LICHO

[cykada]

Nikt reedycji nie każe kupować. Kto miał zrozumieć LICHO ten od razu kupił prosto z MV limitowaną edycje z flaszką a reedycje może sobie dokupić jeśli będzie czuł taką potrzebę.

Faktem natomiast jest że Szturpak chyba do serca wziął sobie fejsbukową krytykę "koślawego instrumentarium" i "niedopracowanego brzmienia" i na łatwej, lekkiej i przyjemnej dwójce zagrał pod publikę stając się niestety drugą Furią. Ale tutaj podobnie jak z reedycją - nikt mi nie każe słuchać "Podnoszenia Czarów" - mogę pozostać przy genialnym debiucie.

Fajny joke band

vicek joke user

Ta koślawość w Lichu była najlepsza a po przemianach z drugim albumem nie da rady tego słuchać, oglądać na koncercie też nie.

[tommek]

[Ascetic]

Ładny tytuł, taki rymowany, jak lubię. Nie posłucham.

[nicram]

Ja wyłączyłem w połowie. Masakra. Aż mnie szlag trafia gdy pomyślę jak zajebisty był debiut a jak później się to zamieniło w lekką sraczkę.

[bartwa]

Nie zdziwię się, jak następne odkrycie "polskiego black metalu" będzie nosiło złowrogą i nienawistną nazwę Cholercia albo Cholibcia.

[maciek z klanu]

Pest całkiem inaczej:)

[6IMP-|-OUS6]

cipcibabka

[nagrobek]

czy to jest o jebaniu w lesie?

[tommek]

Chłopaki zostawili karczmę i Bieszczady i pojechali beemką na Śląsk .

[Ascetic]

Po co tam pojechali?

[Nerwowy]

Po co tam pojechali?

Palić ogniska w lesie.

[uglak]

...ale w lesie nie można palić ognisk

A kawałek na samym początku trochę zalatywał Furią, niestety potem już bardziej alternatywą dla modnej młodzieży.

[Nerwowy]

...ale w lesie nie można palić ognisk

A kawałek na samym początku trochę zalatywał Furią, niestety potem już bardziej alternatywą dla modnej młodzieży.

Też miałem skojarzenie z Furią, głównie przez wokal. Brzmi jak niektóre partie Nihila tylko jakby był bardziej najebany albo bardziej trzeźwy.

[hcpig]

...ale w lesie nie można palić ognisk

[[V]]

Ognisko bdb. Licho =chuj w dupe

[535]

...ale w lesie nie można palić ognisk

Chyba na Łazienkowskiej.

[knaar]

Ale kupa ten nowy utwór. A ta dziewucha na wokalu ma wybitnie przekoloryzowaną manierę. Miało być artystycznie, a brzmi jakby była upośledzona. Może to właśnie ją wiozą tym autem do lasu zakopać.

[Believer]

Ja wyłączyłem w połowie. Masakra. Aż mnie szlag trafia gdy pomyślę jak zajebisty był debiut a jak później się to zamieniło w lekką sraczkę.

Zgadzam się, jedynka bdb oniryczny klimat. Do dwójki z czasem się przekonałem i czasem sobie włączę. Tego nowego nie mogę słuchać, co to kurwa jest, kwiat jabłoni czy inni psi chuj? Ewolucja w bardzo złą stronę.

[SODOMOUSE]

Od czytania postuf, bolą uszy....aż strach się wypalić emocjonalnie, by ranić ciało.

[bartwa]

pal licho