SATYRICON

[535]

No więc jednak. Teraz jeszcze Voivod i przynajmniej jedną sprawę mamy wyjaśnioną, a moźe nawet ktoś się czegoś dowie. Forum bawi, uczy, wychowuje

[535]

" onclick="window.open(this.href);return false;

[nicram]

535, ale już dajmy sobie spokój z wałkowaniem tego tematu. Pisałem koledze wilkowi, że pewnie ma więcej racji doszukując się Chopina i jak już pokazałem - parafraza jego kompozycji się pojawia. No chyba, że masz zamiar sobie dalej pogadać sam ze sobą bo sprawia Ci to radość, czujesz się dzięki temu ważniejszy lub lepszy. Jeżeli tak, to już nie przeszkadzam. Bywaj zdrów!

[535]

Tylko, że pisałeś to w żartach, teraz zgrabnie próbując wybrnąć z całej sytuacji. Podobnie zresztą jak wilk, włażąc nieopatrznie na minę z Szopenem. Rozumiem, że nawet gdyby cały świat się zawalił to nie przyznasz się do tego, że słyszysz Kanadyjczyków w twórczości Satyricon. Twój upór jest zadziwiający. Dobrze. Kończmy sprawę Szopena, bo widzę, że chuj z tego będzie. Natomiast, gdy następnym razem pomyślisz, że zwariowałem, albo za długo pchałem piach w betoniarę na słońcu, może jednak chwilkę się zastanów. Poza tym nie wiem dlaczego mamy nie porozmawiać, nie rozebrać na części pierwsze? Wolisz obrzucać się wyzwiskami i insynuacjami? I tak do śmierci?

Miłego dnia wszystkim życzę.
[youtube][/youtube]

[nicram]

Oczywiście, że nie przyznam, że słyszę Voivod w Satyricon, bo go po prostu nie słyszę. Czemu mam robić coś wbrew sobie? Żeby wyszło na Twoje? Załóżmy zatem, że jestem głuchy i dajmy już spokój. Poza tym nie pisałem, że pchałeś piach w betoniarkę, tylko, że przebywałeś na słońcu. Bądźmy precyzyjni, to zniweluje wszelkie nieporozumienia. Nie, no możemy rozbierać na części pierwsze, ale jak już napisałem, nie ma to znaczenia, ani dla mnie ani dla zajebistości RE. I jeszcze raz - nie mam potrzeby obrzucać Cię wyzwiskami. Wzajemnie - miłego dnia.

[535]

Oczywiście, że nie przyznam, że słyszę Voivod w Satyricon, bo go po prostu nie słyszę. Czemu mam robić coś wbrew sobie? Żeby wyszło na Twoje? Załóżmy zatem, że jestem głuchy i dajmy już spokój.

Nie kurwa. Nie damy.

[youtube][/youtube]

[Drone]

Po lekturze ostatnich stron tematu postanowiłem wnikliwiej przyjrzeć się twórczości VOIVOD i oto, wiedziony znakami pozostawionymi przez tutejszych specjalistów, dotarłem do zdumiewającej konkluzji. Otóż w muzyce VOIVOD w ogóle nie słychać żadnych wpływów VOIVOD! Tym samym niedorzeczne jest przypisywanie im wpływu na innych wykonawców czy doszukiwanie się elementów ich stylu w innych utworach, skoro sami siebie nie potrafili zainspirować i na siebie wpłynąć, skoro w samym VOIVOD nie ma ani grama VOIVOD!

[535]

To prawda. Voivod jest fenomenem, bo w ich twórczości nie słuchać ich samych. Zresztą to by się zgadzało, bo nagrywając tak różnorodne płyty, ewidentnie się miotali. Sami nie wiedzieli co chcieli grać. Tymczasem z innymi kapelami jest dużo łatwiej, bo przecież obcując z SATYRICON, wiadomo, że słyszymy SATYRICON, włączając BEHEMOTH jest to niewątpliwie BEHEMOTH, a z kolei wrzucając LADY PANK. co słyszymy? LADY PANK. Rzecz oczywista. Tu nie ma wątpliwości i miejsca na jakąkolwiek dyskusję. I to wszystko na forum muzycznym, a nie wędkarskim. Na forum, gdzie ludzie deklarują wieloletnią miłość do muzyki, posiadają kolekcje idące w setki, jeżeli nie tysiące płyt, wydają worki talarów na swoją pasję.

