z tym albumem jest nie tak jak byc powinno.
Mam identyczne odczucia. Po zakończeniu odsłuchu za wiele mi w głowie nie zostało. Kilka zapierających dech w piersiach motywów, ale w ogólnym rozrachunku pozostaje we mnie odczucie "to wszystko już słyszałem". Incantation nie zaskakuje (co było bardziej przewidywalne niż kolejny odcinek mody na sukces), ale chyba tez z tego właśnie powodu mnie nie ujmuje. Po prostu kolejny dobry album w ich bardzo hermetycznym stylu - tylko nie sądzę, że będę do niego wracać. Prędzej sięgnę po "Diabolical Conquest".
KRIS1977
zaczyna szaleć
Posty: 181
Rejestracja: 20-01-2010, 15:22

Re: INCANTATION

16-11-2012, 15:35

A czym chciałeś aby cię Incantation zaskoczył?Mieli może nagrać takie gówno jak ostatni Morbid Angel z mansonowymi eksperymentami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 815
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: INCANTATION

16-11-2012, 15:39

No, słyszałem, że jest już tracklista na kolejną, eksperymentalną płytę Incantation:

Omni Potens
Too Extreme!
Existo Vulgoré
Blades for Baal
I Am Morbid
10 More Dead
Destructos vs. the Earth / Attack
Nevermore
Beauty Meets Beast
Radikult
Profundis - Mea Culpa
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: INCANTATION

16-11-2012, 15:41

KRIS1977 pisze:A czym chciałeś aby cię Incantation zaskoczył?Mieli może nagrać takie gówno jak ostatni Morbid Angel z mansonowymi eksperymentami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie popadajmy w skrajności.
Mam wrażenie, że problemem jest brzmienie, ale bez cd lub jakiegoś loselessa nie ma sensu go oceniać póki co.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8956
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: INCANTATION

16-11-2012, 17:48

KRIS1977 pisze:A czym chciałeś aby cię Incantation zaskoczył?Mieli może nagrać takie gówno jak ostatni Morbid Angel z mansonowymi eksperymentami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Spokojnie, to dopiero pierwszy odsłuch był. I nie ma co porównywać kapeli, która próbuje (lepiej lub gorzej) rozwijać swoje brzmienie do kapeli, która od 20 lat na dobrą sprawę nagrywa to samo w różnych proporcjach.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6524
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: INCANTATION

16-11-2012, 18:48

Baton pisze:
KRIS1977 pisze:A czym chciałeś aby cię Incantation zaskoczył?Mieli może nagrać takie gówno jak ostatni Morbid Angel z mansonowymi eksperymentami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie popadajmy w skrajności.
Mam wrażenie, że problemem jest brzmienie, ale bez cd lub jakiegoś loselessa nie ma sensu go oceniać póki co.
No, jakość tego ripa, który krąży po sieci jest nieszczególna, więc faktycznie wstrzymałbym się jeszcze z ocenami brzmienia.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
KRIS1977
zaczyna szaleć
Posty: 181
Rejestracja: 20-01-2010, 15:22

Re: INCANTATION

16-11-2012, 18:59

Czyli zaraz możemy usłyszeć że Inkantacja nagrała swój najgorszy album a Morbit najlepszy
Ostatnio zmieniony 16-11-2012, 19:03 przez KRIS1977, łącznie zmieniany 1 raz.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9912
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: INCANTATION

16-11-2012, 19:01

Każdy album Morbid Angel jest najlepszy od wszystkich ostatnich najnowszych albumów najlepszych Incantation.
KRIS1977
zaczyna szaleć
Posty: 181
Rejestracja: 20-01-2010, 15:22

Re: INCANTATION

16-11-2012, 19:04

słaba prowokacja
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9912
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: INCANTATION

16-11-2012, 19:06

Każda słaba prowokacja jest najlepszym albumem Morbid Angel lepszym od każdej innej prowokacji.
KRIS1977
zaczyna szaleć
Posty: 181
Rejestracja: 20-01-2010, 15:22

Re: INCANTATION

16-11-2012, 19:10

Po 1 osdłuchu zapowiada się rewelacyjnie.
Jest to jedna z nielicznych kapel która nie idzie na jakieś TRENDI i gra swoje w niepowtarzalnym obskurnym stylu nie dla wszystkich do przełknięcia.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: INCANTATION

16-11-2012, 19:47

twoja_stara_trotzky pisze: fajna płyta, ale brzmienie strasznie selektywne, trochę płaskie i generalnie bez siarki. a szkoda, bo muzycznie rozdają. dużo Black Sabbath.
o kurwa, to chyba kupię, mimo wszystko.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-11-2012, 20:58

Maria Konopnicka pisze:
Skaut pisze: Asphyx - Deathhammer
...jednak trochę mnie rozczarował - nie był tak totalny jak poprzedni i po kilkunastu przesłuchaniach powędrował na półkę, podczas gdy do "Death...the brutal way" zaliczyłem kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset razy i wciąż do niej chętnie wracam
"Deathhammer" jest nieco inne, ociężałe, a i brzmienie ma bardziej sterylne. "Death... The Brutal Way" nie miał tylu "dołów" co nowa i też z początku odczuwałem znużenie, ale to jest naprawdę świetny materiał. Co prawda, brakuje tej płycie tego "pierwotnego"klimatu, ale nadal lubię do tego albumu wracać.
Zresztą, nawiązywałem do postu Batona, bo i tak wolę słuchać tysiąc razy starych pryków, niż polecanki Pacjenta, które niby mają się równać z "Dawn Of Inhumanity", "Necropsalms" czy "Seven Chalices".
Coś tam było! Człowiek!
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9912
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Re:

16-11-2012, 23:40

Nerwowy pisze:
Maria Konopnicka pisze:
Skaut pisze: Asphyx - Deathhammer
...jednak trochę mnie rozczarował - nie był tak totalny jak poprzedni i po kilkunastu przesłuchaniach powędrował na półkę
Dokładnie.
A Miodek się w łóżku przewraca;)
ODPOWIEDZ