LULU - LULU [2011]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

04-11-2011, 23:18

ja jej nie ganię... jest ok, podoba mi się jej radykalizm, podoba mi się to, jakie histeryczne reakcje wywołuje, ale ma też BARDZO DUŻO wad.
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1542
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: LULU - LULU [2011]

04-11-2011, 23:22

To już lepiej.
Swoją drogą ciekawe, którą płytę, jako ostatnią, moglibyśmy określić mianem "płyty bez wad"?
Też bym zmienił to i owo, ale do cholery: płyta jest naprawdę skurwysyńsko dobra.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

04-11-2011, 23:24

tak może nieco naciągane, ale generalnie większych wad nie widzę np. w Let England Shake, Embryonic, Leviathan, Volk, Black Ships Ate the Sky, Blood Inside, Chaining the Katechon...
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1542
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:15

Let... - kapitalna płyta, ale jednak dosyć prosta.
Embryonic- jak dla mnie lepsza od powyższej, czyli może być.
Leviathan - a mógłbyś okreslić jednoznacznie, o którą płytę chodzi? Na pewno o Mastodon? W domyśle chodziło o płyty raczej nowe... Zdezorientowany jestem :(
Volk - hm, nie wiem, zdziwiony jestem... No co ty...
Black Ships... - ???
Blood Inside - ok., ale to jednak nie ideał.
Chaining... - zdecydowanie najmocniejsza propozycja.
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:17

mad pisze:Let... - kapitalna płyta, ale jednak dosyć prosta.
a czy to umniejsza jej wspaniałości? wręcz przeciwnie.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1542
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:18

Nie umniejsza, bo wierzę, że takie było zamierzenie. Naprawdę podoba mi się.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:19

mad pisze:Let... - kapitalna płyta, ale jednak dosyć prosta.
Embryonic- jak dla mnie lepsza od powyższej, czyli może być.
Leviathan - a mógłbyś okreslić jednoznacznie, o którą płytę chodzi? Na pewno o Mastodon? W domyśle chodziło o płyty raczej nowe... Zdezorientowany jestem :(
Volk - hm, nie wiem, zdziwiony jestem... No co ty...
Black Ships... - ???
Blood Inside - ok., ale to jednak nie ideał.
Chaining... - zdecydowanie najmocniejsza propozycja.
LOL

DsO jest akurat najsłabsze z tego zestawu.
Volk jest CUDOWNYM krążkiem, absolutnie skończonym pod każdym względem, od muzyki po przekaz.
Black Ships to chyba najlepszy Current w ogóle.
Leviathan to Mastodon - mowa była o kilku ostatnich latach, więc się łapie w te KILKA :D
Let England Shake - prosta czy nie, bez znaczenia.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:23

Black ships jest na rowni z Of ruine, Soft Black Stars, Nature Unveiled, Horsey i Sleep has his house.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1542
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:28

DsO jest najlepszą z wymienionych i pisze to bez krzty wątpliwości.
Volk - może nie doceniam, może się mylę...
Current... - chyba pisałem kiedyś w odnośnym wątku, że nie padam na kolana przed tym zespołem. Tak już mam, głuchy jestem. Trudno.
Mastodon - hm, dwie następne płyty są lepsze. Nie wiem, jak trzeba tego słuchać, żeby mieć inne zdanie. Ale Leviathan i tak bije ostatnia rzecz Mastodon.
PJ - nie ma co gadać. Fajna, sympatyczna muzyka.

Swoją drogą ciekawiłoby mnie, co byś powiedział o moich "ideałach" ostatnich lat. Musielibyśmy wyjść poza rock...
Ostatnio zmieniony 05-11-2011, 00:31 przez mad, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:29

a Nile pewnie lepsze od wszystkich wymienionych, nie ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:33

Blood Mountain lepsze od Leviathan? o ja, jaki cios HAHAHAHAHA!
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1542
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:35

Idę pod prąd, trudno.
Na Mastodon zwróciłem uwagę własnie po BM. Subiektywne odczucie, kopnij sobie, co mi tam.
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1542
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 00:37

Bloodcult pisze:a Nile pewnie lepsze od wszystkich wymienionych, nie ?
Vijay Iver > Nile

Zadowolony?
:)
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 09:35

mówisz po prostu z pozycji neofity, który ZA PÓŹNO poznał ten zespół :D
a nie tam miłośnika.
nightspiryt

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 09:51

ale jak wy porównujecie te wszystkie płyty, które są tak zupełnie różnie? wstawiacie liczby, rysujecie grafy, wykresy, układacie równania, całkujecie i na koniec dzielicie wszystko przez zero? no ni w chuj nie rozumiem takiego podejścia tak przecież dojrzałych dżentelmenów ;). Rozumiem jakieś porównania w obrębie płyt jednego zespołu albo jednego gatunku, ale w jaki sposób mam stanąć przed lustrem i uczciwe przyznać, że np. leviathan>let england shake? jakkolwiek ejakuluję na brzmienie słów "Deathspell Omega" to jakie kryterium mam przyjąć, żeby stwierdzić, że jest lepsze od Black Ships...? i czy ja też taki będę w waszym wieku?
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 09:52

nie wiem, jak oni porównują, ja tylko wymieniłem kilka płyt z ostatnich lat, które uznaje za wybitne w swoich niszach.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 10:26

w tym wypadku jest, bo ci się sentymenty na uszy rzucają. kontekstu nie wyłapujesz i wagi Leviathana.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 10:31

jak widać, do tej pory jeszcze nie POZNAŁEŚ tej płyty i nie POZNAŁEŚ się na niej.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 10:37

cóż, muszę cię po prostu traktować jak Necrobutcher egzorcystę. I'am the sane one :D miłego dnia :D <miły uśmiech, kamienna twarz>
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: LULU - LULU [2011]

05-11-2011, 10:54

Drone pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:Blood Mountain lepsze od Leviathan? o ja, jaki cios HAHAHAHAHA!
"Leviathan" akurat - choć i tak bardzo dobry - jest słabszy zarówno od "Blood Mountain", "Crack The Skye" oraz "The Hunter". Mówię to oczywiście z pozycji miłośnika MASTODON.
Z pozycji miłośnika Mastodon uważam, że każda płyta jest wspaniała, bo każda jest inna, z tym, że Hunter ma w sobie całe bogate doświadczenie tych muzyków i kumuluje wspaniałość wszystkiego co wcześniej stworzyli. To album dojrzały, przemyślany, a jednocześnie świeży i zaskakujący bogactwem motywów. Złożony, a jednak chwytliwy. Techniczny i melodyjny. Ogień i woda.
Ostatnio zmieniony 05-11-2011, 11:03 przez Xapapote, łącznie zmieniany 1 raz.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
ODPOWIEDZ