
VADER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3233
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: VADER
Widziałem na poprzedniej stronie dyskusje o kasetach i powiem wam tak:
Stare kasety są jak stary średnowieczny topór: niejeden łeb rozjebały, nieraz ociekały krwią, wykuwano je w pocie czoła i pozwolić sobie na nie mogli nieliczni.
Nowe kasety są jak wyrabiana przez youtubera replika topora Gimliego: są piękne kalkomanie z runami, jest rękojeść posmarowana epoksydem aby nikomu drzazga w palec nie weszła a wszystko się błyszczy się i świeci.
Ale wszystko to jest bezużyteczne i do niczego się nie nadaje bo miejsce średniowiecznych toporów jest w muzeum a replik topora Gimliego na ścianach nedrów. Zapytacie więc po cholerę się w ogóle odzywam ? Ono po to aby powiedzieć Wam jak jest:
Siekiera z Castoramy: powiecie że nie ma duszy, że jest masowo produkowana, potrzechnie dostępna, tania i brzydka... ale jest kurwa skuteczna jak trzeba narąbać drewna na opał
takim właśnie formatem jest format CD 
Stare kasety są jak stary średnowieczny topór: niejeden łeb rozjebały, nieraz ociekały krwią, wykuwano je w pocie czoła i pozwolić sobie na nie mogli nieliczni.
Nowe kasety są jak wyrabiana przez youtubera replika topora Gimliego: są piękne kalkomanie z runami, jest rękojeść posmarowana epoksydem aby nikomu drzazga w palec nie weszła a wszystko się błyszczy się i świeci.
Ale wszystko to jest bezużyteczne i do niczego się nie nadaje bo miejsce średniowiecznych toporów jest w muzeum a replik topora Gimliego na ścianach nedrów. Zapytacie więc po cholerę się w ogóle odzywam ? Ono po to aby powiedzieć Wam jak jest:
Siekiera z Castoramy: powiecie że nie ma duszy, że jest masowo produkowana, potrzechnie dostępna, tania i brzydka... ale jest kurwa skuteczna jak trzeba narąbać drewna na opał


- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: VADER
Kasety są jak dżem a CD jak marmoladą, tylko jeszcze nie wiem dlaczego.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Major Zagłoba
- postuje jak opętany!
- Posty: 319
- Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
- Lokalizacja: Zaolzie
- Kontakt:
Re: VADER
Przegrywane kasety u kumpla są jak babciny dżem, niepowtarzalne w swoim rodzaju i przywołują wspomnienia.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: VADER
A CD sa jak siekiera z Castoramy: mozna nimi pociac chleb, ale trzeba sie nameczyc, bo ogolnie to sluza do czegos innego.Major Zagłoba pisze: ↑26-05-2025, 22:36Przegrywane kasety u kumpla są jak babciny dżem, niepowtarzalne w swoim rodzaju i przywołują wspomnienia.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15416
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: VADER
wypożyczalnia zaprasza 
poziom ostatnich wydawnictw zachowany, nic dodać nic ująć
ale to kompletnie się nie kalkuluje w przeliczeniu złotówki na minuty muzyki więc mogą spierdalać

poziom ostatnich wydawnictw zachowany, nic dodać nic ująć
ale to kompletnie się nie kalkuluje w przeliczeniu złotówki na minuty muzyki więc mogą spierdalać

Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Mass-Turbo
- w mackach Zła
- Posty: 690
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
Re: VADER
Te dwa kawałki całkiem spoko, oba lepsze niż ten cały hymn mystica. Może kupiłbym jakby jeszcze wrzucili jakieś dwa kowery (w które Vader przecież umie) jako dopychacze. A tak...
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: VADER
Posluchalem tych 3 kawalkow i musze powiedziec, ze dawno nie slyszalem czegos tak bezplciowego. To bylo jak zjedzenie samych brzegow pizzy na obiad.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1342
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: VADER
Genocide Designed - utwór Mausera. Tak z kronikarskiego obowiązku dodam.
Rampage - Pioter
Unbending - Marek
Wizja kompozytorska którego najbardziej was przekonuje?
Rampage - Pioter
Unbending - Marek
Wizja kompozytorska którego najbardziej was przekonuje?
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 595
- Rejestracja: 14-01-2024, 14:45
- Major Zagłoba
- postuje jak opętany!
- Posty: 319
- Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
- Lokalizacja: Zaolzie
- Kontakt:
Re: VADER
Wczoraj przesłuchałem dwa razy, dziś nic nie pamiętam prócz tendencji spadkowej, ale faktycznie Małzer najlepszy.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1342
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: VADER
Moim zdaniem ostatnim naprawdę dobrym i świeżym albumem był Tibi et Igni. Po nim trochę zmieniło się postrzeganie zespołu i było już wiadomo, że nadal będzie tworzył przyzwoitą muzykę jak na swoje realia, ale że wypisuje się tym samym z pierwszej ligi (do której - ze starych wyjadaczy - należy chociażby Immolation). Czyli będzie grał, będzie cieszył fanów, ale raczej już odcinanie kuponów, rocznice (to nic złego gwoli ścisłości, zasłużyli jak mało kto). Ogólnie z perspektywy lat era WTTMR/TEI była moim okiem bardzo udana i to był ostatni naprawdę poszukujący Vader przed skręceniem w pełni w stronę retro.
Prawda jest taka, że moim zdaniem kompozytorsko dzisiejszy Vader się nawet broni (wiem, że to niepopularna opinia), ALE... no właśnie problemem jest to, że to wszystko już było. Rewelacyjnie został przyjęty Solitude In Madness, bo wrócił do death metalu, bo stare patenty. Ja akurat nie byłem jego miłośnikiem, ale rozumiem ekscytację konserwatywnych fanow, bo prawda jest taka, że niektóre z utworów, które tam się znalazły, mogłyby trafić bez wstydu na kultowe wydawnictwa. Tylko, że formuła Vadera jest na tyle hermetyczna, że kolejny utwór na tym samym patencie już tak nie cieszy, przynajmniej mnie. Ja myślę nawet, że te nieszczęsne Genocide Designed na którymś ze starych albumów by się broniło. Tutaj casus AC/DC, czy Motorhead, na które Peter nieustannie się powołue, wydaje się być trafny.
Ciekawe, bo jak wychodziło Empire Vader byl krytykowany. Że szajs, że lekkie, że thrash. Dyskutowało się o tym. A teraz Vader jest w takiej sytuacji, że z jednej strony średnio chce się słuchać, ale z drugiej za bardzo nie ma czego zarzucić, bo poprawnie jest jak najbardziej i wstydu nie ma.
Prawda jest taka, że moim zdaniem kompozytorsko dzisiejszy Vader się nawet broni (wiem, że to niepopularna opinia), ALE... no właśnie problemem jest to, że to wszystko już było. Rewelacyjnie został przyjęty Solitude In Madness, bo wrócił do death metalu, bo stare patenty. Ja akurat nie byłem jego miłośnikiem, ale rozumiem ekscytację konserwatywnych fanow, bo prawda jest taka, że niektóre z utworów, które tam się znalazły, mogłyby trafić bez wstydu na kultowe wydawnictwa. Tylko, że formuła Vadera jest na tyle hermetyczna, że kolejny utwór na tym samym patencie już tak nie cieszy, przynajmniej mnie. Ja myślę nawet, że te nieszczęsne Genocide Designed na którymś ze starych albumów by się broniło. Tutaj casus AC/DC, czy Motorhead, na które Peter nieustannie się powołue, wydaje się być trafny.
Ciekawe, bo jak wychodziło Empire Vader byl krytykowany. Że szajs, że lekkie, że thrash. Dyskutowało się o tym. A teraz Vader jest w takiej sytuacji, że z jednej strony średnio chce się słuchać, ale z drugiej za bardzo nie ma czego zarzucić, bo poprawnie jest jak najbardziej i wstydu nie ma.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.