DARKTHRONE

[Rejwan]

http://www.blabbermouth.net/news/noctur ... streaming/

liczylem ze bedzie jakis przebojowy refren, szkoda. ale i tak czekam na cala plyte.

[Mistrz]

w ogóle to po latach widać wyraźnie, że z trójki MAYHEM-BURZUM-DARKTHRONE ten ostatni jest zdecydowanie najsłabszy. najbardziej wtórny względem I fali i namniej odkrywczy. nagrali parę niezłych albumów, które jednak brzydko się starzeją, a od paru lat srają co roku taką nędzą, że aż przykro tego słuchać. kiedyś klękałem przed "A Blaze..." a gdy ostatnio tego posłuchałem to prawie zdechłem ze śmiechu.

[Only_True_Believers]

i co Cie tak rozśmieszyło ?

[Wódka i Piwo]

[Te płyty to było straszne meczenie buły, dzisiaj broni się tylko kilka kawałków z hate them i sardonic wrath, plaguewielder i ravishing grimness należy zapomnieć i pogrzebać.[/quote]

Bzdura totalna.

[Mistrz]

w sumie w równym stopniu zdziwiło co rozbawiło - że różnica między tym albumem a ich debiutem jest widoczna właściwie w niektórych fragmentach, najlepszych na płycie swoją drogą, a w gruncie rzeczy jest to powtórka z debiutu: DM z tymi nudnymi rozwleczonymi riffami.

[Riven]

Kompletne bzdury. "A blaze" to najlepsza plyta black metalowa. A co do trojcy bm, kazdy zespol prezentuje totalnie inne oblicze i nonsensem jest porownywanie ich.

[vicek]

nie mowie o kopiowaniu, tylko graniu tego, co potrafia najlepiej. a wg mnie to byl bardzo dobry okres, Hate Them i Sardonic Wrath stawiam nie tak daleko za A blaze i Panzerfaust.

sardonic wrath najlepsza płyta obok 3,2 i hate them . nowe hewi metale dobre ale nie aż tak

[535]

Te płyty to było straszne meczenie buły, dzisiaj broni się tylko kilka kawałków z hate them i sardonic wrath, plaguewielder i ravishing grimness należy zapomnieć i pogrzebać.

Nieprawda. To bardzo dobre płyty i zdecydowanie lepszy okres tego zespołu, niż to z czym mamy do czynienia obecnie.

w sumie w równym stopniu zdziwiło co rozbawiło - że różnica między tym albumem a ich debiutem jest widoczna właściwie w niektórych fragmentach, najlepszych na płycie swoją drogą, a w gruncie rzeczy jest to powtórka z debiutu: DM z tymi nudnymi rozwleczonymi riffami.

a to już jest słaby żart. Soulside Journey to najlepsza płyta Darkthrone, a w każdym razie ścisła czołówka

Kompletne bzdury. "A blaze" to najlepsza plyta black metalowa.

Tyle samo na niej black metalu, co death metalu. W każdym numerze słychać Mental Funeral. W każdym jednym ta płyta jest "cytowana".

[Biały]

nie mowie o kopiowaniu, tylko graniu tego, co potrafia najlepiej. a wg mnie to byl bardzo dobry okres, Hate Them i Sardonic Wrath stawiam nie tak daleko za A blaze i Panzerfaust.

sardonic wrath najlepsza płyta obok 3,2 i hate them . nowe hewi metale dobre ale nie aż tak

Transilvanian Hunger to najlepsza płyta włącznie z A blaze, Under i Panzerfaust i żadne sardonic wrath czy inne hate them to nie "najlepsze" płyty obok wcześniej wymienionych

[dzik]

Te plyty nigdy nie byly popularne i chyba nigdy nie beda - no ale co zrobie. Wszyscy kochaja transilvanian hunger, duza czesc wali gruche nad tym ze fenriz kupuje plyty heavy metalowe - a ten biedny srodkowy darkthrone jest olewany..i w sumie kompletnie mi to nie przeszkadza, dla mnie to jedne z najlepszych plyt w tym gatunku :).

+1

[vicek]

Te plyty nigdy nie byly popularne i chyba nigdy nie beda - no ale co zrobie. Wszyscy kochaja transilvanian hunger, duza czesc wali gruche nad tym ze fenriz kupuje plyty heavy metalowe - a ten biedny srodkowy darkthrone jest olewany..i w sumie kompletnie mi to nie przeszkadza, dla mnie to jedne z najlepszych plyt w tym gatunku :).

