DARKTHRONE

[So_It_Is_Done]

Prawda w oczy kole.

[535]

+1
Chłopiec mieszka jak kloszard. Gdzie byli opiekunowie?

[COFFIN]

Koleś strzelił sobie logo:



I ścianę:

[ultravox]

nie traktuje poważnie żadnej szmaty która nagrywa te videorzygi. śmierć.

Haha, coś w ten deseń. W sumie mogą sobie ludki nagrywać takie rzeczy, ale nie wiem jak bardzo musiałbym się nudzic, żeby to oglądać ;)

[Karkasonne]

Dobre tato, nie bawi się w półśrodki.

Edit tattoo miało być, autokorekta

[Nerwowy]

tak właściwie wracam tylko do demówek i dwóch pierwszych albumów więc nie wydaje mi się abym wiele stracił.

;DDD

To co, jednak coś strace jak nie posłucham Arctic Thunder?

Nie wiem. Wiem natomiast, że tracisz wiele olewając takie płyty jak Total Death, Hate Them czy Sardonic Wrath.

[535]

To co, jednak coś strace jak nie posłucham Arctic Thunder?

Nie wiem. Wiem natomiast, że tracisz wiele olewając takie płyty jak Total Death, Hate Them czy Sardonic Wrath.

To oczywiste.

[hcpig]

Nie wiem. Wiem natomiast, że tracisz wiele olewając takie płyty jak Total Death, Hate Them czy Sardonic Wrath.

Przede wszystkim arcykurwagenialny 'Plaguewielder', IMHO obok 'A Blaze...' najlepszy.

[byrgh]

a najpierw dodajemy czy odejmujemy?

[Plastek]

Dajcie spokój. Płyty od 2-4 koniecznie trzeba znać bo rulują, jedynkę można, a resztę? Niekoniecznie. Takie są fakty. A już kilku ostatnich wręcz nie należy znać o ile się ma paukę w spodniach.

[byrgh]

tu nie można już nawet forsować takich oczywistych rzeczy, bo i tak Cię przekrzyczą, podczas gdy rok czy dwa temu lali na Sardonic Wrath a z Hate Them słuchali tylko Rust ;)

[hcpig]

Ja się 'Plageuwielderem' jaram od premiery kiedy zgarnąłem na kasecie z Mystica, minęło prawie 15 lat i rozjebuje mnie do dziś. Darkthrone jest zajebisty bo nie dość że każda z płyt z lat '91-'04 jest na kurewsko wysokim poziomie to każda jest też inna, totalnie rozpoznawalna a wszystkie wydane praktycznie co rok, później dwa.

[byrgh]

no ja uwielbiam Darkthrone do Plaguewielder włącznie ;) jest tylko jeszcze jedna płyta, poza nowymi, której wciąż nie znam i nie mam przekonania, by poznać - to Goatlord.
wczoraj słuchałem za to na wyrywki Soulside Journey i bezwzględnie kopie ten krążek dupe.

[Nerwowy]

tu nie można już nawet forsować takich oczywistych rzeczy, bo i tak Cię przekrzyczą, podczas gdy rok czy dwa temu lali na Sardonic Wrath a z Hate Them słuchali tylko Rust ;)

Coś ci srogo na pamięć jebło ;)

search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&keywords=sardonic" onclick="window.open(this.href);return false;

[hcpig]

jest tylko jeszcze jedna płyta, poza nowymi, której wciąż nie znam i nie mam przekonania, by poznać - to Goatlord.
wczoraj słuchałem za to na wyrywki Soulside Journey i bezwzględnie kopie ten krążek dupe.

No to przeczysz sam sobie bo 'Goatlord' to w zasadzie obskurny i koślawy sequel 'Soulside...' z tekstami z 'Under...'.

[535]

tu nie można już nawet forsować takich oczywistych rzeczy, bo i tak Cię przekrzyczą, podczas gdy rok czy dwa temu lali na Sardonic Wrath a z Hate Them słuchali tylko Rust ;)

Kto tak robił?

[535]

Wracając do tej przepychanki. Ja wam to załatwię jednym zdaniem. Z Darkthrone to jest tak, że im dalej od Autopsy, tym słabiej.

[ultravox]

jest tylko jeszcze jedna płyta, poza nowymi, której wciąż nie znam i nie mam przekonania, by poznać - to Goatlord.

Zabawne, bo być może lepsza niż wszystko, co nagrali po "Under A Funeral Moon". Ale mało kto się poznał na niej, bo w złym momencie dla takiej muzyki wyszła. Do ówczesnej mody nie pasowała ani trochę.

[535]

Fakt. Z tym, że po Transilvanian Hunger.

[ultravox]

No ja zdecydowanie wolę "Goatlord" od "Transilvanian...", o czym pisałem nie raz. Ale ja to dziwny jestem ;)