KATATONIA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norf
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 05-04-2011, 22:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: KATATONIA

05-09-2012, 09:17

Alsvartr pisze:
Realista pisze:Problem nowej Katatonii to przede wszystkim brzmienie, ono jest za słodkie, polane lukrem a nie jesienna deprechą, muzycznie chyba może i nie byłoby źle ale kurwa ten cały lukier psuje wszystko.
Też nie do końca mnie przekonuje ta płyta, ale aż takiej tragedii w brzmieniu nie zauważyłem. Może rzeczywiście jest trochę zmiękczone w porównaniu do poprzedniczki, ale są momenty w których zaczynam się do niej przekonywać.
Zmiękczone? Spójrz chociażby na "Viva Emptiness", gdzie tu słyszysz zmiękczenie?
I przestańcie porównywać ostatnie krążki K do starych, to z założenia mija się z celem.
"Eyes are glowing, burn as hell's fire
Mark thy wisdom in my mind"
Awatar użytkownika
Realista
weteran forumowych bitew
Posty: 1360
Rejestracja: 18-12-2009, 11:13

Re: KATATONIA

05-09-2012, 09:59

Najbardziej mnie drażni w nowej płycie to że z jesienno-melancholijnego spaceru po parku albo siedzenia nad wódka w ponurym miejscu mamy zaserwowanego zdołowanego kolesia w sklepie cukierniczym, doła zagryza ciastkami a to mi sie średnio podoba... tak póki co odbieram tą płytę ale staram się do niej przekonać, może gdybym nie przepadał za Katatonią kiedyś to dałbym sobie na wstrzymanie...
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: KATATONIA

05-09-2012, 13:02

norf pisze:Zmiękczone? Spójrz chociażby na "Viva Emptiness", gdzie tu słyszysz zmiękczenie?
No oczywiście że słyszę, bo z 3 okresu Katatonii "Viva Emptiness" jest chyba najbardziej "brudno" brzmiącą płytą.
norf pisze:I przestańcie porównywać ostatnie krążki K do starych, to z założenia mija się z celem.
Ale dlaczego? Przecież na przestrzeni ostatnich 4 płyt nie dokonali jakiejś drastycznej rewolucji. Porównania "Dead End Kings" do 3 poprzedniczek są jak najbardziej na miejscu.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
norf
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 05-04-2011, 22:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: KATATONIA

05-09-2012, 13:11

Oczekujesz rewolucji od każdej płyty każdego zespołu? Obrali swój kierunek, praktycznie nikt nie gra tak jak oni. Mają swoje harmonie, czasem się powtarzają, owszem. Innym razem są zupełnie inne od poprzednich.
Weź sobie pierwsze dwa utwory z brzegu. Ghost of the Sun z VE i powiedzmy Dead Letters z nowej. Przecież to brzmi tak samo. Co innego,że na nowej płycie jest dużo więcej akustycznych motywów, może o to Ci chodzi?
"Eyes are glowing, burn as hell's fire
Mark thy wisdom in my mind"
Awatar użytkownika
zawlekacz
w mackach Zła
Posty: 690
Rejestracja: 16-10-2007, 17:25

Re: KATATONIA

05-09-2012, 13:14

nudna ta nowa płyta, zasnąłem podczas odsłuchu.
nie ma to tamto
Awatar użytkownika
norf
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 05-04-2011, 22:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: KATATONIA

05-09-2012, 13:17

I żeby nie było. Ja tej płyty nie bronię. Nie jest oh, ah. Bywały lepsze, podoba mi się natomiast jej dziwny klimat i nieoczywiste harmonie o których tak wspominam. Choć po pierwszym przesłuchaniu nie byłem przekonany.
"Eyes are glowing, burn as hell's fire
Mark thy wisdom in my mind"
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: KATATONIA