+1

[hcpig]

A właśnie że Darkthrone to jeden z nielicznych zespół, których płyty doskonale znoszą próbę czasu na równi z Mayhem, Marduk, Dodheimsgard czy ImpNaz.

Nie dotyczy to tych wydanych po Sardonic Wrath.

[Heretyk]

A właśnie że Darkthrone to jeden z nielicznych zespół, których płyty doskonale znoszą próbę czasu na równi z Mayhem, Marduk, Dodheimsgard czy ImpNaz.

Nie dotyczy to tych wydanych po Sardonic Wrath.

w sumie racja. zastanawiająca sprawa, ze setki, o ile nie tysiace, kapel chciało grać tak jak wczesny Darkthrone, a nikomu się to w moim przekonaniu nie udało. te płyty są jedyne i niepowtarzalne.

środkowy okres słabszy ale i tak bardzo lubię.

to "nowe" granie na początku mi się podobało, uważam, ze FOAD i TCIA są zajebiste, ale zaczyna mnie to powoli męczyć. ostatniej nawet nie sprawdzałem i tak już chyba zostanie.

[Nerwowy]

A właśnie że Darkthrone to jeden z nielicznych zespół, których płyty doskonale znoszą próbę czasu na równi z Mayhem, Marduk, Dodheimsgard czy ImpNaz.

Nie dotyczy to tych wydanych po Sardonic Wrath.

w sumie racja. zastanawiająca sprawa, ze setki, o ile nie tysiace, kapel chciało grać tak jak wczesny Darkthrone, a nikomu się to w moim przekonaniu nie udało. te płyty są jedyne i niepowtarzalne.

To pewnie dlatego, że większość z tych kapel po prostu nie potrafi nic innego, natomiast w przypadku Dt ten prymitywizm i surowizna są w pełni świadome i przemyślane.

środkowy okres słabszy ale i tak bardzo lubię.

Każdemu zespołowi bm życzyłbym takiego "słabszego" okresu ;ddd

[Riven]

. ostatniej nawet nie sprawdzałem i tak już chyba zostanie.

sprawdz pierwszy kawalek, akurat bardzo fajny tribute to voivod im wyszedl ;).

[Heretyk]

Każdemu zespołowi bm życzyłbym takiego "słabszego" okresu ;ddd

jasne, to w odniesieniu tylko do płyt 2-5, bo prosta sprawa, że i tak większość black metalu przy tym nie istnieje

sprawdz pierwszy kawalek, akurat bardzo fajny tribute to voivod im wyszedl ;).

obczaję zatem

edit: rzeczywiście dobry numer.

[Riven]

nom, ten "cover" z debiutu v. zrobil mi bardzo dobrze hehe
ogolnie fajna plyta. fajna - i na tym polega problem dzisiejszego darkthrone.

[raphi]

w ogóle to po latach widać wyraźnie, że z trójki MAYHEM-BURZUM-DARKTHRONE ten ostatni jest zdecydowanie najsłabszy. najbardziej wtórny względem I fali i namniej odkrywczy. nagrali parę niezłych albumów, które jednak brzydko się starzeją, a od paru lat srają co roku taką nędzą, że aż przykro tego słuchać. kiedyś klękałem przed "A Blaze..." a gdy ostatnio tego posłuchałem to prawie zdechłem ze śmiechu.

Śmiać się z "A Blaze..."? Niech cię szlag pomiocie Biebera! A tak BTW "Hate Them" jest tuż za Trójcą pod względem zajebistości.

[hcpig]

w sumie racja. zastanawiająca sprawa, ze setki, o ile nie tysiace, kapel chciało grać tak jak wczesny Darkthrone, a nikomu się to w moim przekonaniu nie udało. te płyty są jedyne i niepowtarzalne.

Bo prostota surowego black metalu jest jednocześnie bardzo kusząca (zwabia nagojrszy element nie potrafiący utrzymać gitary) ale też strasznie złudna (tylko margines tworzących jest w stanie utrzymać TĘ atmosferę, to też trzeba umieć), są niby dziesiątki tysięcy kapel a wciąż nieprawdopobnie cieżko wygrzebać coś, co jest się w stanie chociażby zbliżyć do poziomu Forgotten Woods czy (nawet słabszych płyt) Darkthrone.

[raphi]

Przesłuchałem "Last Solstice" z tego Receive i bardzo mi się spodobało.