GHOST - Swe

[Maria Konopnicka]

Wspaniały jest ten nowy GHOST.

Nie podzielam Twojego entuzjazmu - mi wydaje się jednak sporo słabszy niż debiut. Tamta płyta była równa, tu są tylko momenty...

[Skaut]

zrobie kilka podejść do tego albumu,ale nie sądzę abym zmienił o niej zdanie....SĄ LEPSZE RZECZY.....

No właśnie o to chodzi. Ta płyta nagrana jest ot tak z rozpędu, bo debiut był przehajpowany. Nic specjalnego co miałoby wzbudzać jakiekolwiek emocje.

[morbid]

zrobie kilka podejść do tego albumu,ale nie sądzę abym zmienił o niej zdanie....SĄ LEPSZE RZECZY.....

No właśnie o to chodzi. Ta płyta nagrana jest ot tak z rozpędu, bo debiut był przehajpowany. Nic specjalnego co miałoby wzbudzać jakiekolwiek emocje.[/quote

w tej płycie jest brak emocji...troszke jałowe kompozycje....może za 10 lat odkryje cos ciekawego w tej płycie :):)....na razie wielbię Pensées Nocturnes - Nom d'une Pipe za odwagę !!!!

[Nerwowy]

Jak Wy nie rozumiecie tej płyty ;D. Przecież debiut nawet obok tego nie stał. OE przy Infestissumam brzmi jak żart, którym w sumie jest.

[mrwth]

Jedynka i dwójka zawiera kilka fajnych momentów. Szkoda, że zawsze mam pod ręką coś ciekawszego do posłuchania i leżą te nuty jakoś na boku. Na image mam niepomiernie wyjebane. Nic nie zrobiło na mnie wrażenia w tym temacie od bardzo dawna, ale wydaje mi się, że bardziej do tej muzyki pasują same bokserki i gogle narciarskie.

[Nerwowy]

Nic nie zrobiło na mnie wrażenia w tym temacie od bardzo dawna, ale wydaje mi się, że bardziej do tej muzyki pasują same bokserki i gogle narciarskie.

Chyba ich pomyliłeś z Satyricon.

[vicek]

Jak Wy nie rozumiecie tej płyty ;D. Przecież debiut nawet obok tego nie stał. OE przy Infestissumam brzmi jak żart, którym w sumie jest.

+666

[Maria Konopnicka]

Cholera, posłucham w takim razie jeszcze tej płyty, a nóż zmienię diagnozę... Debiut był świeży, wysmakowany i cholernie wyrównany - tutaj jest kilka znakomitych utworów, ale część niestety zupełnie bezbarwnych i nieporywających. Debiut oceniłbym na 7/10 - dwójkę 5/10.

[Nerwowy]

Bezimienny Ghoul o nagrywaniu chórków w Stanach:

[Maria Konopnicka]

Trochę się przekonałem do tego ostatniego GHOST - nadal podtrzymuję, że jedynka lepsza, ale dwójka też zdecydowanie daje radę.

[Blackult]

Bezimienny Ghoul o nagrywaniu chórków w Stanach:

o_O
najpierw jeden stulejarz chrząka, potem drugi stulejarz chrząka, potem gul coś mówi, o chuj chodzi, jezu chryste

[Nerwowy]

Bezimienny Ghoul o nagrywaniu chórków w Stanach:

o_O
najpierw jeden stulejarz chrząka, potem drugi stulejarz chrząka, potem gul coś mówi, o chuj chodzi, jezu chryste

:DDD

Jeden co ogarnia i potrafi po angielsku, hehe.

[DeadButDreaming]

Haha coś w ten deseń. Ten w czarnej koszulce nawija pytania po angielsku i tłumaczy na francuski o czym mówi Ghoul, natomiast ten osiwiały miłośnik jeansu chrząka coś od siebie :D

[DeadButDreaming]

Widzieliście ten teledysk do Monstrance Clock?
Hmm... cholera, co ten zespół sobą kreuje to jest niebywałe. Weź bluźniercze teksty i symbolikę, dodaj rockową chwytliwą muzykę nie nowoczesną lecz zainspirowaną starszymi kapelami (jakieś occult klimaty), dodaj do tego jeszcze bycie gwiazdami mainstream'u (autografy, wywiady, pojawianie się na imprezach), kolorowe wystrzałowe sesje zdjęciowe, i przedstaw to wszystko jak świetnie być ich fanem (zamieszczony wyżej teledysk), na koncertach dają czadu i wchodzą w świetną relację z publiką (znów teledysk), pokazują się jako zgrana drużyna; z drugiej strony enigmatyczność (stroje, anonimowość) i kupa zadymionego, religijnego klimatu (klip do Secular Haze). No i nie zapominajmy o tym, że możesz od nich kupić "Ghost Phallos Mortuus Ritual Box Set – Phallus".

Kryste, o co tu biega?! Co to, jakiś fenomen?! Jacyś chętni do dyskusji?

[Nerwowy]

Widzieliśmy. Z zasady nie przepadam za klipami "koncertowymi" gdyż zwyczajnie uważam, że należy się zdecydować czy kręcimy teledysk, czy dokumentujemy występ na żywo, ale ten jest doskonały ! Najlepsi są szatanowcy w koszulkach z bafometami i innymi diabłami w religijnej ekstazie próbują odśpiewać ten śliczny refren i panna tańcząca kusząco przy wejściu na backstage (może to Łucja ? ;D).

[DeadButDreaming]

Po dwóch pierwszych klipach, które były klasycznymi teledyskami, taki "koncertowy" klip był dla mnie zaskoczeniem, to fakt. Co do publiki, to jest właśnie to co napisałem wyżej: atmosfera rockowej imprezy, lecz zamiast licealistów i Linkin Park mamy tu "szatanowców w koszulkach z bafometami", którzy pełni entuzjazmu śpiewają chóralnie: "Pójdźmy razem do syna Lucyfera".

[Skaut]

zrobie kilka podejść do tego albumu,ale nie sądzę abym zmienił o niej zdanie....SĄ LEPSZE RZECZY.....

No właśnie o to chodzi. Ta płyta nagrana jest ot tak z rozpędu, bo debiut był przehajpowany. Nic specjalnego co miałoby wzbudzać jakiekolwiek emocje.

nadal nudno i słabo

[Maria Konopnicka]

fajna ta płyta - powoli się do niej przekonuje - zyskuje przy każdym kolejnym przesłuchaniu

[DeadButDreaming]

http://www.tvn24.pl/hamburgery-z-hostia ... 192,s.html

O proszę, nawet TVN24 pisze o Ghost. Tym razem w roli głównej hamburgery podawane z hostią.

[atr]

nowa epka będzie 20 listopada


1. If You Have Ghosts (Originally Recorded By Roky Erickson)
2. I Am A Marionette (Originally Recorded By ABBA)
3. Crucified (Originally Recorded By Army Of Lovers)
4. Waiting For The Night (Originally Recorded By Depeche Mode)
5. Secular Haze (Recorded Live At Music Hall of Williamsburg, Brooklyn)

http://www.youtube.com/watch?v=4kNetd_lISI