DARKTHRONE

[Realista]

:D :D :D kurwa ja bym sie obraził

Dobrze, że nie jestem Tobą, bo smutny byłbym jak Ty gdybym na każdym kroku miał się obrażać za to, że ktoś coś napisze na forum...:-)

Mam podobne odczucia jesli chodzi o Ciebie :) gdybym był Tobą nie czułbym się dobrze ze świadomoscią że ludzie albo mnie nie lubia albo się ze mnie śmieją :)

[vicek]

Nicram ,znalazłem Ci nowy awat

plebania moc

[DCI Hunt]

ale Jaszczuk to kult.

[vicek]

pamiętam tą scenę , tam zdaje się piotrek grał morfinistę który ma raka .

[DCI Hunt]

pamiętam tą scenę , tam zdaje się piotrek grał morfinistę który ma raka .

jakoś tak, z USA przyleciał chyba.

[nicram]

:D :D :D kurwa ja bym sie obraził

Dobrze, że nie jestem Tobą, bo smutny byłbym jak Ty gdybym na każdym kroku miał się obrażać za to, że ktoś coś napisze na forum...:-)

Mam podobne odczucia jesli chodzi o Ciebie :) gdybym był Tobą nie czułbym się dobrze ze świadomoscią że ludzie albo mnie nie lubia albo się ze mnie śmieją :)

Powinieneś zrobić ankietę, w której wszyscy będą mogli się wypowiedzieć czy mnie lubią czy nie...bbbuuuuuuuuuuuuhahahahaha. Jeżeli mnie tutaj ktoś nie lubi za to co piszę, no to co ja biedny poradzę? Po prostu mam to w nosie. :-) Mogę z tym żyć, co więcej, czuję się (w przeciwieństwie do Ciebie) z tą świadomością bardzo dobrze! Moje samopoczucie bowiem nie zależy od tego jak ktoś odbiera mnie na forum Masterfula, ale widzę, że u Ciebie jest inaczej. Współczuję, naprawdę szczerze. Musisz nie mieć życia...:-P Jeżeli ktoś się również tutaj ze mnie śmieje to ZNAKOMICIE. Sam czasami to robię. Wychodzę z założenia, że śmiech to zdrowie! :-)))))))))

@Confiturator - scena z porucznikiem Jaszczukiem i jego komentarz niszczą obiekty! :-)

[DCI Hunt]

Z Jaszczukiem zawsze niszczyła mnie scena kiedy babka pracująca na ich komisariacie zaciążyła i Borewicz to odkrył. Dialogo pomiędzy nim a Jaszczukiem jest epicki.

[nicram]

A tego nie znam. Jak znajdziesz gdzieś to wrzucaj linę.

[Realista]

Powinieneś zrobić ankietę, w której wszyscy będą mogli się wypowiedzieć czy mnie lubią czy nie...bbbuuuuuuuuuuuuhahahahaha. Jeżeli mnie tutaj ktoś nie lubi za to co piszę, no to co ja biedny poradzę? Po prostu mam to w nosie. :-) Mogę z tym żyć, co więcej, czuję się (w przeciwieństwie do Ciebie) z tą świadomością bardzo dobrze! Moje samopoczucie bowiem nie zależy od tego jak ktoś odbiera mnie na forum Masterfula, ale widzę, że u Ciebie jest inaczej. Współczuję, naprawdę szczerze. Musisz nie mieć życia...:-P Jeżeli ktoś się również tutaj ze mnie śmieje to ZNAKOMICIE. Sam czasami to robię. Wychodzę z założenia, że śmiech to zdrowie! :-)))))))))

@Confiturator - scena z porucznikiem Jaszczukiem i jego komentarz niszczą obiekty! :-)

masz rację, nie mam życia, siedze w kopalni i rozmawiam z Diabłem oraz duchem starego górnika... przejebane, dlatego chciałbym żeby ktoś mnie lubił, czasami napisał o fajny post np..., rozumiesz mnie teraz? cieżko mi...:)))

[nicram]

:-D przykro mi nie rozumiem. Idź do fanów Depeche Mode, może oni...:-DDDD

[pogodancer]

może nie tak epicka, ale dość konkretna wymiana zdań :)

http://www.youtube.com/watch?v=Z5WVBU2jSSQ

[Triceratops]

