BLACK SABBATH

[ramonoth]

Nowy numer, Loner, na żywo z Melbourne.
http://blabbermouth.net/news.aspx?mode= ... mID=189468

Czy może być coś gorszego niż wiadomość o śmierci Jeffa? Niewiele brakowało, żeby tak było z tym "występem" Osbourne'a. Straszne, kurwa, straszne...

[Maria Konopnicka]

Ja nawet nie słucham - swego czasu nasłuchałem się na youtube i naczytałem na tym forum jak to Halford nie domaga. Poszedłem na koncert i okazało się, że jest w doskonałej dyspozycji. A co do Ozzego - pamiętam jak zobaczyłem jakiś fragment koncertu z czasów "No more tears" - wyszedł na scenę z werwą osoby cierpiącej na stwardnienie rozsiane, zaczął śpiewać jak dziecko we mgle... pomyślałem "wrak człowieka, już długo nie pociągnie" i od tamtego czasu minęły.... 22 lata, a on wciąż śpiewa...

[ramonoth]

W sumie racja, bo jeśli chodzi o Halforda to jego występ w roli wokalisty Black Sabbath (do znalezienia w sieci) spowodował kiedyś u mnie torsje i myśli samobójcze, to jego późniejsze występy na żywo były jak zmartwychwstanie Jezusa.

[Block69]

Halford kilka lat temu miał słabszy okres i nie domagał na koncertach - to fakt. Nie wiem jak to zrobił, ale od początku Epitaph Tour przeżywał druga młodość.

A Ozzy w warunkach studyjnych pewnie wypadnie jak zawsze, jednak to co usłyszałem w powyższym linku skutecznie odstraszyło mnie przed zobaczeniem ich na żywo.

[TheDude]

Ozzy odstawił dragi i chlanie i wyraźnie widać, że chłop się pozbierał. Szkoda tylko, że z Billem się kurwa nie dogadali bo kolejnej płyty to już raczej nie będzie.

[Mort]

Będzie wersja exclusive dla Best Buya.
http://www.bestbuy.com/site/13+%28Best+ ... &lp=1&cp=1

Naïveté in Black. Z czyms mi się to kojarzy ;)

[vicek]

straszny ten wokal , gdzie ten głos z sabotage ???

[Mort]

Czytał ktoś z Was Iron Man, autobiografię Iommiego? Warto się za nią zabrać?

[Dragazes]

Ja czytam. Jest całkiem spoko. Krótkie rozdziały, dobrze się czyta w autobusie w drodze do pracy czy na uczelnię :)
W przeciwieństwie do (auto)biografii Ozziego u Iommiego jest więcej szczegółów i nie skupia się tylko na wygłupach i innych pierdołach. Ale nie oczekuj też ścisłych relacji ze studia z czasów nagrywania płyt.

[Pteroczłek]

Z tego co widać na tych klipach, głównym problemem Ozziego jest to, że nie naumiał się tekstów do nowych kawałków. Biorąc pod uwagę, że chyba nie jest w najlepszej formie, pewnie ciężko mu się skupić jednocześnie na czytaniu z promptera i trzymaniu melodii :)

Swoją drogą, wczoraj posłuchałem sobie "The devil you know" - tuż po premierze mi ta płytka nie siadła, ale muszę przyznać, że z perspektywy czasu broni się bardzo dobrze. Chciałbym żeby "13" przynajmniej zbliżyła się do tego poziomu.

[lucass]

Kurwa, gdyby dobrze zaspiewał tego Lonera to był by elegancki numer.

[krzynka_piwa]

Czytał ktoś z Was Iron Man, autobiografię Iommiego? Warto się za nią zabrać?

https://gwidoniusz.wordpress.com/2013/0 ... k-sabbath/ warto

[Mort]

Wczoraj kupiłem Iron Mana i przeczytalem połowę. Fajne! Dowiedziałem się trochę o Johnie Bonhamie ;)

[Mort]

Nowy numer, Loner, na żywo z Melbourne.
http://blabbermouth.net/news.aspx?mode= ... mID=189468

Zajebisty numer. Riffy jak z Master of Reality. Iommi znowu pali zielsko?

recenzja 13 z brytyjskiego MH
http://www.metalhammer.co.uk/news/revie ... ight-here/

[Rattlehead]

End Of The Beginning
http://www.futuro.cl/destacados/black-s ... ado-de-13/
elegancko

[Mort]

początek brzmi jak "Black Sabbath", środkowa część jak Black Sabbath ale końcówka to singlowy Ozzy

[Mort]

Jeszcze tylko 8 dni.

[ramonoth]

http://loudwire.com/black-sabbath-new-a ... g-in-full/

[vicek]

heheh ten zietgiest to oczywiste nawiązanie do planet caravan . super płyta , super riffy

[Mort]

Jest dobrze, ale marzyłem, że będzie lepiej. Zgodnie z zapowiedziami 13 to granie z retro feelingiem, pod Black Sabbath, z naciskiem na płyty 1-3. Highlitem jest Damaged Soul, kolos z bluesowym zacięciem, niejeden z Was obsra przy nim gacie.