ARCTURUS

[Heretyk]

Haha :) no żarty żartami, ale to faktycznie tak wygląda, jakbyś tu o honor walczył. no ale baw się skoro nie masz nic ciekawszego do roboty. w sumie co mnie to...

[flow]

Powtórz jeszcze ze cztery razy sformułowania "ból dupy", "beka", "robol", wklej kilka betoniarek i przepij vipem. Poczuj się choć raz jak prawdziwy mężczyzna. Ja lecę się przewietrzyć.

a Ty to skomentuj jeszcze sto razy i dawaj się podpuszczać jak dziecko :)

Myślisz, że jeżeli skończyłem ledwie osiem klas, a dodatkowo jestem niewysoki i krępy, to byle pierwszy lepszy matkojebca, będzie jeździł po mnie bezkarnie w internetach? Ogarnij się jak to mówią celebryci krawaciarze! To jest wojna, a nie pieczenie kartofli w ognisku przed familokiem.

Znowu ci stara wchodzi do wanny stąd te płacze? Pokręć betoniarką może się zrelaksujesz nudny lamusie.

[535]

Haha :) no żarty żartami, ale to faktycznie tak wygląda, jakbyś tu o honor walczył. no ale baw się skoro nie masz nic ciekawszego do roboty. w sumie co mnie to...

Nie o honor, tylko o godność. Naszą i Waszą.

[Blackwinged]

W Mystic Production chyba tam wszystkich pojebało żeby w pre-orderze żądać bez poczty za nowy digi Arcturusa 70 zł.

[manieczki]

Ruskie już serwują cały album w wypożyczalni

[Raagoon]

Jestem jakoś przy połowie i zapowiadanej tragedii nie odnotowuję. Nic co by się nie mieściło w ramach Arcturus. No może czwarty kawałek coś nie do końca teges. Nie wiem który kawałek wcześniej wypuścili, jeśli Warp, to rozumiem narzekania ;)
Arcturus zawsze grał tandete i tym razem nie może być mowy o rewolucji. Nie widzę powodów do zdziwienia i narzekań. Ktoś nie trawił Vortexa to i teraz lepiej nie będzie. Zawsze można puścić Satyricon w operze :D

[[V]]

niewyobrażalny SYF. muzycznie i wokalnie.

[Rattlehead]

Jak to się ma do La maskłerade Infernali?

[[V]]

Jak to się ma do La maskłerade Infernali?

nijak.nowy album to rozmydlone ,patatajskie, przepitolone gówno dla fanów castle party.nie da się tego słuchać bez uczucia zażenowania.

[Rattlehead]

Dziękuję, to mi wystarczy.

[Raagoon]

Ale La Masquerade tez nie da sie dzisiaj słuchać bez uczucia zażenowania :)
Zresztą Arcturus, Borknagar itp już dawno w grupie spadkowej. Na co liczyliscie?

[nicram]

Ale La Masquerade tez nie da sie dzisiaj słuchać bez uczucia zażenowania :)

Naprawdę? Ja słucham bez zażenowania od 1997. Nie wiem co niby w niej jest słabego, żenującego itd.? Przecież to znakomita płyta.

niewyobrażalny SYF. muzycznie i wokalnie.

Tak myślałem. Dziękuję za rekomendację.

[Rattlehead]

Ale La Masquerade tez nie da sie dzisiaj słuchać bez uczucia zażenowania :)

Masz słuszność, ale kiedyś było to swego rodzaju jakieś novum, a skoro to ostatnie nawet temu nie dorównuje to nie ma sobie co głowy zawracać. Zresztą przesłuchałem ten udostępniony kawałek, tak że tego...

[pr0metheus]

Koleś ma rację: ARCTURUS jest do dupy. Dla "miętaly", którzy chcą poudawać, że "nie tak łatwo ich zaszufladkować". Do brony chuje!

koles ma racje:) jeden z pierwszych postow w tym temacie i wciaz aktualny

[535]

Jak to się ma do La maskłerade Infernali?

nijak.nowy album to rozmydlone ,patatajskie, przepitolone gówno dla fanów castle party.nie da się tego słuchać bez uczucia zażenowania.

Mi się podoba. Lekka, przyjemna, wakacyjna muzyka z doskonałą perkusją, klawiszami i wokalami. Co do fanów Castle Party. Nie chcę być złośliwy, ale czy w Bolkowie nie zagra w tym sezonie Paradise Lost?

[maciek z klanu]

Ale La Masquerade tez nie da sie dzisiaj słuchać bez uczucia zażenowania :)

Naprawdę? Ja słucham bez zażenowania od 1997. Nie wiem co niby w niej jest słabego, żenującego itd.? Przecież to znakomita płyta.

[

ja tak samo, ale cos zauwazam ze ostatnio panuje moda na jebanie starych rzeczy, ktore odbiegaja od obecnej mody :)

[[V]]

zagra.cóż za ironia losu ;((((((

nie poszedłbym nawet za darmo. Co nie zmienia faktu,że PL to wciąż bdb zespół,tylko czasem nie mają szczęścia do tych festivali, supportują niekiedy nawet zespoły które nie powstałyby gdyby nie oni I grają na każdym gównianym spędzie który wykłąda kase.

[[V]]

Ale La Masquerade tez nie da sie dzisiaj słuchać bez uczucia zażenowania :)

Naprawdę? Ja słucham bez zażenowania od 1997. Nie wiem co niby w niej jest słabego, żenującego itd.? Przecież to znakomita płyta.

[

ja tak samo, ale cos zauwazam ze ostatnio panuje moda na jebanie starych rzeczy, ktore odbiegaja od obecnej mody :)

+1

[Triceratops]

Nic z tego nie rozumiem, ostatnie Tribulation to ponoc przepitolone pedalskie gowno dla gotow, ostatni Moonspell to ciotowata rajstopiada i jak zwykle dno a nowy placzliwy, lajtowy, zgejowacialy i kompletnie przepitolony Arcturus jest fajny, de facto bedac najgorsza plyta z tych trzech. To na pewno jakis nowy paradoks mechaniki kwantowej i rownanie, ktorego sie nie da rozwiazac.

[Harlequin]

Nic z tego nie rozumiem, ostatnie Tribulation to ponoc przepitolone pedalskie gowno dla gotow, ostatni Moonspell to ciotowata rajstopiada i jak zwykle dno a nowy placzliwy, lajtowy, zgejowacialy i kompletnie przepitolony Arcturus jest fajny, de facto bedac najgorsza plyta z tych trzech. To na pewno jakis nowy paradoks mechaniki kwantowej i rownanie, ktorego sie nie da rozwiazac.

Bo widzisz Triceps, tutaj wkradła sie co poniektórym "kobieca logika" czyli zjawisko niezbadane i jeszcze chyba nieudokumentowane :D