[Medard]

Ehm, profesores.

Uczniaki doszukują się jednak
pewnych cech wspólnych w grze Voivod:
styl gitarzysty (genialny) i wokalisty (nieciekawa maniera).

Satyricon zdecydowanie jest łatwiej rozpoznać wybierając losowe utwory,
mimo to nagrywa różnorodne płyty,
inaczej pewnie nie byłoby tej dyskusji.

[vicek]

ANGEL RAT NAJBARDZIEJ NIEDOCENIONA PŁYTA WSZECH CZASÓW !!

[Medard]

ANGEL RAT NAJBARDZIEJ NIEDOCENIONA PŁYTA WSZECH CZASÓW !!

Lubię, ale to tylko dobra płyta. Outer limit lepsza z tych dwóch lżejszych.

Phobos lepsza, ma ten mroczny, gęsty
klimat wprowadzony przez Neurosis.

[Karkasonne]

Po lekturze ostatnich stron tematu postanowiłem wnikliwiej przyjrzeć się twórczości VOIVOD i oto, wiedziony znakami pozostawionymi przez tutejszych specjalistów, dotarłem do zdumiewającej konkluzji. Otóż w muzyce VOIVOD w ogóle nie słychać żadnych wpływów VOIVOD! Tym samym niedorzeczne jest przypisywanie im wpływu na innych wykonawców czy doszukiwanie się elementów ich stylu w innych utworach, skoro sami siebie nie potrafili zainspirować i na siebie wpłynąć, skoro w samym VOIVOD nie ma ani grama VOIVOD!

Ty jak coś powiesz

[Medard]

Po lekturze ostatnich stron tematu postanowiłem wnikliwiej przyjrzeć się twórczości VOIVOD i oto, wiedziony znakami pozostawionymi przez tutejszych specjalistów, dotarłem do zdumiewającej konkluzji. Otóż w muzyce VOIVOD w ogóle nie słychać żadnych wpływów VOIVOD! Tym samym niedorzeczne jest przypisywanie im wpływu na innych wykonawców czy doszukiwanie się elementów ich stylu w innych utworach, skoro sami siebie nie potrafili zainspirować i na siebie wpłynąć, skoro w samym VOIVOD nie ma ani grama VOIVOD!

Ty jak coś powiesz

Los profesores zapewne chodziło o to, że każda płyta jest trochę inna.
Ale jednak sam styl gry zawsze rozpoznawalny.

[535]

ANGEL RAT NAJBARDZIEJ NIEDOCENIONA PŁYTA WSZECH CZASÓW !!

Lubię, ale to tylko dobra płyta. Outer limit lepsza z tych dwóch lżejszych.

Phobos lepsza, ma ten mroczny, gęsty
klimat wprowadzony przez Neurosis.

Neurosis, mówisz, a dlaczego nie Bauhaus?

[Medard]

Neurosis, mówisz, a dlaczego nie Bauhaus?

A może SOM? :)

Chyba zauważasz wyraźną różnicę między Phobos, a takim Angel Rat?

Napisałem o ciężkim i dusznym klimacie Phobos, który dosyć jednoznacznie może być kojarzony ze sludge/doom.
Ale tylko klimat, w żadnym razie stylistyka.
W Europie był wtedy doom, a w Stanach powstał sludge, a później post metal, więc nawiązanie do Neurosis jakoś samo się nasuwa.

Masz inne porównanie, podaj, chętnie obadam.

[535]

Neurosis, mówisz, a dlaczego nie Bauhaus?

