SATYRICON

DELETED · 21-03-2006, 17:54

DELETED

roman · 21-03-2006, 17:57

Ale ja nie ocenilem, chcialem tylko zobaczyc czy mam ochote na wiecej i na razie nie mam.

stary · 21-03-2006, 21:55

a ja to bym wogóle chciał ,zeby sie trotzky ujawnił kto on jest..tak tutaj opowiada..opowiada..jak to było na scenie itd...moze by tak powiedział ile ma lat, gdzie gra lub grał itd.w zasadzie to my tutaj nie mamy przed soba tajemnic

mistrzsardu · 21-03-2006, 22:22

December's Fire. Mówi wam to coś?

twoja_stara_trotzky · 21-03-2006, 22:24

[quote][i]Wysłane przez stary[/i]
a ja to bym wogóle chciał ,zeby sie trotzky ujawnił kto on jest..tak tutaj opowiada..opowiada..jak to było na scenie itd...moze by tak powiedział ile ma lat, gdzie gra lub grał itd.w zasadzie to my tutaj nie mamy przed soba tajemnic [/quote]

wstydze się

takie badziewie ngrywałem, jak młody byłem

i w sumie nadal jestem hehehe

3 dychy mi jeszcze, diabłu niech będą dzięki, nie stukneły

Duban · 21-03-2006, 22:25

Nergal, mówię Wam, to Negral!

stary · 21-03-2006, 22:29

jak zaczął o tym badziewiu to tez tak pomyślałem...ze labo wiwczarek albo nergal ..ale chyba nie hehehehehe

Duban · 21-03-2006, 22:33

To może Waran?

Brązowy Jenkin · 21-03-2006, 22:43

[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
December's Fire. Mówi wam to coś? [/quote]
Pewnie prawie z 10 lat temu zdarzało mi zarzucać "Vae Victis", żeby laski szybciej miękły

twoja_stara_trotzky · 21-03-2006, 22:52

[quote][i]Wysłane przez Duban[/i]
To może Waran? [/quote]

twój stary waran

mistrzsardu · 21-03-2006, 22:56

[quote][i]Wysłane przez Major[/i]
[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
December's Fire. Mówi wam to coś? [/quote]
Pewnie prawie z 10 lat temu zdarzało mi zarzucać "Vae Victis", żeby laski szybciej miękły

[/quote]
Z marnym skutkiem, co? he, he.

DELETED · 21-03-2006, 23:10

DELETED

Brązowy Jenkin · 21-03-2006, 23:16

[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
Z marnym skutkiem, co? he, he. [/quote]
Gdyby miały rozum to pewnie kazałyby mi wypierdalać...Ale nie kazały

))

Brązowy Jenkin · 21-03-2006, 23:17

[quote][i]Wysłane przez HydraHead9[/i]
no tak z tekstem "pragne twej krwi..." to predzej przy goleniu a nie wyrywac tym laski

[/quote]
Dlaczego?Zajebisty tekst jesli laska ma ciotę

))

DELETED · 21-03-2006, 23:27

DELETED

Duban · 22-03-2006, 06:44

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
twój stary waran

[/quote]

Zazdrościsz, foczko?

longinus696 · 22-03-2006, 10:34

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Od kiedy estetyczne kategorie decydują o tym czy coś jest sztuką, czy nie?
Może inaczej. Od pierwszych dekad XX w. kategorie estetyczne NIE DECYDUJĄ o tym, czy coś jest sztuką czy nie.[/quote]

ok, kwestia sporna, nierozstrzygalna.[/quote]
Do tego się jednak przyczepię. Sprawa już jest rozstrzygnięta. Nie tylko teoretycznie, ale również przez doświadczenie.
Dwa czołowe dzieła Marcela Duchampa: "Fontanna" oraz "L.H.O.O.Q." (a także trzecie "L.H.O.O.Q. ogolona") opierają się na koncepcji a wątki estetyczne nie grają w nich ŻADNEJ roli. Zresztą większość sztuki konceptualnej zasadza się na idei, a nie na estetyce. KAŻDA współczesna teoria o sztuce mówi, że wartość estetyczna nie jest warunkiem ani koniecznym, ani wystarczającym by określić coś mianem dzieła sztuki.

Duban · 22-03-2006, 10:51

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
...wartość estetyczna nie jest warunkiem ani koniecznym, ani wystarczającym by określić coś mianem dzieła sztuki. [/quote]

Nie jestem specem od sztuki, ale w 100% zgadzam się z takim podejściem. Pewien mój kolega podczas dyskusji na temat postmodernizmu (nie pamiętam dziś czy było to na temat dzieła Lyotarda czy Foucaulta) powiedział w sumie ważne słowa: "dziś sztuką jest zostawienie stolca w głównej sali galerii...'.

Może nie miało to dokładnie takiego brzmienia, ale sens pozostaje ten sam. Zresztą, utwierdza mnie w tym przekonaniu przechodzenie w pobliżu jednej z wrocławskich galerii sztuki (dla zorientowanych - ta nieopodal Galerii Dominikańskiej). To, co czasem można tam zobaczyć nie jest ani groteskowe, aninawet śmieszne... Jeśli jest to awangarda czy inne nowatorstwo, to ja z tego pociągu wysiadam!

longinus696 · 22-03-2006, 11:21

[quote][i]Wysłane przez Duban[/i]
Pewien mój kolega podczas dyskusji na temat postmodernizmu (nie pamiętam dziś czy było to na temat dzieła Lyotarda czy Foucaulta) powiedział w sumie ważne słowa: "dziś sztuką jest zostawienie stolca w głównej sali galerii...'.
[/quote]
A dlaczego nie?
To może być ważny komentarz artysty dotyczący roli negacji wydzielin w życiu człowieka, a tym samym może dotyczyć opozycji między naturą a kulturą (a to już sprawa wysokiej wagi).
Mówię to absolutnie poważnie.
Poczytaj Georges'a Bataille'a. Zaręczam Ci, że sranie w galerii potraktujesz niezwykle serio.

BadBlood · 22-03-2006, 11:22

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
KAŻDA współczesna teoria o sztuce mówi, że wartość estetyczna nie jest warunkiem ani koniecznym, ani wystarczającym by określić coś mianem dzieła sztuki. [/quote]
No i?