
OBLITERATION (NOR)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10768
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: OBLITERATION (NOR)
Czy Was też oczarował Cenotaph Obscure?


nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- w mackach Zła
- Posty: 975
- Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
- Lokalizacja: z ID
Re: OBLITERATION (NOR)
Po wczorajszym koncercie mogę się pod tym podpisać.535 pisze:Wszystkim, którzy nie widzieli tych gnojków na żywca serdecznie zalecam. Wybierzcie się na ten koncert. Nie będziecie żałować.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: OBLITERATION (NOR)
To zrozumiałe. Jest to najbardziej równy ich album. W tym momencie hierarchia ich płyt prezentuje się u mnie następująco: 2>4>3>1.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Re: OBLITERATION (NOR)
Fakt. Było znakomicie. Dla takich koncertów warto kochać tę muzykę i tłuc się pociągiem choćby tysiąc kilometrów.Raf pisze:Po wczorajszym koncercie mogę się pod tym podpisać.535 pisze:Wszystkim, którzy nie widzieli tych gnojków na żywca serdecznie zalecam. Wybierzcie się na ten koncert. Nie będziecie żałować.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9898
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: OBLITERATION (NOR)
Dobry koncert. Co prawda ledwo stałem na nogach z przemęczenia i tak jakoś nie do końca mogłem się wczuć, ale bez dwóch zdań kolejny bdb koncert w tej zacnej tancbudzie. Aura Noir też mi się podobała, szczególnie kiedy sięgali wstecz do tych materiałów, które znam "lepiej".
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: OBLITERATION (NOR)
Ehe...:-)est pisze:ledwo stałem na nogach z przemęczenia.
'Come the Blessed Madness'
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9898
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: OBLITERATION (NOR)
:D
to nie tak!
to nie tak!
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10768
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: OBLITERATION (NOR)
Potwierdzam wersję kol. esta, choć mnie tam nie było.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9898
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: OBLITERATION (NOR)
Byłeś duchowo :D
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10768
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: OBLITERATION (NOR)
Jako odbyt astralny :S
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: OBLITERATION (NOR)
Po trzech doskonałych płytach ciężko utrzymać formę. A jednak, udało się. Młodzi, gniewni wrócili i wyjebali mrocznym liściem.
Dzisiaj kolejny odsłuch 3-4-5? a płyta mi jaja wciągnęła na dno i nie puści.
Nie wiem czy to najlepszy krążek w ich ciekawej dyskografii, słucha się tego doskonale.
Dzisiaj kolejny odsłuch 3-4-5? a płyta mi jaja wciągnęła na dno i nie puści.
Nie wiem czy to najlepszy krążek w ich ciekawej dyskografii, słucha się tego doskonale.
Jebać żuli.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12416
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: OBLITERATION (NOR)
Bardzo, bardzo dobra, spójna płyta im wyszła. Zjada "Black Death Horizon" w 5 minut (pozdrowienia dla doktorka, który wypierdolił połowę forum, bo jest taki zajebisty :-)). Napisałem spójna, bo poprzedniczka nigdy mnie do końca nie przekonała i jak ją przesłuchałem zaraz po "Cenotaph Obscure" to wydała mi się jeszcze bardziej rozlazła niż kiedyś. "Cenotaph Obscure" kojarzy mi się bardzo dobrze, bo gdy leci to pod względem atmosfery i produkcji staje mi przed oczami "Sweven" Morbus Chron. Taki trop podjąłem i jego się trzymam. :-)
all the monsters will break your heart
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: OBLITERATION (NOR)
Jaka to jest wspaniała płyta! Co za klimat! Co za riffy! Co za obłąkane wokale! Co za kompozycje! Co za brzmienie! Co za zezwierzęcenie! Co za trybalizm!
Ja po kilku odsłuchach (w tym tylko dzisiaj trzech) jestem absolutnie oczarowany i nie mam NAJMNIEJSZYCH wątpliwości, że Cenotaph Obscure to najlepszy jak do tej pory materiał Norwegów. Lepszy nawet od bdb Nekropsalmów. Fenomenalnie się tego słucha - gracja i lekkość, z jaką poruszają się w muzyce o tak ciężkiej, smolistej atmosferze, to coś unikatowego na scenie, gdzie dominuje jednak siłowe i podejście do załatwiania interesów. Nie zrozumcie mnie źle - ta płyta jest totalnie bezkompromisowa, jednak przy tym pełna subtelności i wyczucia. Mam pewne skojarzenia z pełniakiem Bolzer - Cenotaph Obscure też jest takie pierwotne i trybalne w swojej naturze. Opętane wokale Pana SIndre brzmią momentami jak zaśpiewy obłąkanego szamana odczyniającego swoje modły. No i jako wisienka na torcie - brzmienie. Naturalne, czytelne, potężne, po prostu strzał między oczy.
Ja pierdolę, jakie to dobre jest. Do tej pory nie miałem wyraźnego pretendenta do miana płyty roku (myślałem o kandydaturach Scorched, Aura Noir, a może nawet Infernal Coil, choć jeszcze się przegryzam z tym materiałem). Teraz już mam.
