NILE

[twoja_stara_trotzky]

od czwórki też.

[Triceratops]

Kiedys sluchalem tego zespolu, tak gdzies do okolic 3 plyty. Teraz sobie nie potrafie tego wyobrazic a wyobraznie mam wspaniala , moge sobie wyobrazic np murkwie.

[Castor]

Według mnie najlepsza jest dwójka (Black Seeds of Vengeance), potem trójka (In Their Darkened Shrines) było by lepiej gdyby nie te zbyt długie przerywniki, w drugiej części płyty. Potem jest jedyneczka (Amongst the Catacombs of Nephren-Ka), następnie szóstka (Those Whom the Gods Detest) ze względu na zajebiste brzmienie i dobrą muzykę, potem czwórka (Annihilation of the Wicked) gdzie perkusja brzmi jak gówno, a najsłabsza piąta ich płyta czyli Ithyphallic, mimo że są tam ze trzy może cztery świetne utwory to reszta jest raczej kiepska, no i to brzmienie jest tak chujowe, że szkoda mówić.

[KreatoR]

ciężko mi jest się zabrać do tego zespołu, zawsze znajdę z 5 innych płyt które włączam

[manieczki]

łaga czigiczgiła

[Glene]

Takie w miare i tak najlepszym perkusista Nile byl Pete Hammoura, Kolia wkurwia mnie tym Extreme Metal Drumming, co to kurwa ma byc, zeby jak najszybciej i jak nawiecej zmiescic w graniu na bebnach, ostatnio gadalem z kolega, ktory stwierdzil, ze Kollias zostawia daleko za soba Sandovala, zalamalem sie, jak dla mnie nie dorasta mu do piet.

[Heretyk]

Takie w miare i tak najlepszym perkusista Nile byl Pete Hammoura, Kolia wkurwia mnie tym Extreme Metal Drumming, co to kurwa ma byc, zeby jak najszybciej i jak nawiecej zmiescic w graniu na bebnach, ostatnio gadalem z kolega, ktory stwierdzil, ze Kollias zostawia daleko za soba Sandovala, zalamalem sie, jak dla mnie nie dorasta mu do piet.

czy ten kolega nie ukrywa się przypadkiem pod nickiem Castor ?

[Castor]

Takie w miare i tak najlepszym perkusista Nile byl Pete Hammoura, Kolia wkurwia mnie tym Extreme Metal Drumming, co to kurwa ma byc, zeby jak najszybciej i jak nawiecej zmiescic w graniu na bebnach, ostatnio gadalem z kolega, ktory stwierdzil, ze Kollias zostawia daleko za soba Sandovala, zalamalem sie, jak dla mnie nie dorasta mu do piet.

czy ten kolega nie ukrywa się przypadkiem pod nickiem Castor ?

na pewno nie, Castor jest jeden i niepowtarzalny

Poza tym Kollias strasznie się chwali swoimi umiejętnościami, na mój gust, przesadnie. Mi osobiście bardziej podobało się to co na płytach Nile zademonstrowali Pete Hammoura, Derek Roddy oraz Tony Laureano.

Co do tego nowego utworu z solowej płyty Kolliasa to przyznaje jest całkiem spoko. Poczekajmy aż wyjdzie cała płyta.

[Gore_Obsessed]

W ogóle nie moje klimaty, ale robi wrażenie. To jest świetny perkusista i tutaj doskonale to słychać. Trochę przypomina ostatnie dokonania BEHEMOTH, nie licząc oczywistych skojarzeń z macierzystym zespołem.

[Heretyk]

widziałem tego pana w akcji w ubiegłym roku i cóż...ma powody żeby się chwalić. jest w chuj dobry w tym co robi. inna sprawa, że nie każdemu podchodzi taka muzyka i taki styl grania na bębnach

[Glene]

Takie w miare i tak najlepszym perkusista Nile byl Pete Hammoura, Kolia wkurwia mnie tym Extreme Metal Drumming, co to kurwa ma byc, zeby jak najszybciej i jak nawiecej zmiescic w graniu na bebnach, ostatnio gadalem z kolega, ktory stwierdzil, ze Kollias zostawia daleko za soba Sandovala, zalamalem sie, jak dla mnie nie dorasta mu do piet.

czy ten kolega nie ukrywa się przypadkiem pod nickiem Castor ?

Nie nie jestem, zaden Castor(bez obrazy stary) moze nie precyzyjnie sie wyslowilem mialem na mysli, ze Kollias nie dorast do piet Snadovalovi.

[Glene]

widziałem tego pana w akcji w ubiegłym roku i cóż...ma powody żeby się chwalić. jest w chuj dobry w tym co robi. inna sprawa, że nie każdemu podchodzi taka muzyka i taki styl grania na bębnach

wlasnie mi nie podchodzie, brakuje mi w tym duszy, feelingu, wszystko jest takie do bolu precyzyjne, jak u maszyny(wiem dla niektorych bedzie to duzy plus ).

[DCI Hunt]

łaga czigiczgiła

Kurde, podoba mnie się to.

[Castor]

@ Glene to nie Ty miałeś być Castorem tylko Twój kolega.

a kto wreszcie uważa że Kollias nie dorasta do pięt Snadovalovi: Ty czy Twój kolega? sprecyzuj

[Gore_Obsessed]

wlasnie mi nie podchodzie, brakuje mi w tym duszy, feelingu, wszystko jest takie do bólu precyzyjne, jak u maszyny

Zawsze bardziej ruszał mnie styl grania takich Panów jak Philthy Animal czy Witchhunter. Pełen żywioł bez oglądania się na detale.

[Glene]

Kurwa nie ogarniam na kacu jak widac wogle , Kollias nie dorasta Sandovalovi do piet, koniec kropka

[Glene]

wlasnie mi nie podchodzie, brakuje mi w tym duszy, feelingu, wszystko jest takie do bólu precyzyjne, jak u maszyny

Zawsze bardziej ruszał mnie styl grania takich Panów jak Philthy Animal czy Witchhunter. Pełen żywioł bez oglądania się na detale.

I tu sie w pelni zgodze, niepowtarzalna zywilowosc i ekspresja.

[Hatefire]

Zawsze bardziej ruszał mnie styl grania takich Panów jak Philthy Animal [...] Pełen żywioł bez oglądania się na detale.

Z tego co pamiętam z autobiografii Lemmiego to właśnie nadmierny brak oglądania się na detale (w szczególności takie detale jak trzymanie rytmu) spowodował wywalenie go z Motorhead

[Gore_Obsessed]

Są pewne granice.

[Melepeta]

Widzieli to?
Czy on podpisał dożywotke na to brzmienie?