ANAAL NATHRAKH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: ANAAL NATHRAKH

22-10-2012, 16:02

fajny ten nowy album !!! szczegolnie ciekawe wplatanie elementow techno w homo...
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

22-10-2012, 17:09

Techno w homo brzmi jak ostatni morbid angel
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6577
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: ANAAL NATHRAKH

22-10-2012, 17:14

Chyba jest lepiej niż na słabiutkim Passion, ale poza i tak 6/10 raczej to nie wyjdzie. Niby mamy napierdol i zeschizowane wokale, ale jakieś strasznie wystudiowane się to wydaje, poza tym znowu dużo wkurwiających metalcore'owych zagrywek.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ANAAL NATHRAKH

22-10-2012, 17:50

Dzień dobry.

Chciałem tylko powiedzieć że Konstelacja Czarnej Wdowy rozpierdala.

Dziękuję i pozdrawiam.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: ANAAL NATHRAKH

22-10-2012, 20:37

Już to pisałem w innym dziale, ale się powtórzę - brzmienie tego albumu jest doskonałe. Nowoczesny mastering zrobił tej płycie równie dobrze, jak swego czasu GHUA. Słychać też, że przyłożyli się panowie do kompozycji, pomyśleli chwilkę.
Bardzo dobry album.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ANAAL NATHRAKH

22-10-2012, 21:23

Ja to ogólnie jestem z tych co lubią miec czysto i klarownie więc wszelakie smęcenia o "przeprodukowaniu" czy "zbyt dopracowanej produckji" kompletnie do mnie nie trafiają. A ten zespół dostarcza mi takiej dawki negatywnej energii jak mało który. Więc można mówić że drążenie jednej formuły, że za duzo czystych wokali, że riffy core'owe (ROTFL po całości no ale co zrobić, spotyka się takie opinie) ale ilekroć słyszę jak Hunt drze mordę i brzmi jakby miał wypluć płuca, a w tym samym momencie jest to podparte riffem który rozbija czaszkę jak jebany 20 kilowy młot to poprostu nie mam pytań. Ktoś tam wczesniej mówił że największy kloc na tej płycie to "So Be It". Dla mnie to jeden z najlepszych utworów zaraz obok tytułowego , The Unbearable Filth Of The Soul i The Lucifer Effect. Ale ja lubię melodię w muzyce to pewnie się nie znam ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1543
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: ANAAL NATHRAKH

22-10-2012, 21:44

Nie wiem, co myśleć. Raz mi się podoba, potem nie, a później znowu się podoba. Album w stylu "Kochaj albo rzuć". Brzmienie raczej mi odpowiada, jest trochę denerwujących fragmentów, ale ogólnie całość trzyma poziom. Dobra, zobaczymy, co będzie jutro, jak zapuszczę sobie ponownie.
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: ANAAL NATHRAKH

22-10-2012, 22:08

Techno wstawki zdecydowanie na plus - zaskakujące, jak świetnie się to wpasowuje w ich konwencję.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 11:50

Mnie ten album zmęczył. Nie dorównuje poprzedniemu który byl swietny czysty krotki strzał w ryj. Na tym nic nowego plus jakies gowniane momenty. Wszystko bylo juz wczesniej ale teraz podane mi nie smakuje. Moze trzeba czasu ale jestem na nie i zawiódłem sie a nigdy nie bylem na NIE do Anaal !
Maria Konopnicka

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 12:06

Włączyłem wczoraj wieczorem premierowo i pierwsza refleksja jest taka, że nagrali płytę dużo słabszą od poprzedniej - ulotniło się gdzieś to szaleństwo i agresja na pograniczu histerii, nie ma monumentalnych, epickich fragmentów. Jakaś taka płaska i banalna mi się ta płyta wydała... no dobrze, fragment płyty - bo po bodaj czterech kawałkach zasnąłem. Inna sprawa, że słucham ostatnio dużo Blood of Heroes, a przy nich większość rzeczy brzmi płasko...
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 16:14

Maria Konopnicka pisze:nagrali płytę dużo słabszą od poprzedniej - ulotniło się gdzieś to szaleństwo i agresja na pograniczu histerii, nie ma monumentalnych, epickich fragmentów.
WTF?

A co do plyty to trzeba stwierdzić, że już dość dawno nie grali tak szybko.

Edit: bardzo dobrze jest wyprodukowana ta płyta !!!! Nowocześnie, ale brzmi to bardzo dobrze.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Hellpiss
zaczyna szaleć
Posty: 241
Rejestracja: 26-01-2009, 21:54

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 16:32

Niestety zgadzam się z przedmówcami. To przyzwoity album, ale niestety gorszy od "Passion". Czegoś mu brakuje. Jakiegoś takiego szaleństwa. Słucha się nieźle, ale nie zapala się lampka "rozpierdala!".
Awatar użytkownika
Kosturr
zaczyna szaleć
Posty: 172
Rejestracja: 17-10-2011, 19:12

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 17:24

Mi się natomiast "Vanitas" podoba. Może faktycznie trochę rozczarowuje w porównaniu z poprzednimi płytami zespołu, ale to wciąż dobra płyta, której się bardzo dobrze słucha, oczywiście mi. ;)
Awatar użytkownika
shagwest
zaczyna szaleć
Posty: 264
Rejestracja: 01-10-2011, 01:38

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 17:47

Podobają mi się wokale, bardziej chore niż poprzednio. Dokładnie tak, jak myślałem. A ogólnie album OK, w sumie ni lepszy, ni gorszy od paru ostatnich dokonań. Porównywalny poziom.
So say we all.
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 18:24

Maria Konopnicka pisze:ulotniło się gdzieś to szaleństwo i agresja na pograniczu histerii
Ulotniły się już na "Eschton", dziwne że niektórzy zauważyli to dopiero po kilku kolejnych płytach.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 19:34

DCI Hunt pisze:sranaal nathrakh.
+2
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 19:49

Ja naprawdę nie wiem czym niby ma się cechować brak agresji i szaleństwa na późniejszych płytach AN. Owszem, poziomu wkurwienia zawartego na debiucie nie udało im się już osiągnąć, ale zamienili to na o wiele większe zróżnicowanie materiału. "The Codex Necro" to petarda od początku do końca, a takie "Puste Piekło" czy "Czarna Wdowa" może nie tyle momentami zwalniają, co dają chwilę odetchnąć. Mnie się ten kierunek bardzo podoba i jak będę miał ochotę na takie napierdalanie to sprawdzę te dwie ostatnie.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11067
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 19:51

boroowa pisze:
Maria Konopnicka pisze:ulotniło się gdzieś to szaleństwo i agresja na pograniczu histerii
Ulotniły się już na "Eschton", dziwne że niektórzy zauważyli to dopiero po kilku kolejnych płytach.
A to to nawet prawda jest, mimo że rzeczone Eschaton i nawet Hell is empty... lubię i czasem tam sobie posłucham.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: ANAAL NATHRAKH

23-10-2012, 20:07

Alsvartr pisze:Ja naprawdę nie wiem czym niby ma się cechować brak agresji i szaleństwa na późniejszych płytach AN.
To jest niestety efekt tego, że zaczyna się od płyty życia. Wypuszczasz debiut i w zasadzie możesz od razu zwijać manele - bo co byś później nie nagrał to będzie źle. Nagrasz to samo - będzie brzęczenie, że żresz własny ogon; dodasz coś nowego - będzie brzęczenie, że komercja; dodasz trochę groove - będzie brzęczenie, że gimbaza - no jak się nie obrócisz dupa zawsze z tyłu będzie. ;)
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
ODPOWIEDZ