Behemoth v.2

[bartwa]

Jo, the shit to zły pomysł. Fucking crap będzie bardziej pasować.

[Triceratops]

Holy shit!!

[Dragazes]

A jak już wypuszczą album i spodoba się słuchaczom to będzie można powiedzieć, że shit hit the fan

[Triceratops]

ktoś tu zdecydowanie przedawkował piguły

Tomek piguly z Matrixa je jak cukierki

[tomekw48]

ktoś tu zdecydowanie przedawkował piguły

Tomek piguly z Matrixa je jak cukierki

Wystarczy jedna i wszystko się zmienia
Ale to jest proste. Generalnie wszystko jest na odwrót. Wszystko.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Wystarczy jedna i wszystko się zmienia
Ale to jest proste. Generalnie wszystko jest na odwrót. Wszystko.

Ciekawe. Jakiej jesteś orientacji?

[Triceratops]

Osoba matrixtyczna

[tomekw48]

Czy mi się wydaje czy coś nie teges?
Czy to źle że jestem fanem tej polskiej kultowej kapeli na tym metalowym forume?
W realu tacy cwani nie bylibyście. Siła mięśni by rozstrzygnęła spór...

[Triceratops]

Nie mow, ze cwiczysz, twoj pan ci kaze?

[tomekw48]

W zdrowym ciele zdrowy duch.

[Żułek]

[987654321k]

W zdrowym ciele zdrowy duch.

Co racja to racja. Polecisz coś na masę? Tylko w tabletkach bo gotować mi się już nie chce.

[Triceratops]

W zdrowym ciele zdrowy duch.

Przeciez nie mamy ducha, bo jestesmy miesna maszyna bez woli, widze, ze kazdy tomasz jest podobny

[nicram]

Video do shitu:

[TheDude]

Przy pomocy myszki skróciłem sobie odsłuch do ok. minuty i już więcej nie chcę do tego wracać.

[tomekw48]

W zdrowym ciele zdrowy duch.

Przeciez nie mamy ducha, bo jestesmy miesna maszyna bez woli, widze, ze kazdy tomasz jest podobny

Użyłem tutaj przenośni w stosunku do moich poglądów. Słowa nie oddają tego co czuję i nie wszystko mieści się w kategoriach pojęciowych naszego języka.
Wyobraź sobie taką sytuację. Istnieje jakiś tam byt... Trudno powiedzieć co to jest, po prostu jest i nic więcej. Abyś to zrozumiał - pomyśl o nim jak o rzeźbiarzu. Z tego bytu powstają myśli, które przy coraz większym nawarstwieniu tworzą moje ego, wokół którego z myślokształtów zaczynają się pojawiać struktury materialne - cały mój świat.
Jest opcja, że w taki sposób powstają również inne rodzaje ego w postaci innych osób, ale moja inżynierska strona nie dopuszcza takiej możliwości, ponieważ najbezpieczniejsze konstrukcje i projekty, są właśnie jak najprostsze i wtedy są na 100% bezpieczne. Im więcej zmiennych, tym większe ryzyko wpadki. Dlatego uważam, że jestem jedynym bytem, poza "Rzeźbiarzem". Słowo "Rzeźbiarz" to tylko słowo użyte, abyś to poprawnie zrozumiał.
Rozumiesz to bocie?

PS. To co mnie dziwi u katoli, to to, że faktycznie słowo ciałem się staje.

[Triceratops]

Ale mysli sa czyje, bytu-rzezbiarza? Bo z tego wynika, ze cudze mysli tworza twoje ego, co jest dosc absurdalne i zupelnie nieinzynierskie, bo cudze mysli sa cudza wlasnoscia a ego twoja, wiec czyja wlasnoscia sa mysloksztalty, bo kto wtedy je tworzy, byt-rzezbiarz czy ego twojego bytu? Dostepu do cudzych mysli nie masz, bo jestes miesna maszyna, wiec mysloksztalty tez nie sa twoje ani struktury materialne tez ani nawet ego

[Rejwan]

Przy pomocy myszki skróciłem sobie odsłuch do ok. minuty i już więcej nie chcę do tego wracać.

u ustawinniach trzeba puscic speed na 2x wtedy ma ten kawalek sens

[Asia Tuchaj-Bejowicz]

Bieda.
Lepiej sobie posłuchajcie nowego singla Aborted !!!

[C//A]

Swoją droga, jest to dla mnie nieodgadniony fenomen. Chłop pierdoli farmazony, a wszyscy "wielcy tego swiata" widza w nim nowego mesjasza i ustawiają sie w kolejce zeby chapać mu po same kule. Podobnie to wyglądało z Fukuyama, ale na mniejszą skale, bo i świat był wtedy mniejszy

Dla mnie sprawa wydaje się prosta. Gość jest takim "pop-filozofem". Dzięki temu trafia do szerszej grupy odbiorców.

W świecie ekonomi uwagi, ktoś kto potrafi ją na sobie skupić jest wartościowym zasobem. Pomijam już walidację przez popularność.
Nie wiem kogo masz na myśli pisząc "wielcy tego świata", ale jest duża szansa, że są to ludzie których życie zależy od popularności. Co za tym idzie Harrari jest dla nich przydatnym potencjalnym partnerem lub zwyczajnie rekwizytem. To partnerstwo / wykorzystanie zwiększa ich widoczność i/lub wiarygodność.

Żeby było jasne: nie chcę tu umniejszać Harrarienu. Często ma trafne ogólne obserwacje.

Czyli nasz matrixowy intelektualista tomasz nabral sie na homoweganska pop-filozofie?

Jesli chcesz moją opinię, to nasz matrixowy intelektualista nas tu sprawnie troluje