05-09-2012, 13:27

norf pisze:Oczekujesz rewolucji od każdej płyty każdego zespołu? Obrali swój kierunek, praktycznie nikt nie gra tak jak oni. Mają swoje harmonie, czasem się powtarzają, owszem. Innym razem są zupełnie inne od poprzednich.
Oczywiście, że nie oczekuję rewolucji, ale skoro obrali pewien kierunek, mają swoje harmonie, patenty i styl to dlaczego nie powinno się porównywać ich ostatniej płyty do poprzedniczek skoro jest ona rozwinięciem i momentami połączeniem ich stylu?
norf pisze:Weź sobie pierwsze dwa utwory z brzegu. Ghost of the Sun z VE i powiedzmy Dead Letters z nowej. Przecież to brzmi tak samo. Co innego,że na nowej płycie jest dużo więcej akustycznych motywów, może o to Ci chodzi?
Dla mnie te kawałki brzmią zupełnie inaczej. :) I nie chodzi mi o ilość akustycznych motywów czy klawiszy. "Viva Emptiness" brzmi agresywniej, bardziej zadziornie. Najbardziej oczywistą różnicą jest tutaj dla mnie samo brzmienie gitar, które jest o wiele masywniejsze niż na nowej.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Realista
weteran forumowych bitew
Posty: 1360
Rejestracja: 18-12-2009, 11:13

Re: KATATONIA

06-09-2012, 10:33

Nie wydaje Wam się ze o ile do połowy płyty jeszcze te utwory cos tam sobą pokazuja to dalej jest bez pomysłu? Słucham tej płyty 2 dzień i kurdę, no nie przekonam sie póki co .... idzie w odstawkę.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: KATATONIA

06-09-2012, 10:40

Jak na moje jest tak - 4 pierwsze kawałki spoko, potem przerwa na dosyć średnie Buildings i Leech, później znowu 3 zajebiste Ambitions, Undo You i Lethean i na zakończenie znów słabsze First Prayer i Dead Letters. Więc ogólnie rzecz biorąc to z ostatnich 4 płyt ta ma najwięcej słabych utworów.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
norf
starszy świeżak
Posty: 25
Rejestracja: 05-04-2011, 22:37
Lokalizacja: Warszawa

Re: KATATONIA

06-09-2012, 11:00

Z tym początkiem absolutnie się zgadzam. Dziś rano poleciały właśnie 4 pierwsze, na piątym wyłączyłem.
"Eyes are glowing, burn as hell's fire
Mark thy wisdom in my mind"
Death in another way
weteran forumowych bitew
Posty: 1678
Rejestracja: 07-11-2008, 13:01

Re: KATATONIA

06-09-2012, 15:15

Ja jeszcze nie słuchałem-posłucham i napiszę jak ją oceniam od serca, ale niewykluczone, że jest tak jak powyżej ją oceniacie!!!:-)))

ps. zaznaczam, że za genialne i najlepsze uważam Ich dwa albumy-Dance of December Souls i Last Fair Deal Gone Down
Death in another way
weteran forumowych bitew
Posty: 1678
Rejestracja: 07-11-2008, 13:01

Re: KATATONIA

06-09-2012, 15:17

Kto z Was ma Ich spilt z Primordial na wiadomym jedynym najlepszym nośniku!?
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: KATATONIA

06-09-2012, 22:35

Widzę, że kolejna krucjata przeciwko Katatonii ruszyła z kopyta.
Można takiej muzy nie lubić. Można z niej zlewać, przy okazji podawać w kontrze prawdziwe metaluchowe płyty kolejnych tuzów, co "zawsze rozpierdolą i szczena na podłodze". Pojebało was? Na chuj słuchacie (czyżby?) takie rzeczy, których nie lubicie i na pewno je zjebiecie na forum - tylko po to żeby coś napisać i dopierdolić? Błazenada. Drone, wróć do swojego klasztoru, przepisywać stare księgi ptasim piórem przy świecach.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: KATATONIA

06-09-2012, 23:29

Wszyscy się już wypłakali czy ktoś jeszcze ma ochotę? :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: KATATONIA

