Chodzi mi o brzmienie, a nie przystępnośc. Vexovoid odbieram jako najbardziej "masywną" płytę, choć też i ich najbardziej przystępną.
PORTAL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8949
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: PORTAL
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1239
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: PORTAL
To dla mnie ponownie Vexovoid ma stosunkowo mało ciężaru (co nie jest absolutnie wadą) jak na ten zespół - przy Swarth to wręcz radiowa produkcja.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- shagwest
- zaczyna szaleć
- Posty: 264
- Rejestracja: 01-10-2011, 01:38
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 629
- Rejestracja: 21-02-2014, 12:14
Re: PORTAL
^^^
"Hagbulbia" is the seventh PORTAL full-length album and serves as the paranormal companion piece to AVOW. “Hagbulbia” sees PORTAL at their most abnormal and spectral.
"Hagbulbia" is the seventh PORTAL full-length album and serves as the paranormal companion piece to AVOW. “Hagbulbia” sees PORTAL at their most abnormal and spectral.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8949
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: PORTAL
Wygląda mi to na jakieś noisowe wypociny - czyli jak to mówią - artystyczne eksperymenty bla bla bla... . Zlewam to wydawnictwo ciepłym moczem.
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1239
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: PORTAL
Kurde, życie jest nieuczciwe. Wczoraj mi się spieprzyły słuchawki, a dzisiaj słuchałbym sobie dwóch nowych Portal i Gosudar 

I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6815
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: PORTAL
Ktoś przesłuchał do końca 'Hagbulbia'? Właśnie rąbię driny z Captain Morgan żeby się odpowiednio dostroić i podejmę dziś próbę 

- shagwest
- zaczyna szaleć
- Posty: 264
- Rejestracja: 01-10-2011, 01:38
Re: PORTAL
To jest zdaje się taki motyw jak z Neurosis - Times of Grace / Tribes of Neurot - Grace. Do jednoczesnego puszczania.
Irytujący pomysł swoją drogą.
Irytujący pomysł swoją drogą.
So say we all.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12391
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6815
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: PORTAL
Akurat zawodnikom z Neurosis taki zabieg bardzo fajnie się udał:
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: PORTAL
Oczywiście. Wspaniale to płynie, zwłaszcza jeśli odpowiednio rozstawi się głośniki w pomieszczeniu.
Kolejne przykłady takich udanych "podwójnych" albumów to Neurosis Through Silver in Blood + Tribes of Neurot Silver Blood Transmission oraz Rosetta z The Galilean Satellites.
heykvísl og ofn
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12391
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6815
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: PORTAL
'Hagbulbia' całkiem ciekawie płynie. Jest to mocno eklektyczna patologia dźwiękowa, ale jest w tym coś interesującego (może to daleko posunięte pojebanie). Szkoda, że wokale są mało urozmaicone i wojenne rytmy w tyle (skojarzyły mi się z kilkoma wydawnictwami martial industrial) mogły by być bardziej wysunięte do przodu. Dla mnie to taki Portal zainspirowany Karjalan Sissit
Ciekawe ale nieco zbyt monotonne.

- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6815
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1239
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: PORTAL
Po wstępnych osłuchach zawodu absolutnie nie ma, co po "ION" nie było wcale pewne. Przy promującym kawałku obawiałem się też, że dostanę fajne, bo fajne, ale jednak wałki z gatunku "nie załapało się na Swarth". Na szczęście nic takiego się nie stało, choć to w "Swarth" należy szukać najbardziej zbliżonego materiału Australijczyków do "Avow" - podobne podejście do brzmienia, spora transowość i mało przestrzeni dla słuchacza, powiedziałbym, że obok "Swarth" to właśnie najbardziej wymagający album dla osoby, która chciałaby sprawdzić, z czym się tych świrów je. Dosyć sporo tu charakterystycznych dla Portal nietypowych riffów, niepokojące melodie mocno na drugim planie (początek "Offune"), totalnie upiorne motywy ("Manor of Speaking" oraz "Bode" to konkretne zło), no i jedne z dłuższych kawałków w historii tego zespołu.
Dopuszczałem do siebie myśl, że po czterech rewelacyjnych pierwszych płytach i wpadce na "ION" Portal zejdzie do po prostu dobrego poziomu i nie miałbym o to pretensji - 99% zespołów nie wypluło nawet jednej płyty na poziomie ich najlepszych dzieł. Tak się jednak składa, że "Avow", nawet jeżeli nie będzie ostatecznie stało w jednym szeregu ze "Swarth" czy "Vexovoid" - pokaże to dopiero kolejne kilkadziesiąt odsłuchów - to będę mocno zdziwiony, jeżeli w tym roku wyjdzie choć 5 metalowych albumów, które postawię wyżej.
Dopuszczałem do siebie myśl, że po czterech rewelacyjnych pierwszych płytach i wpadce na "ION" Portal zejdzie do po prostu dobrego poziomu i nie miałbym o to pretensji - 99% zespołów nie wypluło nawet jednej płyty na poziomie ich najlepszych dzieł. Tak się jednak składa, że "Avow", nawet jeżeli nie będzie ostatecznie stało w jednym szeregu ze "Swarth" czy "Vexovoid" - pokaże to dopiero kolejne kilkadziesiąt odsłuchów - to będę mocno zdziwiony, jeżeli w tym roku wyjdzie choć 5 metalowych albumów, które postawię wyżej.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1339
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: PORTAL
Zaraz, zaraz...ale o jakiej wpadce mówimy? Ja Ion postrzegam jako ich ścisłą czołówkę i przełom - fenomenalny album. Avow nie znam jeszcze tak dobrze, ale zapowiada się równie dobrze, przy czym krok wstecz jest jednak zauważalny, co może dawać do zrozumienia, że co mieli nagrać wybitnego już nagrali. Ale to nic złego - są na scenie ponad 20 lat, nagrali kilka legendarnych albumów, nie ma absolutnie wstydu, nawet jeśli od tego momentu każdy album miałby być czymś co już było.
Hagbulbię traktuję w kategoriach ciekawostki - nie dojrzałem do tego albumu! Poprzednie, choć bardzo nieprzystępne, zachęcają do odkrywania, wyłapywania smaczków. Tutaj natomiast mózg trochę się wyłącza. Można powiedzieć, że to rozczarowanie, ale ja to bardziej traktuję jako spin-off, krok w bok. Mogłoby widnieć jako EPka.
Nie uważam, by album ten był zrobiony na takim patencie jak Neurosis. Inne długości trwania utworów itp. Są na YT kompilacje, jak te albumy są nałożone, ale w przypadku tego zespołu takie zabawy sensu nie mają. Fajnie natomiast byłoby jakby Portal wydał kiedyś taki album, który zawiera poszczególnie ścieżki danego utworu, by można było samemu sobie włączać i wyłączać warstw i zobaczyć co tam jest poukrywane
Hagbulbię traktuję w kategoriach ciekawostki - nie dojrzałem do tego albumu! Poprzednie, choć bardzo nieprzystępne, zachęcają do odkrywania, wyłapywania smaczków. Tutaj natomiast mózg trochę się wyłącza. Można powiedzieć, że to rozczarowanie, ale ja to bardziej traktuję jako spin-off, krok w bok. Mogłoby widnieć jako EPka.
Nie uważam, by album ten był zrobiony na takim patencie jak Neurosis. Inne długości trwania utworów itp. Są na YT kompilacje, jak te albumy są nałożone, ale w przypadku tego zespołu takie zabawy sensu nie mają. Fajnie natomiast byłoby jakby Portal wydał kiedyś taki album, który zawiera poszczególnie ścieżki danego utworu, by można było samemu sobie włączać i wyłączać warstw i zobaczyć co tam jest poukrywane

Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1239
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: PORTAL
No to ja "ION" postrzegam jako wypadek przy pracy - to nie jest zła płyta, ale dla mnie wyraźnie gorsza od pozostałych. Mniej tu pomysłów, które zapadają w pamięć, to jedyna płyta Portal, która po prostu leci i nie angażuje. Słuchałem po premierze, parę razy na rok daję szansę, żeby zaskoczyło, ale po prostu zawsze kończę odsłuch lekko zniecierpliwiony i znudzony. Wyjątkowa płyta Portal, bo jako wyjątku nie mam potrzeby mieć na półce 

I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6815
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: PORTAL
Całą dotychczasową dyskografię australijskich wariatów znam i lubię. Po małej przerwie najbardziej pasują mi ostatnio 'Vexovoid' i 'ION'.
Nowy album będzie dziś maglowany, bo dopiero wczoraj odebrałem paczkę i nie słuchałem za wiele z neta, więc wypowiem się jak już coś skumam. Co do 'ION' to po premierze zupełnie nie skumałem co tam się wyrabia. Odpocząłem i wróciłem ponownie do odsłuchu. Album wszedł pięknie. Może było to spowodowane tym, iż od jakiegoś czasu gustuję w zupełnie wypaczonych odmianach ekstremalnego grania gdzie stężenie napierdolu i odlotu jest na granicy rozsądku (vide Antiversum, Altarage, Sect Pig, Antediluvian etc.). Przysiadłem do 'ION' na jedno podejście z dobrymi słuchawkami wieczorową porą (+ jestem brunetem
) i zaskoczyło mnie mile to, że w tym zgiełku nakurwu jest masa świetnych patentów i połamanych struktur. Nie mam pojęcia jak są w stanie to spamiętać i odegrać na próbie/koncercie ale chylę czoła przed wizjonerstwem i konsekwencją w przesuwaniu granic pojebaństwa i wypaczonej, dziwacznej brutalności. Po prostu zacny band.
edyta: 'Manor of speaking' to srogi cios!
Nowy album będzie dziś maglowany, bo dopiero wczoraj odebrałem paczkę i nie słuchałem za wiele z neta, więc wypowiem się jak już coś skumam. Co do 'ION' to po premierze zupełnie nie skumałem co tam się wyrabia. Odpocząłem i wróciłem ponownie do odsłuchu. Album wszedł pięknie. Może było to spowodowane tym, iż od jakiegoś czasu gustuję w zupełnie wypaczonych odmianach ekstremalnego grania gdzie stężenie napierdolu i odlotu jest na granicy rozsądku (vide Antiversum, Altarage, Sect Pig, Antediluvian etc.). Przysiadłem do 'ION' na jedno podejście z dobrymi słuchawkami wieczorową porą (+ jestem brunetem

edyta: 'Manor of speaking' to srogi cios!
- shagwest
- zaczyna szaleć
- Posty: 264
- Rejestracja: 01-10-2011, 01:38
Re: PORTAL
Ktoś w temacie o Altarage ostatnio fajnie ujął, że czasem połowę roboty robi obniżony strój. Na ION świadomie z niego zrezygnowali i z tego może wynikać niechęć do tej płyty. Jak się odpala Vexovoid czy Avow, to od samego brzmienia pierwszych dźwięków robi się przyjemnie na sercu.
So say we all.