DIMMU BORGIR

[hcpig]

W życiu kurwa, top 5 dm w ogóle. Tyle, że na stare lata wydaje mi się, że wersje z demóki 'Science of Horros' są lepsze, bardziej wstrętne, z wywalonymi na pierwszy plan wokalami Browninga, bardzo zbliżonymi do tych z 'Abominations...'.

Dwójka SINISTER jest lepsza od wszystkich wymienionych.

Odbieram to jako hardcore trolling.

[Drone]

Źle odbierasz. Dwójkę SINISTER można postawić obok "Blessed Are The Sick" czy "Left Hand Path". Rzadko która płyta łączy w sobie szybkość i brutalność w taki sposób jak "Diabolical Summoning". Absolutny klasyk.

[PureHate]

Źle odbierasz. Dwójkę SINISTER można postawić obok "Blessed Are The Sick" czy "Left Hand Path". Rzadko która płyta łączy w sobie szybkość i brutalność w taki sposób jak "Diabolical Summoning". Absolutny klasyk.

Moim zdaniem każdy z pierwszych trzech albumów można postawić obok BATS czy LHP.A co do zespołuz tematu czyli dimmu bogir to szkoda strzępić język.

[Ascetic]

Ja lubię pierwsze 2 Sinistery ale serio uważacie że to jest taka absolutna 1sza liga niczym 'Altars...', 'Clandestine' albo 'The Key'?

Dwójka SINISTER jest lepsza od wszystkich wymienionych.

aż wróciłem do posta, aby sprawdzić, czy dobrze czytam/ przeczytałem ….

[Drone]

Inaczej: to wszystko jest ekstraklasa i różnice tkwią w szczegółach. Natomiast nie można powiedzieć, że trzy pierwsze płyty SINISTER w jakikolwiek sposób odstają od czterech pierwszych ENTOMBED, trzech pierwszych MORBID ANGEL, dwóch pierwszych NOCTURNUS itd.

[Ascetic]

Inaczej: to wszystko jest ekstraklasa i różnice tkwią w szczegółach. Natomiast nie można powiedzieć, że trzy pierwsze płyty SINISTER w jakikolwiek sposób odstają od czterech pierwszych ENTOMBED, trzech pierwszych MORBID ANGEL, dwóch pierwszych NOCTURNUS itd.

z posta wynikało, że S jest lepsze od MA

MA uber alles.
dla mnie oczywiście.


w dyskusje na temat gustu obiektywnego/ subiektywnego się nie wdaję.
uznaję tylko subiektywny.

[Drone]

Wg mnie dwójka SINISTER jest lepsza od jedynki MORBID ANGEL (przy okazji "Blessed Are The Sick" też wydaje mi się lepsze od "Altars Of Madness"). Chociaż tutaj nie mam zamiaru się kłócić, bo to jest bez sensu - są to klasyki i takie porównania to już tylko kwestia upodobań. Natomiast nigdy się nie zgodzę z tym, że SINISTER to jakaś niższa liga.

[Ascetic]

Wg mnie dwójka SINISTER jest lepsza od jedynki MORBID ANGEL (przy okazji "Blessed Are The Sick" też wydaje mi się lepsze od "Altars Of Madness"). Chociaż tutaj nie mam zamiaru się kłócić, bo to jest bez sensu - są to klasyki i takie porównania to już tylko kwestia upodobań. Natomiast nigdy się nie zgodzę z tym, że SINISTER to jakaś niższa liga.

zdroworozsądkowe podejście do sprawy

[PureHate]

Wg mnie dwójka SINISTER jest lepsza od jedynki MORBID ANGEL (przy okazji "Blessed Are The Sick" też wydaje mi się lepsze od "Altars Of Madness"). Chociaż tutaj nie mam zamiaru się kłócić, bo to jest bez sensu - są to klasyki i takie porównania to już tylko kwestia upodobań. Natomiast nigdy się nie zgodzę z tym, że SINISTER to jakaś niższa liga.

Od Altars of Madness lepsze jest Blessed Are The Sick,Covenant,Domination i Formulas a Sinister to ta sama liga,mowa oczywiście o pierwszych trzech płytach bo dalej mogliby nie istnieć.

[Only_True_Believers]

Dimmu Borgir nagrali epkę. Jest to zbiór odrzutów z poprzednich sesji, nie mam wątpliwości

ani to epka, ani nowe nagrania
tak ciężko sprawdzić?:

Type:
Compilation

given away for free with German magazine "Legacy" issue 02-2017 Nr. 107.

Tracks 1 and 2 originally on the special "Box" edition of "Abrahadabra".
Track 3, originally released as a Japan-only bonus track.
Tracks 4 and 5 originally bonus on "Sorte Diaboli".
Track 6, recorded live at Wacken festival.

[Karkasonne]

ani to epka, ani nowe nagrania
tak ciężko sprawdzić?:

U ruskich tak było oznaczone.

[Only_True_Believers]

nie wiesz, że ruskie zawsze kłamią :D

[Karkasonne]

Ale trzeba przyznać, że fajna okładka. Chwyta wzrok.

[uglak]

to ze to kompilacja nie wyklucza chyba bycia EPka ;-)

[DeadButDreaming]

Sorry za raka oczu, ale mnie się skojarzyło w sekundę tak oto:

[Karkasonne]

Tu i tu wilki, ale nie oszukujmy się, widać natychmiast gdzie Rzym a gdzie Krym. DB zrobiło ładny kolaż wilczej symboliki z Gigerem, a Catamenia wygląda jak random power metal.

[DeadButDreaming]

Może być, być może - ja mówię tylko tyle, że na widok DM stanęła mi przed oczami właśnie ta okładka Catamenii. Która lepsza, która gorsza - nie wymaga komentarza.

[Karkasonne]

Może być, być może - ja mówię tylko tyle, że na widok DM stanęła mi przed oczami właśnie ta okładka Catamenii. Która lepsza, która gorsza - nie wymaga komentarza.

Twoja myśl nie była mi niejasna.

[uglak]

ciezko powiedziec, ktora gorsza - nowe DB to tez zupelnie nieudana sklejka

[Jan_Bińczycki]

bogowie wracajo


[youtube][/youtube]