No i naszła mnie taka refleksja, że niesamowicie się rozwinęli. O ile przy kwadratowym debiucie i w nieco mniejszym stopniu na wysokości Nekropsalmów uznawani byli za takich bardzo zdolnych i solidnie rokujących naśladowców Autopsy, tak teraz nikt chyba nie posądza ich o klonowanie Reiferta i spółki. Znaleźli swój unikalny styl i z płyty na płytę go rozwijają. Nie mogę wyjść z podziwu. Jakby mieli dalej takie płyty nagrywać, to choćby i 10 lat mogę na kolejną czekać!
Ja po kilku odsłuchach (w tym tylko dzisiaj trzech) jestem absolutnie oczarowany i nie mam NAJMNIEJSZYCH wątpliwości, że Cenotaph Obscure to najlepszy jak do tej pory materiał Norwegów. Lepszy nawet od bdb Nekropsalmów. Fenomenalnie się tego słucha - gracja i lekkość, z jaką poruszają się w muzyce o tak ciężkiej, smolistej atmosferze, to coś unikatowego na scenie, gdzie dominuje jednak siłowe i podejście do załatwiania interesów. Nie zrozumcie mnie źle - ta płyta jest totalnie bezkompromisowa, jednak przy tym pełna subtelności i wyczucia. Mam pewne skojarzenia z pełniakiem Bolzer - Cenotaph Obscure też jest takie pierwotne i trybalne w swojej naturze. Opętane wokale Pana SIndre brzmią momentami jak zaśpiewy obłąkanego szamana odczyniającego swoje modły. No i jako wisienka na torcie - brzmienie. Naturalne, czytelne, potężne, po prostu strzał między oczy.
Ja pierdolę, jakie to dobre jest. Do tej pory nie miałem wyraźnego pretendenta do miana płyty roku (myślałem o kandydaturach Scorched, Aura Noir, a może nawet Infernal Coil, choć jeszcze się przegryzam z tym materiałem). Teraz już mam.
No i naszła mnie taka refleksja, że niesamowicie się rozwinęli. O ile przy kwadratowym debiucie i w nieco mniejszym stopniu na wysokości Nekropsalmów uznawani byli za takich bardzo zdolnych i solidnie rokujących naśladowców Autopsy, tak teraz nikt chyba nie posądza ich o klonowanie Reiferta i spółki. Znaleźli swój unikalny styl i z płyty na płytę go rozwijają. Nie mogę wyjść z podziwu. Jakby mieli dalej takie płyty nagrywać, to choćby i 10 lat mogę na kolejną czekać!
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10768
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: OBLITERATION (NOR)
Mam podobne, i nie odbieram tego jako coś niestosownego.Self pisze:Mam pewne skojarzenia z pełniakiem Bolzer
Tylko zacytuję, powstrzymam się od komentarza :DSelf pisze:może nawet Infernal Coil, choć jeszcze się przegryzam z tym materiałem
Z powyższym zgadzam się poza pogrubionym fragmentem - może wyraźnych cytatów, jednak z muzyki Norwegów nadal biją autopsy-podobne, chore wibracje, choć może to tylko moje wrażenie. W każdym razie, oczywistych podobieństw jest z płyty na płytę coraz mniej.Self pisze:No i naszła mnie taka refleksja, że niesamowicie się rozwinęli. O ile przy kwadratowym debiucie i w nieco mniejszym stopniu na wysokości Nekropsalmów uznawani byli za takich bardzo zdolnych i solidnie rokujących naśladowców Autopsy, tak teraz nikt chyba nie posądza ich o klonowanie Reiferta i spółki. Znaleźli swój unikalny styl i z płyty na płytę go rozwijają.
Na razie tyle. Za mało czasu spędziłem przy stole, rozbierając tę płytę, by napisać coś wiążącego.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: OBLITERATION (NOR)
O chuj. Zgadzam sie z nicramem. (:nicram pisze:Bardzo, bardzo dobra, spójna płyta im wyszła. Zjada "Black Death Horizon" w 5 minut
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
- Godplayer
- w mackach Zła
- Posty: 710
- Rejestracja: 03-11-2011, 20:52
Re: OBLITERATION (NOR)
CD pojawiło się w Fanie. Chyba na razie najtaniej - 49.95. http://www.fan.pl/shopping/pe.php?id=38 ... ph_Obscure" onclick="window.open(this.href);return false;
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 880
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: OBLITERATION (NOR)
No, ja wczoraj zamówiłem. Kupiłem sobie też dwójkę i za 75 dni posłucham, a co!
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: OBLITERATION (NOR)
ależ to jest zjebane, tak zjebane ze aż sie wypowiem, jakie straszne kurwa żempoły, szatana zero i od chuja pseudointelektualnych wybroczyn, brzmienie nieakceptowalne, riffowanie i "styl" kurwa do gazu, pojekiwania i kociokwiki, uosobienie wszystkiego co najgorsze, nerdy grajo DM, to juz chyba hate eternal wolał bym posłuchać, skąd innąd insze nerdowskie łajno, tfu!