A może SOM? :)

Chyba zauważasz wyraźną różnicę między Phobos, a takim Angel Rat?

Napisałem o ciężkim i dusznym klimacie Phobos, który dosyć jednoznacznie może być kojarzony ze sludge/doom.
Ale tylko klimat, w żadnym razie stylistyka.
W Europie był wtedy doom, a w Stanach powstał sludge, a później post metal, więc nawiązanie do Neurosis jakoś samo się nasuwa.

Masz inne porównanie, podaj, chętnie obadam.

Nie wiem dlaczego pomijasz Negatron? Im więcej słucham tej płyty, tym bardziej nie mogę uwierzyć, że sam kiedyś jej nie doceniałem. Olbrzymi błąd. Te płyty, były rozwinięciem tego z czym mieliśmy do czynienia na Killing Technology plus wpływy bieżące. Muzycy Voivod w przeciwieństwie do bohaterów tematu , nie żyli w próżni. Co do Bauhaus to może trochę żart, a trochę nie. Ten zespół był podawany przez Kanadyjczyków jako inspiracja. Neurosis to niewątpliwie dobry trop. Tym bardziej, że panowie z tej kapeli nie ukrywali uwielbienia dla twórczości V (z wzajemnością). Jeszcze jedno. Myślisz, że niezauważenie różnicy między Angel Rat, a Phobos byłoby czymś zaskakującym? Biorąc pod uwagę bieg wydarzeń.

[Medard]

Neurosis, mówisz, a dlaczego nie Bauhaus?

A może SOM? :)

Chyba zauważasz wyraźną różnicę między Phobos, a takim Angel Rat?

Napisałem o ciężkim i dusznym klimacie Phobos, który dosyć jednoznacznie może być kojarzony ze sludge/doom.
Ale tylko klimat, w żadnym razie stylistyka.
W Europie był wtedy doom, a w Stanach powstał sludge, a później post metal, więc nawiązanie do Neurosis jakoś samo się nasuwa.

Masz inne porównanie, podaj, chętnie obadam.

Nie wiem dlaczego pomijasz Negatron? Im więcej słucham tej płyty, tym bardziej nie mogę uwierzyć, że sam kiedyś jej nie doceniałem. Olbrzymi błąd. Te płyty, były rozwinięciem tego z czym mieliśmy do czynienia na Killing Technology plus wpływy bieżące. Muzycy Voivod w przeciwieństwie do bohaterów tematu , nie żyli w próżni. Co do Bauhaus to może trochę żart, a trochę nie. Ten zespół był podawany przez Kanadyjczyków jako inspiracja. Neurosis to niewątpliwie dobry trop. Tym bardziej, że panowie z tej kapeli nie ukrywali uwielbienia dla twórczości V (z wzajemnością). Jeszcze jedno. Myślisz, że niezauważenie różnicy między Angel Rat, a Phobos byłoby czymś zaskakującym? Biorąc pod uwagę bieg wydarzeń.

Przypomnę sobie Negatron w przyszłym tygodniu, bo też nie doceniałem raczej i słabo pamiętam.

[Medard]

Fakt, Negatron poprzedza Phobos stylistycznie. Jeszcze ma dużo wcześniejszego Voivod, ale są już podobne klimaty do Phobos. Dobra płyta
i sam teraz nie wierzę, że ją trochę zapomniałem.
Będę jeszcze słuchać, dzisiaj tylko raz poszła.

[Skaut]

ANGEL RAT NAJBARDZIEJ NIEDOCENIONA PŁYTA WSZECH CZASÓW !!

takie tam wymuskane, "ciepłe" ballady bez ikry.

[Anzhelmoo]

Today we proudly announce that we will be performing 'Rebel Extravaganza' in its entirety, in celebration of its 20th Anniversary at Tons Of Rock in Oslo, Norway. This is an exclusive and therefore the only show where we will be performing the entire record this year. Meanwhile, Satyricon is currently working on a major project that we expect to unveil in 2021. Details will follow in the spring. The summer festival run begins in Mexico City the first