Nicram ,znalazłem Ci nowy awatar ;)

:D miszcz

[Lykantrop]

Nie wiem jeszcze co sądzić o "Underground Resistance". Nie jest to gówno, jakby tutaj co poniektórzy chcieli. Z drugiej strony czuć, że nie ma tutaj tego polotu co na "Circle the Wagons". Są utwory niezłe, chwilami trafi się jakiś kwadratowy i nudny riff, gdzieś tam jeszcze czuć Manilla Road w wydaniu urugwajskim, skrawki feelingu Celtic Frost też tradycyjnie znalazły swoje miejsce... no, ale brakuje mi tutaj trochę spójności. Na poprzedniej zgrabnie to wszystko zlali w jedną formę, a tutaj jakieś takie trochę skakanie jest. Mam wrażenie, że tym razem Fenriz miał więcej do powiedzenia w kwestii kompozycji i jego ADHD miało realne przełożenie na dźwięki.

Aha, i "Leave no cross unturned" to najsłabsze ogniwo. Ten refren mnie wkurwia porównywalnie co podobizna Anny Grodzkiego.

[Realista]

:-D przykro mi nie rozumiem. Idź do fanów Depeche Mode, może oni...:-DDDD

znasz takich? :)

[NorbiB]

Nie wiem jeszcze co sądzić o "Underground Resistance". Nie jest to gówno, jakby tutaj co poniektórzy chcieli. Z drugiej strony czuć, że nie ma tutaj tego polotu co na "Circle the Wagons". Są utwory niezłe, chwilami trafi się jakiś kwadratowy i nudny riff, gdzieś tam jeszcze czuć Manilla Road w wydaniu urugwajskim, skrawki feelingu Celtic Frost też tradycyjnie znalazły swoje miejsce... no, ale brakuje mi tutaj trochę spójności. Na poprzedniej zgrabnie to wszystko zlali w jedną formę, a tutaj jakieś takie trochę skakanie jest. Mam wrażenie, że tym razem Fenriz miał więcej do powiedzenia w kwestii kompozycji i jego ADHD miało realne przełożenie na dźwięki.

Aha, i "Leave no cross unturned" to najsłabsze ogniwo. Ten refren mnie wkurwia porównywalnie co podobizna Anny Grodzkiego.

Kwestia gustu, mi "Leave..." pasuje baaaardzo:-)

[raphi]

:-D przykro mi nie rozumiem. Idź do fanów Depeche Mode, może oni...:-DDDD

znasz takich? :)

Jestem ich wiernym fanem mimo że nie wiem kto to. Jakiś problem? :)

[kampeki]

Nie wiem jeszcze co sądzić o "Underground Resistance". Nie jest to gówno, jakby tutaj co poniektórzy chcieli. Z drugiej strony czuć, że nie ma tutaj tego polotu co na "Circle the Wagons". Są utwory niezłe, chwilami trafi się jakiś kwadratowy i nudny riff, gdzieś tam jeszcze czuć Manilla Road w wydaniu urugwajskim, skrawki feelingu Celtic Frost też tradycyjnie znalazły swoje miejsce... no, ale brakuje mi tutaj trochę spójności. Na poprzedniej zgrabnie to wszystko zlali w jedną formę, a tutaj jakieś takie trochę skakanie jest. Mam wrażenie, że tym razem Fenriz miał więcej do powiedzenia w kwestii kompozycji i jego ADHD miało realne przełożenie na dźwięki.

Aha, i "Leave no cross unturned" to najsłabsze ogniwo. Ten refren mnie wkurwia porównywalnie co podobizna Anny Grodzkiego.

Lepiej bym tego nie ujal...

[Realista]

:-D przykro mi nie rozumiem. Idź do fanów Depeche Mode, może oni...:-DDDD

znasz takich? :)

Jestem ich wiernym fanem mimo że nie wiem kto to. Jakiś problem? :)

Tak, dostałem nowy długopis który nie chcę pisać.

[Bloodcult]

z fejsbuka:
new Darkthrone material in the horizon.

węszę płytę roku :>

[Skaut]

z fejsbuka:
new Darkthrone material in the horizon.

węszę płytę roku :>

ciężko będzie przebić BURZUM