07-09-2012, 01:41

Goń się, żaden z Ciebie przeciwnik. Poza tym nie biję okularników.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6098
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: KATATONIA

07-09-2012, 12:57

Jestem po trzech przesłuchaniach "DEK" i ... w sumie nie wiem, co napisać sensownego.
Może tak: po dwóch ostatnich płytach miałem naprawdę duże oczekiwania, pompowane szumnymi zapowiedziami Panów Tworców.
I chyba przedobrzyli...
To nie jest tak, że ta płyta jest chujowa i won pod łóżko. Ale trudno mi tu zawiesić na czymś ucho - na poprzedniej od razu "Forsaker", The Longest Year", "Inheritance" czy "Nephilim'" wpadały w ucho i nie wychodziły z kilka dni. A tutaj trzeba maksymalnie wytężać percepcję, żeby coś tam wychwycić. Jest w tym jakiś chaos, jakby łączyli na "Kropelkę" poszczególne fragmenty, ale bez myśli przewodniej (syndrom ProTools?). Niby kawałki się fajnie zaczynają (The Parting, Hypnone, Racing Heart), ale potem jakoś się wszystko rozłazi. Widać to szczególnie w refrenach - zdecydowanie powinni posiedzieć nad nimi dłużej. Gdyby Jonasz tak nie mendził w refrenach Hypnone i Racing Heart, byłyby naprawdę hiciory, bo aranżacje całkiem dają radę. A tak...
Zostają Ambitions i Undo You - nie mają może wielkiego potencjału, ale wprowadzają fajny klimat. KLIMAT - tego wisielczego nastroju na nowej płycie jest całkiem dużo, ale przez te rozmemłane momenty wszystko zlewa się w wielką muzyczną grudę.
Duet z panną z The Gathering też jakiś taki bez pomysłu...
Dam tej płycie szansę i będę dawkował dalej. Może w końcu zaskoczy... Z Tragic Idol Raju Udręczonego miałem podobnie, a teraz słucham codziennie.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: KATATONIA

07-09-2012, 13:05

Sgt. Barnes pisze:Widać to szczególnie w refrenach - zdecydowanie powinni posiedzieć nad nimi dłużej. Gdyby Jonasz tak nie mendził w refrenach Hypnone i Racing Heart, byłyby naprawdę hiciory, bo aranżacje całkiem dają radę. A tak...
To dziwne, bo wg. mnie większość tych kawałków (np. takie "Hypnone" właśnie) ratują głównie refreny. ;) Nawet średni "First Prayer" trochę nadrabia refrenem. I nie wiem co masz na myśli przez mendzenie, bo jakiegoś wybitnego rozstrzału między stylem wokalnym na dwóch ostatnich nie ma. No chyba, że chodzi Ci o same aranże/melodykę.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 6098
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: KATATONIA

07-09-2012, 13:14

Dokładnie, chodzi o aranżacje tych refrenów, bo tkwi w nich niewykorzystany potencjał. Brak mi takiego "uwolnienia", jak w refrenie "The Longest Year" albo "My Twin" z Red Album. Nawet się przyłapałem na tym, że sam dośpiewywałem do nich fragmenty, które chciałbym usłyszeć. ;-)
Tak jak piszesz, refreny RATUJĄ kawałki. Ale mogłyby być lepsze, bo wymienione utwory w aranżacjach są całkiem do rzeczy.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Maria Konopnicka

Re: KATATONIA

19-10-2012, 00:38

Przesłuchałem jeden kawałek:



ale bełt! coś okropnego! dla mnie to muzyka dla sfrustrowanych jąkających się 15-latków, którzy chcieliby zaruchać, ale muszą zmagać się pryszczami, zmazami nocnymi i rodzicami, którzy ich nie rozumieją...

na końcu tego kawałka wokalista chyba przykrył głowę kołdrą by chwilę po zakończeniu utworu zaszlochać w poduszkę...
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: KATATONIA

19-10-2012, 07:31

Czasami pomaga terapia.
ODPOWIEDZ