Wyglądają jak fani Kultu Kazika Którzy mają się za jakąś super inteligentną społeczność. Bo to zespół dla inteligentów jest.
Ocenianie muzyki przez pryzmat wyglądu. Tobie się naprawdę sufit na głowę zjebał.
Smutek, że chłopy po 40 wolą ciepły sweter jak wycieranie ryja plakatówkami.
albo się ma długie włosy , albo się jest łysym .
Innej opcji nie ma . Teksty zobowiązują żeby wyglądać jak trzeba , a nie jak banda pedałów .
Czas na sprostowanie Cytowany komentarz do zdjęcia dotyczy zespołu Khold, a nie Thorns. Mój błąd. Jakoś ten artykuł skojarzył mi się z Thorns... Chyba po pijaku to pisałem... Biję się w pierś
Wyglądają jak fani Kultu Kazika Którzy mają się za jakąś super inteligentną społeczność. Bo to zespół dla inteligentów jest.
Ocenianie muzyki przez pryzmat wyglądu. Tobie się naprawdę sufit na głowę zjebał.
Smutek, że chłopy po 40 wolą ciepły sweter jak wycieranie ryja plakatówkami.
albo się ma długie włosy , albo się jest łysym .
Innej opcji nie ma . Teksty zobowiązują żeby wyglądać jak trzeba , a nie jak banda pedałów .
Dokładnie. Kurwa
Re: THORNS
: 03-04-2024, 19:27
autor: Anzhelmoo
No widzicie, na tym nagraniu Snorre potwierdza oficjalnie to, o czym wcześniej tutaj pisałem. A przede wszystkim pokazuje prawdziwe nowe utwory i tutaj już nie ma żadnej ściemy, bo sami możecie zweryfikować ich jakość. Moim zdaniem charakter tych nagrań jest reprezentatywny względem pozostałych riffów, które gdzieś obiły mi się o uszy. Próbka nr 3 zapowiada się fenomenalnie.
No widzicie, na tym nagraniu Snorre potwierdza oficjalnie to, o czym wcześniej tutaj pisałem. A przede wszystkim pokazuje prawdziwe nowe utwory i tutaj już nie ma żadnej ściemy, bo sami możecie zweryfikować ich jakość. Moim zdaniem charakter tych nagrań jest reprezentatywny względem pozostałych riffów, które gdzieś obiły mi się o uszy. Próbka nr 3 zapowiada się fenomenalnie.
Nr. 3 rzeczywiście najlepsze.
Re: THORNS
: 03-04-2024, 19:36
autor: ozob
Kurwa, niech to najpierw wyda.
Re: THORNS
: 03-04-2024, 19:41
autor: Anzhelmoo
Rozkład jazdy na teraz wygląda tak, że takie wstępne miksy wokalu są skończone, teraz czas na przesłuchanie materiału raz jeszcze i zweryfikowanie, które elementy należy poprawić, co należy dograć (z wokali) itp. + opracowywana jest tracklista, tzn. jaka kolejność zapewni najlepsze doznania. A jest z czego wybierać (ja słyszałem o 9 utworach, ale nie wiem, czy to ostateczna liczba). Na koniec feedback od przyjaciół (jednym z recenzentów ma być Satyr) i rozpocznie się już ten ostateczny miks. Tak więc jeszcze trochę pracy zostały, ale wszystko wygląda naprawdę obiecująco.
Rozkład jazdy na teraz wygląda tak, że takie wstępne miksy wokalu są skończone, teraz czas na przesłuchanie materiału raz jeszcze i zweryfikowanie, które elementy należy poprawić, co należy dograć (z wokali) itp. + opracowywana jest tracklista, tzn. jaka kolejność zapewni najlepsze doznania. A jest z czego wybierać (ja słyszałem o 9 utworach, ale nie wiem, czy to ostateczna liczba). Na koniec feedback od przyjaciół (jednym z recenzentów ma być Satyr) i rozpocznie się już ten ostateczny miks. Tak więc jeszcze trochę pracy zostały, ale wszystko wygląda naprawdę obiecująco.
Hehe
Re: THORNS
: 04-04-2024, 16:27
autor: TheDude
“Creating scenarios in your head, and imagining different things occurring is a very natural human experience. It's part of the way your brain tries to make sense of the world. Your brain is very creative,” says Taylor Newendorp, M.A., LCPC, a Network Clinical Training Director at NOCD.
Myślę, że prędzej zobaczymy Julkę Wieniawę dymaną przez dwóch dżentelmenów z Brazzers przy smooth jazzie w tle albo koncert GG Allina na tvp kultura.
Miłego popołudnia & hailsa
Re: THORNS
: 04-04-2024, 22:16
autor: Anzhelmoo
Zastanawia mnie skąd ta nieufność :p Album Thorns jest faktem, a nie jakąś teorią spiskowa. Od jakichś dwóch lat prace są systematyczne, a postępy sygnalizowane i nic nie wskazuje na to, by coś miało się zmienić. Teraz nawet najwięksi sceptycy otrzymali okazję posłuchać nowych tracków. Ogólnie im bliżej koniec na horyzoncie, tym większa motywacja do ukończenia, więc musiałoby się stać coś naprawdę strasznego, co mogłoby wstrzymać poblikację (odpukać). Choć nie da się ukryć, że nad Snorrem chyba rzeczywiście zebrało się jakieś fatum, bo niejedna negatywna rzecz w ostatnich latach go spotkała, ale limit pecha chyba wyczerpany!
Mam wrażenie, że nawet jak już ten album wyjdzie, to malkontentów nie będzie brakowało.